Pat na południowej granicy Strefy Gazy z Egiptem.

[reklama_1]

Minister spraw zagranicznych Egiptu Badr Abdelatty powtórzył, że kraj ten sprzeciwia się stanowczo kontroli Izraela nad Korytarzem Filadelfijskim, wąskim pasem ziemi o długości 14,5 km wzdłuż południowej granicy Strefy Gazy z Egiptem. Oznajmił również, że działania Tel Awiwu są niedopuszczalne.

Protestujący zablokowali autostradę Ayalon w Tel Awiwie, domagając się od rządu Izraela porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników. Zdjęcie: Times of Israel

Egipt jest zdecydowany.

Przemawiając na konferencji prasowej w Kairze, minister spraw zagranicznych Abdelatty również odrzucił kontrolę Izraela nad przejściem granicznym w Rafah po stronie palestyńskiej, powtarzając stanowisko Kairu, że nie akceptuje żadnych alternatywnych rozwiązań na przejściu łączącym Strefę Gazy z Egiptem. Egipski minister spraw zagranicznych zaprotestował również przeciwko stosowaniu przez niektóre państwa podwójnych standardów w procesie rozwiązywania konfliktu między Hamasem a Izraelem.

Wcześniej premier Benjamin Netanjahu potwierdził determinację Izraela w dążeniu do kontroli Korytarza Filadelfijskiego, po tym jak izraelskie media doniosły, że izraelski rząd zagłosował za utrzymaniem sił na granicy Egiptu z Gazą w okresie powojennym. Tymczasem Hamas oświadczył, że zaakceptuje zawieszenie broni i wymianę zakładników z Izraelem tylko wtedy, gdy Izrael całkowicie wycofa swoje wojska z Korytarza Filadelfijskiego. Izrael przejął kontrolę nad Korytarzem Filadelfijskim 29 maja. Kwestia kontroli nad Korytarzem Filadelfijskim stała się głównym punktem spornym w negocjacjach o zawieszeniu broni.

Publiczne rozczarowanie

Odnosząc się do konfliktu między Izraelem a Hamasem, prezydent USA Joe Biden, przemawiając na konferencji prasowej w Białym Domu 2 września, po tym jak izraelskie wojska odkryły 31 sierpnia ciała sześciu zakładników w Strefie Gazy (w tym jednego izraelsko-amerykańskiego obywatela), wyraził rozczarowanie działaniami premiera Izraela Benjamina Netanjahu, stwierdzając, że przywódca Tel Awiwu nie poczynił jeszcze wystarczających wysiłków, aby osiągnąć porozumienie w sprawie uwolnienia zakładników przetrzymywanych obecnie przez islamski ruch Hamas w Strefie Gazy.

Od miesięcy Stany Zjednoczone, wraz z mediatorami z Egiptu i Kataru, starają się wynegocjować zawieszenie broni i wymianę zakładników między Izraelem a Hamasem. Liczne rozmowy odbywały się na przemian w Katarze i Egipcie, ale jak dotąd bezskutecznie. W tym kontekście, odkrycie w zeszły weekend przez siły izraelskie ciał sześciu zakładników w tunelu w Strefie Gazy prawdopodobnie jeszcze bardziej zaciemni proces negocjacyjny i wywrze większą presję na rząd premiera Netanjahu, aby szybko osiągnął porozumienie w sprawie uwolnienia zakładników.

Tymczasem Hamas i Izrael obwiniają się wzajemnie o śmierć sześciu zakładników w Strefie Gazy. „The Times of Israel” doniósł, że Abu Obeida, rzecznik Brygad Al-Kassam, zbrojnego skrzydła Hamasu, oświadczył, że premier Netanjahu i izraelskie wojsko ponoszą pełną odpowiedzialność za śmierć sześciu mężczyzn z powodu celowego utrudniania przez nich negocjacji w sprawie wymiany więźniów. Ze strony izraelskiej minister spraw zagranicznych Katz oskarżył Hamas o odpowiedzialność i ostrzegł, że Tel Awiw zareaguje stanowczo na ten incydent.

W powiązanym wydarzeniu, rząd brytyjski podjął decyzję o zawieszeniu 30 licencji na eksport broni do Izraela po stwierdzeniu „wyraźnego ryzyka”, że brytyjska broń może zostać użyta do poważnych naruszeń prawa humanitarnego w Strefie Gazy. Zawieszenie obejmuje również części zamienne do samolotów wojskowych – w tym myśliwców, śmigłowców i dronów.

Komentarz (0)