„Gdybym była zdrowa, zgodziłabym się poczekać na emeryturę. Teraz, kiedy jestem chora, chcę tylko odzyskać 17 lat składek na ubezpieczenie społeczne” – powiedziała z trudem pani Hua Thi Mai z dystryktu Son Duong ( Tuyen Quang ).
Głos 58-letniej kobiety był płaczliwy, zniechęcony i „nie chciał już dłużej czekać”, gdy jej zdrowie i finanse po 5 latach leczenia raka jajnika i jelita grubego były wyczerpane. Po trzech operacjach i dziesiątkach sesji chemioterapii, pani Mai dba teraz o zdrowie każdego dnia, przyjmując leki. Przez te wszystkie lata sama opłacała ubezpieczenie zdrowotne.
Pani Hua Thi Mai znajduje się na liście tysięcy właścicieli firm, którym w latach 2003-2021 nielegalnie pobierano składki na ubezpieczenie społeczne, mimo że nie mieli do tego prawa, jak wynika z danych Komisji Petycji Ludowych Stałego Komitetu Zgromadzenia Narodowego . W maju 2023 roku na rozpatrzenie wniosku o świadczenia nadal czekało 3567 właścicieli firm, z których 37% opłacało składki na ubezpieczenie społeczne przez ponad 15 lat.
Po wielu latach zmagania się z chorobą nowotworową pani Mai nie chce już czekać na polisę, lecz chce odzyskać pieniądze, które wpłaciła na ubezpieczenie społeczne. Zdjęcie: Cuong Pham
W rezolucji wydanej w czerwcu 2023 r. Zgromadzenie Narodowe zwróciło się do rządu i agencji o całkowite rozwiązanie problemu do 2023 r. w celu zapewnienia praw właścicieli gospodarstw domowych. Dziewięć miesięcy po rezolucji, zainteresowane strony wciąż dyskutują i kalkulują rozwiązanie. W raporcie przesłanym rządowi pod koniec stycznia, Wietnamski Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaproponował trzy opcje: obliczenie okresu wypłaty świadczeń zgodnie z przepisami i uwzględnienie go w znowelizowanej ustawie o ubezpieczeniach społecznych; zwrot pobranych pieniędzy bez odsetek i zintegrowanie powyższych dwóch elementów w ostatecznej wersji.
Po prawie roku bezskutecznego oczekiwania na rozwiązanie, pani Mai chce odzyskać pieniądze, które wpłaciła na ubezpieczenie społeczne, aby spłacić kredyt bankowy i opłacić leki. Akceptuje to, nawet jeśli zwrot wyniesie tylko jedną dziesiątą tej kwoty.
W 2005 roku kobieta sprzedająca artykuły spożywcze i zboże przystąpiła do obowiązkowego ubezpieczenia społecznego po tym, jak wielokrotnie urzędnicy ubezpieczeniowi z dystryktu Son Duong odwiedzali ją w domu, aby ją do tego namówić. Gromadząc kilkadziesiąt zysków po każdej sesji targowej, sprzedając kilka kilogramów orzeszków ziemnych i fasoli, zbierała pieniądze na raty, mając nadzieję na emeryturę, aby nie musieć zawracać głowy dzieciom na starość.
Po 14 latach obowiązkowego opłacania składek, pani Mai przeszła do dobrowolnego ubezpieczenia społecznego w 2017 roku, zgodnie z komunikatem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wtedy to Wietnamski Zakład Ubezpieczeń Społecznych zażądał od lokalnych władz zaprzestania pobierania składek, po tym jak odkrył, że indywidualni przedsiębiorcy nie podlegają obowiązkowemu opłacaniu składek. Jednak nieprawidłowe pobieranie składek trwało do 2021 roku.
W maju 2020 roku otrzymała zawiadomienie z zakładu ubezpieczeń społecznych, że „nie kwalifikuje się, powinna przestać płacić, aby otrzymać świadczenia, i czekać na decyzję”. Chociaż pani Mai tego nie rozumiała, „po prostu poszła za nią i czekała”. Do tej pory nie pamięta, do ilu instytucji rządowych ona i inne gospodarstwa domowe opłacające składki na ubezpieczenie społeczne w Tuyen Quang pukały, aby prosić o świadczenia. Nie mogąc się przeprowadzić po chemioterapii, przekazała petycję innym gospodarstwom domowym, aby rozesłały ją w jej imieniu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pani Mai opłaciła 17 lat obowiązkowego i dobrowolnego ubezpieczenia społecznego i wciąż brakuje jej trzech lat do uzyskania prawa do emerytury. Planowała opłacić wszystkie pozostałe lata, aby otrzymać emeryturę, ale choroba zmusiła ją do zmiany decyzji. „Teraz z trudem finansuje koszty leczenia i chce po prostu jak najszybciej otrzymać pieniądze.
Proces uczestnictwa w obowiązkowym ubezpieczeniu społecznym indywidualnego przedsiębiorcy w Tuyen Quang. Zdjęcie: Pham Cuong
Z tą samą niecierpliwością pan Nguyen Viet Lam (miasto Tuyen Quang) wkroczył w czwarty rok oczekiwania na swoją emeryturę. Czekał już dwa razy, odkąd Zakład Ubezpieczeń Społecznych Tuyen Quang „zamknął” ją w kwietniu 2020 roku, a teraz nadal czeka na ogłoszenie planu przez branżę po uchwale Zgromadzenia Narodowego.
64-letni mężczyzna pozwał Zakład Ubezpieczeń Społecznych do sądu, ponieważ opłacił wystarczającą liczbę lat składek i osiągnął wymagany wiek, ale nadal nie otrzymywał świadczeń. Przez prawie rok pukał do drzwi instytucji rządowych, aby informować o postępach w sprawie ugody, ale niektóre milczały, a inne kazały mu czekać.
Powiedział, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych Tuyen Quang zapowiedział, że jeśli branża zgodzi się na zsumowanie terminów płatności, zwrócą mu wszystkie pieniądze, które wykupił na ubezpieczenie zdrowotne w ostatnich latach. Zachował wszystkie paragony i był zaniepokojony, ponieważ nie wiedział, kiedy je otrzyma, „podczas gdy branża twierdziła, że sprawa musi zostać całkowicie rozwiązana w 2023 roku”. Pomimo niepewnego wieku, pan Lam nadal wolał czekać na emeryturę, niż „zapłacić i mieć to z głowy”. Bo jeśli zapłacił, musiał ją otrzymać, „a nie o nią prosić”.
Podobnie jak pan Lam, pani Le Thi Ha (dystrykt Yen Son) postanowiła poczekać na emeryturę, zamiast otrzymać ją z powrotem bez odsetek. Uczestnicząc w programie od 2005 roku, pani Ha opłaciła łącznie 13 lat obowiązkowego ubezpieczenia społecznego, 3 lata dobrowolnego ubezpieczenia społecznego i odliczyła ponad 72 miliony VND, aby zapłacić jednorazowo za pozostałe 45 miesięcy oczekiwania na emeryturę.
„Kilogram ryżu kosztował kiedyś 100 000 VND, ale teraz kosztuje dwa razy więcej. Jeśli zwrócę go bez odsetek, będzie to ogromna strata” – powiedziała, decydując się na emeryturę, aby „w przyszłości nie stać się obciążeniem dla społeczeństwa”.
Pani Ha powiedziała, że ma ogromne zaufanie do „mocnych oświadczeń ze wszystkich szczebli i sektorów” dotyczących rozwiązania problemów prawnych właścicieli gospodarstw domowych. Jednak po prawie roku oczekiwania na działania wszystkich stron, złożyła drugi pozew do Sądu Ludowego prowincji Tuyen Quang przeciwko lokalnemu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Pierwszy pozew złożyła w 2021 roku, a następnie zgodziła się na mediację, czekając na rozwiązanie, ale nadal „brak wieści”. Aby mieć pieniądze na podróż, pani Ha prowadziła mały sklep spożywczy, podczas gdy mogła otrzymać swoją pierwszą miesięczną emeryturę 1 maja 2020 roku.
Po czterech latach oczekiwania na dwukrotną utratę emerytury, 59-letnia kobieta była „bardzo zmęczona”, ale nie chciała się poddać. Oprócz czekania bez rezultatów, odczuwała również długotrwały smutek, gdy pod koniec 2019 roku zwróciła się do krewnych z prośbą o pożyczkę z banku, uzyskując w ten sposób 72 miliony VND, które wystarczyły na jednorazową spłatę pozostałego czasu do ukończenia 20 lat ubezpieczenia społecznego. W czasach, gdy za tę kwotę można było kupić prawie dwa taele złota, wciąż jest winna krewnym ponad 20 milionów VND.
„Wiele innych jednostek również oferowało wykupienie ubezpieczenia na życie, ale odmówiłam im wszystkim. Wybrałam ubezpieczenie społeczne tylko dlatego, że jest państwowe” – powiedziała, zdenerwowana tym, że jeśli spóźniała się z zapłatą o kilka dni, naliczano jej odsetki od każdego grosza, a ona czekała latami na emeryturę, a mimo to jej nie otrzymała.
Właściciele indywidualnych firm zebrani w domu pana Nguyen Viet Lama w mieście Tuyen Quang, maj 2023 r. Zdjęcie: Pham Cuong
Zgodnie z propozycją Wietnamskiego Urzędu Ubezpieczeń Społecznych zawartą w raporcie przesłanym rządowi, istnieją trzy opcje rozwiązania kwestii świadczeń dla indywidualnych właścicieli firm.
Opcja pierwsza : należy obliczyć czas, przez jaki głowa gospodarstwa domowego opłacała obowiązkowe składki na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie od bezrobocia, aby móc korzystać z systemu zgodnie z przepisami. Jednocześnie należy uwzględnić w projekcie ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniach społecznych obowiązek opłacania składek przez osoby prowadzące działalność gospodarczą, który zostanie przedstawiony Zgromadzeniu Narodowemu do rozpatrzenia. Koszty opłacania składek pokrywa Fundusz Ubezpieczeń Społecznych z kwoty wpłaconej przez głowę gospodarstwa domowego, zgodnie z zasadą płatności i świadczenia, a nie z budżetu państwa.
Wietnamski Urząd Ubezpieczeń Społecznych wybrał tę opcję, ponieważ rozszerza ona sieć zabezpieczeń społecznych, wzmacnia zaufanie i motywację do uczestnictwa w ubezpieczeniach społecznych. „Zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi przez lata, uczestnictwo i opłacanie obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i ubezpieczenie od bezrobocia przez głowy rodzin nie jest zabronione” – stwierdzono w raporcie.
Opcja druga to zwrot składek i odzyskanie pieniędzy wydanych na obowiązkowe ubezpieczenia, takie jak ubezpieczenie chorobowe, macierzyńskie i na wypadek bezrobocia. Od tych zwrotów i odzyskanych składek nie będą naliczane odsetki.
Agencja obawia się, że może to łatwo doprowadzić do długotrwałych skarg i pozwów sądowych, ponieważ wielu głów gospodarstw domowych nie zgadza się z tym rozwiązaniem. Obecnie 200 głów gospodarstw domowych kwalifikuje się do emerytury po osiągnięciu wieku emerytalnego i opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne przez ponad 20 lat; 380 osób jest w wieku emerytalnym i opłaca składki na ubezpieczenia społeczne przez ponad 15 lat, a chce dobrowolnie wpłacać jednorazowo pozostałą kwotę, aby otrzymywać emeryturę. Obowiązujące prawo nie określa również wysokości odsetek, które należy zapłacić w przypadku zwrotu.
Opcja trzecia , łącząca dwie wyżej wymienione treści , oblicza obowiązkowy okres składek na ubezpieczenie społeczne dla głów gospodarstw domowych i uwzględnia zapisy znowelizowanej ustawy o ubezpieczeniu społecznym. W przypadku zmiany decyzji głów gospodarstw domowych i chęci zwrotu wpłaty, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaci składki, ale nie naliczy odsetek. Wietnamski Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że zastosuje się do wytycznych Ministerstwa Pracy, Inwalidów Wojennych i Spraw Socjalnych z 2016 roku, ale obawia się trudności we wdrożeniu, ponieważ wiele głów gospodarstw domowych otrzymało świadczenia krótkoterminowe, takie jak zwolnienie chorobowe i urlop macierzyński, a jeśli dokonają zwrotu, będą musiały również pobierać te kwoty.
Pan Nguyen Viet Lam powiedział, że w przypadku gdy właściwy organ podejmie decyzję o wypłacie i zwrocie pieniędzy gospodarstwom domowym, konieczne będzie obliczenie pełnej kwoty kapitału i odsetek, ponieważ wartość pieniądza 20 lat temu różni się od obecnej.
„Jeśli oddam pieniądze bez odsetek, nie przyjmę ich, bo to nie jest zabezpieczenie społeczne” – powiedział stanowczo.
Hong Chieu
Link źródłowy






Komentarz (0)