W najbliższych dniach Wielka Brytania po raz pierwszy od 2016 r. przeprowadzi próbę rakiety balistycznej Trident II D5 z pokładu odnowionego okrętu podwodnego o napędzie atomowym HMS Vanguard.
| Brytyjski test rakiety balistycznej Trident II D5 w 2005 roku. (Źródło: The Sun) |
Gazeta The Sun , powołując się na źródła, poinformowała, że nieuzbrojony pocisk zostanie wystrzelony z miejsca oddalonego o około 90 kilometrów od wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
30 stycznia HMS Vanguard pojawił się w Port Canavarel na Florydzie. Amerykańska Narodowa Agencja Wywiadu Geoprzestrzennego (National Geospatial Intelligence Agency) ostrzegła wówczas firmy żeglugowe o możliwości wystrzelenia pocisków rakietowych.
Według doniesień, testowe wodowanie Trident II D5 jest konieczne, aby ustalić, czy okręt podwodny będzie mógł zostać przywrócony do służby po siedmioletnim remoncie w Plymouth.
Oprócz HMS Vanguard, Wielka Brytania ma trzy inne okręty podwodne klasy Vanguard zbudowane w latach 90. XX wieku: HMS Victorious, HMS Vigilant i HMS Vengeance. Obecnie tylko dwa z nich nadają się do służby.
Na początku lat 30. XXI wieku Wielka Brytania zacznie je zastępować okrętami podwodnymi klasy Dreadnought.
Brytyjska Marynarka Wojenna wystrzeliła rakietę Trident II D5 tylko pięć razy w XXI wieku. Ostatni wystrzelenie miało miejsce w 2016 roku z okrętu podwodnego HMS Vengeance. Szacowano, że rakieta miała zasięg 9000 km i trafiła w cel na południowym Atlantyku, ale została przekierowana i uległa samozniszczeniu.
Źródło






Komentarz (0)