
Jamał (po prawej) znacząco podupadł w tym sezonie - Zdjęcie: REUTERS
Raphinha, jedna z dwóch największych gwiazd Barcelony w zeszłym sezonie (obok Lamine Yamala), zagrała tylko 28 minut w przegranym 0:3 meczu z Chelsea. Choć Raphinha była dobra w zeszłym sezonie, w tym sezonie „anielskie skrzydła” Barcelony stały się symbolem porażki.
Z powodu poważnej kontuzji Raphinha rozegrał w tym sezonie tylko 9 meczów dla Barcelony, z czego 6 w podstawowym składzie. Ostatni raz brazylijski napastnik wyszedł w podstawowym składzie 2 miesiące temu.
Raphinha nie ponosi winy. Jednak uporczywe kontuzje Raphinhy częściowo odzwierciedlają problemy Barcelony. W zeszłym sezonie „wymęczyli” go 57 meczami we wszystkich rozgrywkach, a dokładniej 4661 minutami nieprzerwanej gry. Nieuniknionym skutkiem było wyczerpanie Raphinhy na początku lata.
Raphinha nie była jedyną gwiazdą, która była wyczerpana. Pedri rozegrał 59 meczów, Yamal 55. Co ważniejsze, brakowało im odpowiednich rezerwowych. Trener Hansi Flick w wielu meczach nadal pozostawiał Yamala, Raphinhę i Pedriego na boisku, gdy byli wyczerpani.
Trudno winić niemieckiego stratega, który w zeszłym sezonie musiał nawet wezwać „wzmocnienia” liczące nawet 10 zawodników z młodzieżowej drużyny La Masii. Kryzys finansowy za czasów byłego prezydenta Josipa Bartomeu sprawił, że Barca straciła możliwość kupowania gwiazd na rynku transferowym przez ostatnie 3-4 lata.
Nawet tego lata Barca nie wydała ani grosza na rynku transferowym. Kupili bramkarza Joao Garcię za zaledwie 25 milionów euro i zarobili prawie tyle samo, pozbywając się kilku zawodników.
Ruina finansowa doprowadziła do wyczerpania. Raphinha zmaga się z kontuzjami od początku sezonu i prawdopodobnie wróci do pełnej sprawności w połowie sezonu. Zarówno Yamal, jak i Pedri zawiedli, Gavi doznał poważnej kontuzji, a Barca straciła energię młodego zespołu.
W końcu w złotej generacji zapoczątkowanej przez trenera Pepa Guardiolę, Barca miała także Mascherano, Daniela Alvesa, Samuela Eto'o czy Davida Villę – gwiazdy, które sukcesywnie po każdym okresie transferowym pozyskiwała, oprócz wychowanków La Masii.
Dzisiejsza Barca nadal jest daleko w tyle za tamtymi latami.
Źródło: https://tuoitre.vn/barca-vo-mong-phuc-sinh-20251127102014692.htm






Komentarz (0)