Korzystając z odosobnienia, ludzie, przy wsparciu lokalnych władz, organizacji, sił funkcjonalnych i pojazdów, skupili się na pokonywaniu skutków klęsk żywiołowych, sprzątaniu błota, śmieci oraz sprzątaniu domów i posesji...


Mieszkańcy wioski Tien Thanh wciąż są w szoku po historycznej powodzi, która spowodowała ogromne szkody materialne. Obecnie pilnie prowadzone są prace mające na celu usunięcie skutków powodzi, ale są one niezwykle trudne ze względu na ogromną ilość błota i ziemi, dlatego ich ukończenie zajmie wiele tygodni.


Sprzątając swoje rzeczy ukryte pod warstwami błota i śmieci, pani Tran Thi Le Hang (urodzona w 1983 roku, mieszkanka wioski Tien Thanh) ze smutkiem stwierdziła, że niedawna historyczna powódź nadeszła tak szybko i niespodziewanie, że nikt nie zdążył zareagować. Na szczęście tylko ludzie zdołali bezpiecznie ewakuować się do Parku Narodowego Pu Mat i uciec, ale reszta jej majątku została uszkodzona i porwana przez wodę. Po ustąpieniu powodzi jej dom został pokryty błotem i śmieciami, pokrywając prawie metr. Wiele nieruchomości zostało zmiecionych przez wodę powodziową, powodując szkody o wartości około 2 miliardów VND.


„Mój mąż i ja namawialiśmy się nawzajem do pożyczenia pieniędzy z banku, żeby zainwestować w biznes i otworzyć sklep z rowerami elektrycznymi i drewnianymi meblami przy autostradzie nr 7, ale teraz powódź tak bardzo zniszczyła nasz majątek. To takie bolesne, nie wiemy, kiedy uda nam się to odrobić. Po powodzi wszędzie były warstwy błota i ziemi, odbudowa zajmie co najmniej 7 do 10 dni… Mój mąż i ja zostaliśmy z niczym i nie wiemy, kiedy uda nam się spłacić kredyt bankowy” – płakała pani Hang.


Około kilkudziesięciu kroków od domu pani Hang, mimo że woda już zasadniczo opadła, niewielki dom pana Nguyen Minh Duc (urodzonego w 2003 r., mieszkającego w wiosce Tien Thanh) jest nadal otoczony błotem sięgającym niemal do kolan, ślady powodzi i wilgoci są nadal wyraźnie widoczne na dachu, ceglanych ścianach... Wszystkie elementy wyposażenia domu zostały zalane lub zmyte przez wodę powodziową.
Według pana Duca, woda powodziowa nadeszła zbyt gwałtownie, osiągając rekordowo wysoki poziom i sięgając dachu jego domu. Na szczęście udało mu się ewakuować rodzinę do Parku Narodowego Pu Mat na czas, aby uniknąć powodzi. Po powodzi błoto i ziemia pokryły wszystko – od domu po alejkę, drzewa, stodoły, ogrody… Nie wiadomo, kiedy prace renowacyjne zostaną zakończone.

„Obecnie moja rodzina nie może wrócić do domu i musi zamieszkać w domu położonym wyżej w wiosce; ryż, żywność i woda pitna są zalane i zniszczone przez błoto. Teraz najpilniejszą sprawą dla mojej rodziny i mieszkańców zalanego obszaru jest otrzymanie wsparcia od władz i sprzętu, aby szybko usunąć i oczyścić wszystkie warstwy błota i odpadów oraz oczyścić otoczenie domu. Kolejnym krokiem jest zapewnienie żywności, artykułów pierwszej potrzeby i wody pitnej…” – powiedział pan Duc.


Opuszczając dom Duca, reporterzy SGGP udali się do małego domu rodziny Phan Cong Viena (urodzonego w 1983 roku, mieszkającego w wiosce Tien Thanh). Przed domem biegnie droga krajowa nr 7, a za nim rzeka Ca, więc powódź wyrządziła ogromne szkody. Kiedy dotarliśmy na miejsce, pierwszym obrazem, który rzucił nam się w oczy, była scena zniszczeń rozciągająca się od zewnątrz do wewnątrz domu. Błoto sięgało kolan, wiele ceglanych ścian zostało zmytych przez wodę powodziową. Poza tym, wszystkie meble i dobytek rodziny zostały zniszczone przez wodę powodziową i błoto.


Chociaż jego ciało było przemoczone i pokryte błotem, a twarz wychudzona i nosiła ślady wyczerpania spowodowanego koniecznością pełnienia obowiązków i reagowania na powodzie w ostatnich dniach, pan Vien nadal współpracował ze wszystkimi, aby pokonać i usunąć błoto, aby wkrótce ustabilizować sytuację życiową.


Pan Vien powiedział: „Odkąd byłem dzieckiem, nigdy nie widziałem tak wielkiej powodzi. Prawie wszystkie domy we wsi zostały poważnie uszkodzone. Na szczęście rodzinę z dwójką małych dzieci szybko przewieziono do bezpiecznego schronienia. Obecnie, po powodzi, miejscowi i krewni przybywają, aby pomóc rodzinie w oczyszczeniu błota. Mam szczerą nadzieję, że w najbliższym czasie władze i społeczność zwrócą uwagę, podzielą się informacjami i pomogą mieszkańcom wsi i ich rodzinom szybko przezwyciężyć szkody i ustabilizować ich życie”.


Wieczorem tego samego dnia, w rozmowie z reporterem SGGP, pan Tran Anh Tuan, przewodniczący Ludowego Komitetu gminy Con Cuong (prowincja Nghe An), powiedział, że natychmiast po ustaniu deszczu i ustąpieniu powodzi, w ciągu dnia lokalne władze i organizacje podejmowały wysiłki, aby pomóc mieszkańcom w przezwyciężeniu szkód, uprzątnąć błoto, śmieci i oczyścić środowisko. W szczególności, w samej wiosce Tien Thanh, oprócz lokalnych sił na miejscu, również wsparcie zapewniło około 60 osób, w tym policja i dowództwo wojskowe prowincji Nghe An. W nadchodzących dniach siły operacyjne będą nadal wysyłać wsparcie, aby pomóc mieszkańcom w przezwyciężeniu szkód i wkrótce ustabilizować ich życie.
>> Obrazy zarejestrowane we wsi Tien Thanh po powodzi:
















Źródło: https://www.sggp.org.vn/ngon-ngang-sau-lu-o-nghe-an-post805300.html






Komentarz (0)