![]() |
TCL stoi w obliczu trudnej sytuacji. Zdjęcie: QQ News . |
W ostatnich latach zmienność cyklu panelowego, w połączeniu z niepewnością co do rozwoju technologii, wpędziła branżę wyświetlaczy w stan „wysokiej turbulencji”. W tym kontekście wybór właściwego kierunku stał się kwestią przetrwania, a nie po prostu podążania za tłumem lub ogólnymi trendami.
TCL, duży chiński konglomerat technologiczny, stoi w obliczu cyklicznych zmian. Na rynku o nieprzewidywalnej przyszłości inwestorzy obserwują, czy firma ma odwagę podążać własną ścieżką.
Bezpieczny wybór
W ciągu ostatnich pięciu lat branża wyświetlaczy znajdowała się w fazie spadkowej. Południowokoreańscy producenci przyspieszają przejście z LCD na OLED, co ponownie powoduje gwałtowną zmianę trendów w branży. W tym kontekście główne kierunki rozwoju branży stopniowo się rozchodzą, co sprawia, że właściwe decyzje stają się jeszcze ważniejsze, jak donosi QQ News.
Ostatnie decyzje TCL świadczą o stabilności, zaangażowaniu i pewnym stopniu podejmowania ryzyka. Firma przejęła od LGD linię produkcyjną silników 8,5 generacji w Kantonie. Decyzja ta jest postrzegana jako koncentracja na teraźniejszości, a nie na przyszłości.
Powodem, dla którego wyświetlacze LCD były tak długo nieopłacalne, jest nadmierna nadprodukcja. Pomijając przejście flagowych smartfonów na OLED, wyświetlacze LCD, dzięki swoim zaletom w zakresie kosztów i wydajności, nadal będą dominować na rynku głównym w segmencie dużych ekranów.
Ekrany LCD są nadal szeroko stosowane w dużych urządzeniach. Zdjęcie: TCL. |
Firmy ostrożnie podchodzą jednak do zwiększania produkcji paneli LCD ze względu na obecną niepewność w branży. Eksperci odradzają inwestowanie w nowe linie produkcyjne, sugerując zamiast tego poczekanie na dalszy wzrost rozmiarów telewizorów i ustabilizowanie się popytu na produkty końcowe, kiedy to rynek naturalnie wchłonie nadwyżkę mocy produkcyjnych.
Dlatego trzymanie się wyświetlaczy LCD zapewnia bezpieczeństwo, ponieważ produkcja musi być dostosowywana jedynie do popytu. Photon Planet twierdzi, że popyt w tej branży utrzyma się na wysokim poziomie przez co najmniej kolejne 2-3 lata.
Z drugiej strony, biorąc pod uwagę szybki wzrost popularności OLED, TCL skupia się na Mini LED, technologii bazującej na takich technikach, jak ulepszone lokalne przyciemnianie, która sprawia, że jakość kontrastu jest bliższa tej, jaką oferują wyświetlacze samoświecące, takie jak OLED.
Kiedyś uważano to za technologię przejściową, sposób na wydłużenie żywotności wyświetlaczy LCD. W rezultacie przytłaczająca przewaga OLED na rynku telewizorów z wyższej półki nie jest już absolutna. Nawet Samsung, który postawił najwięcej na OLED, powrócił do Mini LED w segmencie telewizorów z wyższej półki.
Ryzyko związane z gwiazdą wielkiego ekranu.
Producenci nieustannie prowadzą badania i rozwój, przenosząc technologię LCD na nowy poziom. Jednak Mini LED ma również wiele ograniczeń, takich jak wysokie zużycie energii i trudności w zastosowaniu w urządzeniach mobilnych, co ogranicza jego wydajność i zakres zastosowań.
Dla TCL poleganie wyłącznie na wyświetlaczach Mini LED i wielkoekranowych może nie wystarczyć do utrzymania przewagi konkurencyjnej. Firma podejmuje ryzyko, inwestując w drukowany OLED – technologię, która nie jest jeszcze w pełni dojrzała, ale uważa się, że ma większy potencjał.
Podejście firmy różni się również od podejścia konkurencji. TCL podjął wspólny projekt inwestycyjny z rządem Kantonu, o łącznej wartości około 29,5 miliarda juanów, mający na celu rozpoczęcie budowy linii produkcyjnej drukowanych diod OLED generacji 8,6. Po ukończeniu będzie to pierwsza na świecie linia do masowej produkcji drukowanych diod OLED na dużą skalę.
![]() |
Technologia druku atramentowego OLED pomoże obniżyć koszty. Zdjęcie: TCL. |
Teoretycznie, w porównaniu z tradycyjnymi metodami osadzania z fazy gazowej, technologia druku oferuje korzyści w zakresie efektywności materiałowej i struktury kosztów, a także jest bardziej odpowiednia dla średnich i dużych formatów. Jednak największym wyzwaniem jest przełożenie teorii na praktykę.
Według eksperta branżowego, piksel OLED to w zasadzie struktura złożona z wielu warstw ułożonych jedna na drugiej. Technologia druku OLED wiąże się jednak z licznymi wyzwaniami technicznymi, począwszy od dokładności warstw folii i problemu uszkodzenia warstw przed wydrukowaniem kolejnej, po spójną jakość, gęstość pikseli (PPI) i wydajność produktu.
Jeśli się nie powiedzie, TCL może zostać w tyle. Z drugiej strony, firma będzie miała szansę na przejęcie kontroli, ale przewaga nie jest gwarantowana, ponieważ nawet standardowa technologia OLED jest już zdominowana przez głównych graczy w Japonii i Korei Południowej.
W niezwykle kapitałochłonnej, dynamicznie zmieniającej się branży, w której brakuje jasnych standardów, TCL udowadnia, że jest przykładem odwagi i strategicznego myślenia. Pomimo niepewności, firma stara się wytyczać własną drogę, zamiast po prostu podążać za tłumem lub ogólnymi trendami.
Źródło: https://znews.vn/the-kho-cua-tcl-post1609611.html








Komentarz (0)