Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

"Pha Din Slope, ona niesie ładunek, podczas gdy on go niesie"...

Việt NamViệt Nam29/04/2024

Na przełęczy Pha Din, wśród białych chmur, krętych dróg wzdłuż strzelistych gór, tuż nad głęboką przepaścią, 70 lat temu cały kraj kipiał entuzjazmem do wojny, zdeterminowany, by zniszczyć twierdzę Dien Bien Phu. Stojąc na szczycie przełęczy, nagle usłyszałem w uszach wiersz z czasów wojny: „Zbocze Pha Din, ona niesie ciężar, on go niesie/ Przełęcz Lung Lo, on woła, a ona śpiewa/ Choć bomby i kule kruszą kości, rozkruszają ciało/ Nie trać ducha, nie żałuj młodości”…

Pan Doan Dinh Quang prezentuje turystom pamiątki na szczycie przełęczy Pha Din. Zdjęcie: PV

Pha Din jest znana jako jedna z „Czterech Wielkich Przełęczy” północno-zachodniego regionu kraju, obok O Quy Ho (łączącej prowincje Lai Chau i Lao Cai), Ma Pi Leng (prowincja Ha Giang) i Khau Pha (prowincja Yen Bai ). Jest to wysoka przełęcz, położona na granicy prowincji Son La i Dien Bien. Podążaliśmy zakrętami od A do Z autostrady nr 6, mijając Pha Din, czasami ukrytą w unoszących się chmurach, a czasami opadającą pod rozległą zieleń północno-zachodnich gór i lasów. Droga jest niebezpieczna, ale prawdziwie majestatyczna, wspaniała i zapierająca dech w piersiach.

Pan Doan Dinh Quang (ur. w 1966 roku), pochodzący z miasteczka Nua (Trieu Son), od ponad 6 lat sprzedaje pamiątki na szczycie przełęczy Pha Din, wyjaśniając jej nazwę. Według pana Quanga nazwa pochodzi z języka etnicznego Czarnych Tajów, a jej oryginalne brzmienie to „Pha Din”. „Pha” oznacza niebo, „Din” – ziemię, co sugeruje, że przełęcz pokryta białymi chmurami to miejsce, gdzie niebo spotyka się z ziemią. Tajowie mieszkający u podnóża przełęczy często nazywają ją „Pha oi” (o mój Boże). Również w języku tajskim „Pha Din” oznacza stromą i trudną do pokonania glinianą ścianę.

Z dystryktu Thuan Chau (prowincja Son La) droga krajowa nr 6 nad Pha Din pełna jest krętych zakrętów, stromych podjazdów, wysokich klifów i wielu ostrych zakrętów. Jednak to właśnie te kręte, niebezpieczne drogi stanowią unikatowe, atrakcyjne punkty przełęczy, przyciągając co roku wielu turystów. Większość z nich to młodzi ludzie, którzy uwielbiają odkrywać i zdobywać. A wielu turystów wybiera na podbój Pha Din często suche, wietrzne dni jesieni lub mroźne zimowe dni.

Dziś, na szczycie przełęczy Pha Din, spotykamy siwowłosych starców, byłych żołnierzy z Dien Bien, młodych wolontariuszy i pracowników pierwszej linii frontu, którzy w przeszłości bezpośrednio walczyli i służyli w kampanii Dien Bien Phu. Chociaż wiemy, że obecna droga została zmodernizowana na wielu odcinkach, nie jest ona taka sama jak stara, ale na skrzyżowaniu starej i nowej drogi wciąż stoi stela w krwistoczerwonym kolorze. Zatrzymują się tam, by porozmawiać, powspominać minioną wojnę, a następnie zrobić sobie zdjęcia w drodze powrotnej do bohaterskich wspomnień.

Na steli pomnika wyryto inskrypcję: „Przełęcz Pha Din ma 32 km długości, a najwyższy punkt znajduje się 1648 m n.p.m. To miejsce, które padło ofiarą licznych bombardowań francuskich kolonizatorów, blokujących nasze szlaki dostaw broni, amunicji, żywności i prowiantu na potrzeby kampanii Dien Bien Phu. Pod bombami i kulami wroga, z determinacją i odwagą, żołnierze, robotnicy i młodzi wolontariusze wciąż bronili swoich pozycji, rozbijając skały, aby otworzyć drogi, i usuwając bomby i miny, utrzymując sprawny ruch, zapewniając terminowe wsparcie kampanii aż do dnia całkowitego zwycięstwa”. Poniżej znajdują się 4 wersy zmarłego poety To Huu: „Przełęcz Pha Din, ona niesie ciężar, on go niesie/Przełęcz Lung Lo, on woła, ona śpiewa/Chociaż bomby i kule kruszą kości, rozdrabniają ciało/Nie trać ducha, nie żałuj swojej młodości”.

70 lat temu najniebezpieczniejsza przełęcz w regionie północno-zachodnim stała się kluczowym punktem na drodze do wsparcia naszych wojsk na polu bitwy pod Dien Bien Phu. Aby odciąć wszelkie postępy naszych wojsk, francuscy kolonialiści wysyłali swoje samoloty na patrole w rejonie przełęczy Pha Din dziesiątki razy dziennie, zrzucając w panice setki bomb wszelkiego rodzaju. Przełęcz, podobnie jak skrzyżowanie Co Noi, była workiem bombowym.

W tym historycznym starciu węzeł Co Noi - skrzyżowanie autostrady krajowej 13A (obecnie autostrady krajowej 37) i drogi 41 (obecnie autostrady krajowej 6), położone w gminie Co Noi, dystrykt Mai Son (prowincja Son La) miało niezwykle ważne położenie, łącząc Deltę Północną, strefę międzystrefową Viet Bac, strefę międzystrefową 3, strefę międzystrefową 4 z polem bitwy pod Dien Bien Phu dzięki sieci transportowej: Z Viet Bac w dół, przez Ba Khe - Co Noi - Son La - Dien Bien; Z strefy międzystrefowej 4 - Nghe An - Thanh Hoa - Moc Chau - Co Noi - Son La - Dien Bien; Z strefy międzystrefowej 3 - Nho Quan - Hoa Binh - Moc Chau - Co Noi - Son La - Dien Bien. Jednakże z Co Noi broń, amunicja, żywność i zaopatrzenie do Dien Bien Phu nie miały innej drogi niż przekroczenie niebezpiecznej przełęczy Pha Din. Aby zapewnić ruch i oczyszczenie trasy oraz terminowe wsparcie zasobów ludzkich i materialnych dla kampanii Dien Bien Phu, na przełęczy stanęło tysiące młodych wolontariuszy i robotników pierwszej linii.

Robotnik z pierwszej linii, którego mieliśmy szczęście spotkać, odtworzył cząstkę żarliwego ducha całego narodu tamtych czasów. Był to Nguyen Duc Ngoc, szef zespołu tragarzy gminy Hoan Dong (Hoang Hoa) w miesiącach wspierania Kampanii Dien Bien Phu. Pan Ngoc powiedział, że w tym czasie jego zespół tragarzy był odpowiedzialny za transport towarów z Quang Xuong do Dien Bien. Na całej, liczącej setki kilometrów trasie, najtrudniejszym odcinkiem była wciąż droga przez Przełęcz Pha Din. Ponieważ aby wjechać pod górę, oprócz kierowcy potrzebna była jedna osoba do pchania wozu. A podczas zjazdu potrzebne były jeszcze dwie osoby – jedna osoba pchająca z przodu, druga ciągnąca z tyłu, w przeciwnym razie wóz spadał w przepaść. Każdy transport trwał cały miesiąc, zanim dotarł do miejsca zbiórki towarów w dystrykcie Tuan Giao (prowincja Dien Bien).

Kiedy rozległ się alarm z powodu nadlatujących francuskich samolotów, pan Ngoc i jego bracia rozproszyli się i znaleźli kryjówkę. Gdy samoloty przeleciały, bracia ponownie przejęli stery, mocno trzymając wóz i szybko pchając towary do przodu. Nie wspominając o tym, że przełęcz była kręta i wijąca się, więc wróg musiał zbombardować tylko jedno miejsce, a skały i ziemia zawaliłyby się, uszkadzając wiele kolejnych odcinków drogi poniżej. Ale potem, w duchu „Wszystko dla frontu, wszystko dla zwycięstwa”, pan Nguyen Duc Ngoc i ówcześni pracownicy frontowi, wraz z młodymi wolontariuszami, pozostali na przełęczy, zasypywali leje po bombach, rozbijali skały, aby oczyścić drogę i przyczynili się do zwycięstwa, które „wstrząsnęło pięcioma kontynentami i wstrząsnęło ziemią”.

Minęło 70 lat, a dziś przełęcz Pha Din rozświetla się barwami życia, ale ślady ognistego ducha, ducha „Determinacji, by umrzeć za Ojczyznę, determinacji, by żyć” żołnierzy, robotników na pierwszej linii frontu i młodych wolontariuszy wciąż pozostają nienaruszone. Droga krajowa nr 6 stała się gospodarczym szlakiem handlowym dla prowincji Dien Bien z nizinami, dla prowincji północno-zachodnich z prowincjami północnego Laosu przez Międzynarodową Bramę Graniczną Tay Trang.

Na majestatycznej, porośniętej białymi kwiatami przełęczy Pha Din spotkaliśmy dziewczyny z Tajlandii i Mong, niosące kosze śliwek i pomarańczy na sprzedaż turystom. A na szczycie przełęczy, sklep z pamiątkami pana Doan Dinh Quanga, rodowitego mieszkańca Thanh Hoa, również tętnił śmiechem.

Do Duc


Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle
Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt