Przedsiębiorcy zawsze zdają sobie sprawę, że w zdrowym mechanizmie konkurencyjnym na rynku wartość środków materialnych zgromadzonych w przedsiębiorstwie nie jest stała.
Premier Pham Minh Chinh rozmawia z przedsiębiorcami – zdjęcie: DOAN BAC
Podczas spotkania z przedstawicielami wiodących przedsiębiorstw sektora prywatnego, które odbyło się 10 lutego i miało na celu omówienie rozwiązań mających na celu promowanie wzrostu gospodarczego , premier zwrócił się do przedsiębiorców z prośbą o rozważenie udziału w najważniejszych wydarzeniach krajowych, okazując w ten sposób szczególny szacunek dla roli sektora prywatnego w „erze wzrostu” w kraju.
W rzeczywistości udział sektora niepaństwowego w gospodarce utrzymuje się na poziomie około 50% od 2010 roku. Czy to prawda, że wietnamskie przedsiębiorstwa prywatne „nie chcą się rozwijać”, jak twierdzi wielu ekspertów ekonomicznych?
Przedsiębiorcy zawsze zdają sobie sprawę, że w zdrowym mechanizmie konkurencyjnym na rynku wartość środków materialnych zgromadzonych w przedsiębiorstwie nie jest stała.
Przedsiębiorca, któremu brakuje etyki, inteligencji i odwagi, będzie miał trudności z przyciągnięciem utalentowanych pracowników, promowaniem innowacyjności, przekonaniem innych do wniesienia kapitału i łączenia się w zespoły.
W tym momencie wartość zgromadzonej w przedsiębiorstwie masy materialnej może spaść do zera, mimo że wcześniej była wyceniana na miliardy dolarów.
Dlatego fakt, że wietnamskie przedsiębiorstwa prywatne nie rozwijały się przez lata, nie wynikał z tego, że nie chciały się rozwijać, ale z tego, że były jak bohaterowie niemający „miejsca, w którym mogliby pokazać swoje umiejętności”.
Wydaje się, że dobre ziemie zostały zarezerwowane dla przedsiębiorstw państwowych i firm z kapitałem zagranicznym. Muszą one konkurować na jałowych terenach i „tańczyć” z mnóstwem „instytucjonalnych” sznurków owiniętych wokół nich.
Przez długi czas przywódcy partii i państwa często powtarzali, że reforma instytucjonalna to „przełom przełomów”, ponieważ obecna instytucja jest „wąskim gardłem wąskich gardeł”. Pytanie jednak brzmi: gdzie zaczyna się ten przełom?
Jest to radykalna zmiana w postrzeganiu godności przedsiębiorców w gospodarce rynkowej.
Generowanie zysków i zwiększanie skali aktywów firmy to godność przedsiębiorcy, dowód jego talentu i sukcesu na rynku. To obowiązek przedsiębiorcy w społeczeństwie.
W procesie zarządzania firmą w celu osiągnięcia zysków i pomnażania aktywów, przedsiębiorcy często wpadają w „pułapki”, które mogą skutkować oskarżeniami i podejrzeniami o chciwość, egoizm, chęć zysku, oportunizm itp.
Rolą państwa jest właśnie zbudowanie zdrowego i uczciwego mechanizmu rynkowego, na którym przedsiębiorcy będą mogli konkurować, by rozwiać wszelkie wątpliwości.
To musi być cel tej reformy instytucjonalnej: zbudowanie systemu prawnego, państwa prawa, którego celem będzie stworzenie i ochrona uczciwej, konkurencyjnej gospodarki rynkowej oraz rozwianie wszelkich wątpliwości co do godności ludzi biznesu.
Dopiero wtedy agencje państwowe odważnie otworzą „ziemię” od dawna zarezerwowaną dla przedsiębiorstw państwowych i inwestycji zagranicznych dla wietnamskich przedsiębiorców, a także usuną otaczający ich „las przepisów”.
W tym czasie wietnamscy przedsiębiorcy, bez potrzeby krzyczenia, z godnością automatycznie wniosą całą swoją inteligencję, doświadczenie i pasję, aby konkurować i tworzyć coraz cenniejsze produkty, które będą służyć potrzebom ludzi w kraju i na całym świecie .
Zyski i aktywa przedsiębiorstw automatycznie wzrosną, gdy staną się miarą szacunku w społeczeństwie. Nastąpi również wysoki wzrost gospodarczy całej gospodarki.
Źródło: https://tuoitre.vn/pham-gia-cua-gioi-doanh-nhan-20250212084418127.htm
Komentarz (0)