| Pan Nguyen Thanh Tung (trzeci od prawej, w tylnym rzędzie) od wielu lat aktywnie uczestniczy w lokalnych akcjach humanitarnych i charytatywnych. Zdjęcie: Współpracownik |
Pan Tung zwierzył się: „Byłem sierotą, więc rozumiem trudne i niefortunne okoliczności. Od tego czasu szybko spełniłem swoje pragnienie czynienia wielu dobrych uczynków, dzielenia się miłością i pomagania tym, którzy mają mniej szczęścia ode mnie, aby mieli motywację do rozwoju w życiu”.
Podziel się miłością
Pewnego dnia pod koniec czerwca 2025 roku, wraz z panem Nguyenem Thanh Tungiem i kilkoma członkami organizacji charytatywnej Charity Porridge Pot, udaliśmy się do Centrum Medycznego Dzielnicy Vinh Cuu, aby zapewnić darmową owsiankę pacjentom w trudnej sytuacji, którzy byli tam leczeni. Członkowie grupy życzliwie odwiedzali pacjentów, zachęcali ich i osobiście rozdawali im ciepłą, pożywną owsiankę. „Sposób, w jaki dajesz, jest lepszy niż to, co dajesz” – sposób działania organizacji charytatywnej sprawił, że pacjenci poczuli się życzliwie.
Trzymając owsiankę w dłoni, pani Nguyen Thi Thu Hien (mieszkanka gminy Phu Ly w dystrykcie Vinh Cuu) ze wzruszeniem wyznała: „Od prawie tygodnia jestem w Centrum Medycznym dystryktu Vinh Cuu, aby opiekować się mężem. Sytuacja mojej rodziny jest trudna, więc dzięki charytatywnej owsiance od organizacji humanitarnej udało mi się obniżyć niektóre kosztowne wydatki, a jednocześnie mój mąż ma pożywne posiłki, które pomogą mu wrócić do zdrowia…”.
Opowiadając o pomyśle założenia Charytatywnego Modelu Owsianki, pan Tung powiedział, że około 2012 roku udał się do lekarza do Centrum Medycznego Dzielnicy Vinh Cuu. Zauważył, że większość pacjentów leczonych w ośrodku przebywa w głębokim lesie i znajduje się w trudnej sytuacji. Często brakuje im żywności, dlatego wpadł na pomysł założenia Charytatywnego Modelu Owsianki, aby dzielić się miłością, pomagać pacjentom w spożywaniu pysznych posiłków i zapewniać im odpowiednie odżywianie.
Myślenie jest działaniem, pan Tung śmiało podzielił się pomysłem stworzenia modelu owsianki „Garnek Miłości” i uzyskał aprobatę liderów Czerwonego Krzyża w dystrykcie Vinh Cuu do natychmiastowej realizacji. Od tego czasu pan Tung przekazuje część swojej miesięcznej emerytury na Fundusz Humanitarny Czerwonego Krzyża w dystrykcie Vinh Cuu. Jednocześnie codziennie jeździ motocyklem, aby pozyskać środki od dobroczyńców i filantropów. Dzięki temu Stowarzyszenie Dystryktowe nawiązało współpracę z Centrum Medycznym dystryktu Vinh Cuu, aby zorganizować bezpłatne gotowanie owsianki dla pacjentów i ich rodzin.
| Pan Nguyen Thanh Tung (drugi od prawej) i grupa charytatywna rozdają darmową owsiankę pacjentom w trudnej sytuacji, leczonym w Vinh Cuu District Medical Center. |
„Model Charity Porridge Pot jest regularnie utrzymywany od ponad 12 lat. Początkowo gotowaliśmy owsiankę codziennie, w ilości wahającej się od 40 do 50 porcji. Później wielu pacjentów wyzdrowiało i zostało wypisanych ze szpitala, aby wrócić do domu na weekendy, więc liczba pacjentów pozostających w soboty i niedziele była bardzo mała. Od tego czasu nasza kuchnia gotuje dla pacjentów tylko 5 dni w tygodniu (od poniedziałku do piątku), średnio przygotowując około 40 porcji owsianki dziennie. Staramy się wybierać osoby z dużym doświadczeniem w gotowaniu pożywnej owsianki, aby pomóc pacjentom dobrze się odżywiać i szybko wrócić do zdrowia” – zwierzył się pan Tung.
Za swój wkład w działalność humanitarną i charytatywną pan Tung otrzymał wiele medali, certyfikatów zasług i nagród na różnych szczeblach.
Aktywnie działaj charytatywnie
Pan Tung powiedział, że urodził się i wychował w mieście Hue. Podczas wojny podążał za grupami migrantów na południe. Przybył do Ho Chi Minh w 1964 roku. Tutaj próbował znaleźć pracę, a następnie założył rodzinę, aby ustabilizować swoje życie.
Po wyzwoleniu w 1975 roku Vinh Cuu uznano za „ziemię obiecaną” i wielu ludzi z całego kraju przybyło tu, aby odzyskać ziemię i założyć działalność gospodarczą. Rodzina jego żony zdecydowała się zamieszkać w dzielnicy Vinh Cuu (obecnie miejsce zamieszkania) od lipca 1975 roku, ale pan Tung nie mógł wyjechać z rodziną, ponieważ miał korzystną pracę ze stabilnym wynagrodzeniem w Ho Chi Minh (pracował jako pracownik zagranicznej firmy). W 1996 roku, gdy praca w firmie zaczęła sprawiać trudności, postanowił opuścić Ho Chi Minh i udać się do Dong Nai , aby wieść stabilne życie z rodziną i dziećmi.
„Po powrocie do Dong Nai przyjęto mnie do pracy w Poddepartamencie Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi (obecnie Ministerstwo Rolnictwa i Środowiska) i pracowałem tam nieprzerwanie aż do przejścia na emeryturę w 2012 roku” – powiedział pan Tung.
Wspominając o możliwości pracy charytatywnej, pan Tung powiedział, że gdy jeszcze pracował w agencji państwowej, został wybrany przez ludność na przedstawiciela Rady Ludowej miasta Vinh An i piastował to stanowisko przez dwie kolejne kadencje (2011-2016 i 2016-2021). Po przejściu na emeryturę, gdy jego życie rodzinne się ustabilizowało, poświęcił wiele czasu pracy społecznej oraz działalności charytatywnej i humanitarnej w okolicy. Na przykład, przez wiele lat uczestniczył w pracy w Stowarzyszeniu Osób Starszych w Dzielnicy 2 miasta Vinh An oraz w Stowarzyszeniu Czerwonego Krzyża miasta Vinh An. Ponadto, od 2016 roku do chwili obecnej jest członkiem Komitetu Wykonawczego Stowarzyszenia Czerwonego Krzyża w dystrykcie Vinh Cuu.
| Pan Nguyen Thanh Tung i grupa charytatywna przekazali prezenty osobom znajdującym się w trudnej sytuacji w dystrykcie Vinh Cuu. |
Ostatnio pan Tung spędził dużo czasu w okolicy, aby zrozumieć myśli i aspiracje mieszkańców oraz zapewnić im terminowe wsparcie w trudnej sytuacji. Każdego roku regularnie mobilizuje dobroczyńców i darczyńców do wsparcia finansowego, aby zorganizować przekazanie średnio 200-300 prezentów (każdy o wartości średnio 300-500 tysięcy VND) osobom starszym, które borykają się z wieloma trudnościami życiowymi. Aktywnie uczestniczy również w programach organizowanych przez Czerwony Krzyż, takich jak przekazywanie prezentów ubogim, chorym i pokrzywdzonym z okazji świąt i święta Tet... Serce pana Tunga zyskało szacunek i wsparcie lokalnej społeczności oraz dobroczyńców z bliska i daleka.
„Aby moja działalność charytatywna i humanitarna przebiegała sprawnie i stabilnie przez wiele lat, moja rodzina zawsze stanowiła dla mnie solidne wsparcie. Zwłaszcza moja żona zawsze mi towarzyszyła, dzieliła się ze mną i była gotowa mnie wspierać, gdy napotykałem trudności i potrzebowałem pomocy. To dało mi większą motywację do działania w ciągu ostatnich dekad” – zwierzył się pan Tung.
An Nhon
Źródło: https://baodongnai.com.vn/xa-hoi/202506/ong-tung-hay-lam-viec-thien-7d4156f/






Komentarz (0)