Prasa światowa i droga do odzyskania czytelników Światowa gospodarka z inflacją i globalną recesją negatywnie wpływa na życie prasy światowej. Jednak aby przetrwać, prasa wciąż jest zdeterminowana i wytrwała w dążeniu do zdobycia i utrzymania czytelników. Jak przebiegała i przebiega ta podróż? Jakie nowe strategie, kierunki i modele stosuje prasa światowa, aby „zdobyć czytelników”?… to temat poruszany w temacie „Prasa światowa i droga do odzyskania czytelników”. |
Rzeczywistość jest nadal trudna
O tej porze w zeszłym roku, niedługo po konflikcie rosyjsko-ukraińskim, wybuchł globalny kryzys gospodarczy, który doprowadził do serii kryzysów wtórnych w energetyce, finansach, żywności, inflacji… w większości krajów. Większość ludzi na świecie, w tym w zamożnych krajach Europy i Ameryki Północnej, musiała „zacisnąć pasa” nawet w najpilniejszych wydatkach, nie mówiąc już o wydatkach na prasę.
Wszystko to spowodowało, że światowa prasa, która jest już „ociężała” z powodu tłumienia jej przez platformy technologiczne i sieci społecznościowe, a także przez pandemię COVID-19, nadal zmaga się z niepewną rzeczywistością i coraz bardziej niepewną przyszłością.
Wraz ze spowolnieniem gospodarczym reklamodawcy ograniczyli wydatki, a organizacje prasowe stanęły w obliczu rosnących kosztów na wszystkich szczeblach. Szczególnie mocno ucierpiały redakcje, które w dużej mierze polegają na prasie drukowanej – w niektórych obszarach koszty papieru wzrosły dwukrotnie. Był to druzgocący cios, który skutecznie położył kres istnieniu wielu gazet drukowanych.
W Stanach Zjednoczonych grupa medialna Gannett zredukowała swój dział informacyjny o kolejne 6%, tracąc około 200 pracowników. „Washington Post” zaprzestał wydawania swojego 60-letniego magazynu drukowanego. CNN zwolniło setki osób, a amerykańska stacja radiowo-telewizyjna NPR znacząco ograniczyła koszty i zatrudnienie z powodu deficytu finansowego. Sytuacja jest prawdopodobnie podobna w wielu krajach na świecie, w tym w Wietnamie.
Prasa stopniowo znajduje nowe sposoby na przetrwanie i rozwój nawet w najtrudniejszym okresie. Zdjęcie: GI
Nie tylko gazety drukowane, ale także internetowe, które niegdyś odnosiły sukcesy w „erze wolnej cyfry”, podupadły, a nawet gwałtownie upadły, czego przykładem jest zamknięcie przez BuzzFeed swojego serwisu informacyjnego, nagrodzonego Nagrodą Pulitzera. BuzzFeed nie jest jedynym serwisem, który zmaga się z upadkiem tych, którzy wciąż próbują przetrwać w erze wolnej cyfry. Inna bardzo znana marka mediów cyfrowych, Vice, również podąża tą drogą.
Istnieją również niegdyś popularne serwisy informacyjne, takie jak Insider, Protocol, Morning Brew i Vox, które również zwalniają pracowników i stoją na skraju upadku. Spadek ruchu spowodowany „obracaniem się koła” algorytmów platform mediów społecznościowych, zwłaszcza Facebooka, skomplikował problem, zwłaszcza w przypadku serwisów informacyjnych, które stały się zbyt zależne od mediów społecznościowych, aby publikować wiadomości.
Nie tylko organizacje drukowane i cyfrowe, ale także stacje telewizyjne stoją w obliczu niepewności z powodu gwałtownie spadającej widowni – we wszystkich grupach wiekowych, spowodowanej rozwojem platform do udostępniania i transmisji wideo online. Przyczyną jest nadal fakt, że większość stacji nadal w zbyt dużym stopniu polega na bezpłatnych widzach w kwestii przychodów z reklam, podczas gdy reklamodawcy i użytkownicy masowo przenieśli się na platformy do udostępniania wideo lub portale społecznościowe.
Motywacja z trudności
Tradycyjna prasa i branża medialna zmierzają więc ku upadkowi, i to jeszcze bardziej gwałtownie. Ale oczywiście prasa nie będzie biernie przyglądać się obecnej, fatalnej sytuacji i perspektywom. Co może zrobić prasa, aby się rozwijać, a przynajmniej zatrzymać ten trend spadkowy? Czy istnieje jakieś rozwiązanie?
Na szczęście odpowiedź brzmi: tak. Teoretycznie informacja nadal jest produktem, którego każdy potrzebuje, musi być dla niego wartościowa. Oznacza to, że prasa będzie musiała tworzyć produkty wartościowe dla społeczeństwa, w regionie, a nawet w małej społeczności, w zależności od modelu i specyfiki gazety. Jeśli chodzi o to, jak to osiągnąć, to długa droga i nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi.
Prasa musi nadal dywersyfikować sposób przekazywania informacji i stawać się bardziej jakościowa, aby tworzyć dzieła, które są naprawdę wartościowe dla czytelników. Zdjęcie: GI
W ostatnich latach na świecie kwitnie trend powrotu gazet do formy, w jakiej funkcjonowały w erze druku, kiedy to czytelnicy płacili za możliwość zakupu gazet, który coraz częściej okazuje się sposobem na ratowanie gazet.
W szczególności serwisy informacyjne premium odnotowują stały wzrost liczby subskrypcji cyfrowych, płatnych treści i darowizn. „W zeszłym roku pozyskaliśmy 70 000 subskrybentów” – powiedział Edward Roussel, dyrektor ds. cyfrowych w londyńskim „The Times”. Wiele innych serwisów również odnotowuje znaczny wzrost liczby płatnych treści i subskrypcji. W samym „New York Timesie” przychody z subskrypcji wzrosły o ponad 10% i są na dobrej drodze do osiągnięcia 15 milionów subskrybentów do 2027 roku.
Jednak obecnie pojawia się pytanie, czy wzrost liczby prenumerat może zbliżać się do poziomu nasycenia, jak wynika z danych firmy konsultingowej FIPP. Prezes FIPP, James Hewes, powiedział, że wraz ze zbliżającą się zimą możemy „poczuć chłód mrozu”. Jednak według ekspertów i najnowszych badań, rynek płatnych prenumerat na rynku gazet pozostaje bardzo obiecujący w perspektywie krótkoterminowej i średnioterminowej.
Zgodnie z analizą i trendami panującymi na świecie, najważniejszym zadaniem agencji prasowych, które odnoszą sukcesy na rynku płatnych gazet, jest skupienie się bardziej na utrzymaniu obecnych czytelników niż na pozyskiwaniu nowych. Wynika to ze wspomnianego „nasycenia” . Z tego też powodu, w dłuższej perspektywie kluczowe jest, jak pomóc prasie pozyskać nowych czytelników i odzyskać zaufanie dotychczasowych.
Czas się obudzić i odzyskać czytelników.
Innymi słowy, nadszedł czas, aby prasa się obudziła, odzyskała starych czytelników i znalazła nowych. Nie ma wątpliwości, że to kwestia życia i śmierci dla prasy w przyszłości. Tak jak każda inna dziedzina życia, od linii produktów po formę sztuki, prasa ma przyszłość tylko wtedy, gdy zostanie przyjęta z entuzjazmem przez szerokie grono czytelników, zwłaszcza młodszego pokolenia.
Ale najważniejsze jest to, jak i jak ta podróż się odbędzie? Przede wszystkim należy stwierdzić, że to również wielki znak zapytania, wymagający współpracy wszystkich, jeśli chcemy znaleźć konkretne rozwiązania.
Nowe nadziejeBadanie pokazuje, że redakcje na całym świecie doświadczają nowej dynamiki w poszukiwaniu czytelników chętnych do płacenia za dziennikarstwo. Dane pochodzą z ankiety przeprowadzonej wśród 303 liderów mediów z 53 krajów na potrzeby raportu „News, Media and Technology Trends and Predictions 2023” przez Reuters Institute for Journalism i Uniwersytet Oksfordzki. |
Istnieją jednak pewne podstawowe modele ponownego angażowania czytelników, które odnoszą sukcesy na całym świecie. Pierwszym z nich jest oferowanie zniżek i specjalnych promocji, aby zachęcić czytelników do subskrypcji artykułów. Jest to również bardzo trafne w obecnej sytuacji, gdy kryzys gospodarczy i inflacja wciąż mocno obciążają kieszenie większości ludzi na świecie.
„Washington Post” oferuje 75% zniżki na prenumeratę do końca 2022 roku, a „LA Times” i „Chicago Tribune” oferują sześć miesięcy dostępu cyfrowego za jedyne 1 dolara. Inne ważne publikacje to „New York Times”, który zazwyczaj oferuje 1 dolara tygodniowo przez pierwszy rok, oraz „Wall Street Journal”, jedna z wielu gazet oferujących zniżki dla studentów.
Uważa się to za strategię długoterminową, ponieważ może ona zmniejszyć przychody redakcji, ale przyciągnie maksymalną liczbę potencjalnych czytelników, którzy będą skłonni zapłacić za czytanie gazety. Taktykę tę stosują zwłaszcza europejskie agencje prasowe i podsyca ona nadzieję, że pewnego dnia prasa znów rozkwitnie, gdy pojawi się większa motywacja.
Nadzieją dla dziennikarstwa jest to, że według danych organizacji badającej globalne trendy GWI, po dekadach stabilnego wzrostu, zaczynamy obserwować spadek czasu spędzanego online, co oznacza, że czytelnicy generalnie skłaniają się ku czemuś bardziej jakościowemu i mniej „chaotycznemu” . Dokładniej, całkowity czas spędzany online spadł o 13%, po rekordowym wzroście podczas pandemii COVID-19. To bardzo ważna zmiana, którą dziennikarstwo musi zrozumieć.
Według badania przeprowadzonego przez Instytut Dziennikarstwa Reutersa i Uniwersytet Oksfordzki, około 42% organizacji informacyjnych odnotowało wzrost rocznego ruchu na swoich stronach internetowych, a 58% stwierdziło, że ruch pozostał na stałym poziomie lub spadł. Dane te nie są ostateczne, ale sugerują, że przyszłość nie rysuje się w czarnych barwach.
Rzeczywistość, którą wielu ludzi dostrzega, jest taka, że czytelnicy zaczynają mieć dość lub wręcz boją się „sensacyjnych” , „wabiących” , „uzależniających” , „toksycznych” , a zwłaszcza „fałszywych” źródeł informacji, które szerzą się w mediach społecznościowych. Są skłonni powrócić do prasy, o ile jest ona wystarczająco dobra i oferuje wiele odpowiednich rozwiązań, które ułatwiają czytelnikom dostęp do informacji.
Wykorzystanie technologii i poprawa jakości
Oznacza to, że dziennikarstwo musi być lepsze, bardziej zróżnicowane, bardziej elastyczne, bardziej angażujące i wnikliwe. Podobnie jak towar, dziennikarstwo musi mieć swoją własną tożsamość, aby przyciągnąć czytelników. W niedawnym badaniu, firma konsultingowa INMA odkryła, że 72% marek informacyjnych zaczęło opracowywać własne strategie lub zasady pozycjonowania dziennikarstwa.
Hiszpańska La Vanguardia podkreślała frazę „prawda jest pierwszą ofiarą wojny” przy sprzedaży prenumerat. Vox Media podkreśla swoją misję, by być gotowym do wspierania informacji dla czytelników. The Guardian podkreśla swoje odważne, niezależne dziennikarstwo. Pozwólmy gazetom tworzyć własne hasła i dobrze wykonywać swoją pracę.
Wyjątkowość nie oznacza braku różnorodności. Różnorodność w tym przypadku polega na sposobie prezentowania informacji i źródeł, a także na tym, jak sprawić, by były jak najbardziej atrakcyjne dla czytelników. „New York Times” oferuje teraz pakiet łączący wiadomości z aplikacjami kulinarnymi, grami i innymi przydatnymi usługami. Oznacza to, że po subskrypcji czytelnicy nie tylko będą mogli czytać wiadomości, ale także korzystać z wielu innych korzyści.
W Norwegii wiodący dziennik „Aftenposten” oferuje pakiet prenumeraty, który obejmuje bezpłatny dostęp do innych gazet krajowych i regionalnych, z którymi jest afiliowany lub współpracuje. Dywersyfikacja przychodów i produktów pozostaje priorytetem dla wydawców wiadomości na całym świecie. Krótko mówiąc, dziennikarstwo nie może stać w miejscu, nawet na jeden dzień, w erze cyfrowej i nadchodzącej erze sztucznej inteligencji (AI).
Aby stać się bardziej zróżnicowanymi i atrakcyjnymi, gazety, które chcą odnieść sukces, muszą również nadal inwestować w technologię. Dobre wykorzystanie Big Data i sztucznej inteligencji pomoże redakcjom lepiej zrozumieć czytelników, a tym samym sprostać ich potrzebom. Formy przekazu również muszą być atrakcyjniejsze i bogatsze technologicznie, dzięki algorytmom, nowym formatom, takim jak podcasty, filmy, materiały bezpośrednie, e-maile, aplikacje… i inne oprogramowanie, które automatycznie wysyła wiadomości do czytelników.
Choć świat dziennikarstwa i mediów w ogóle wciąż zmierza w dół, wydaje się, że znajduje się na dole wykresu sinusoidalnego. Jeśli tylko uda mu się wykorzystać tę okazję, prasa może z pewnością znów się wybić i rozpocząć nowy cykl sukcesu!
Hai Anh
Źródło
Komentarz (0)