![]() |
Raphinha eksploduje w barwach Barcelony. |
Jak to możliwe, że zawodnik, który w ciągu zaledwie dwóch i pół sezonu zdobył 42 gole i zaliczył 27 asyst, nie zajmuje właściwych miejsc w prestiżowych rankingach?
Paradoks Raphinhi
Raphinha opuścił boisko przy owacji na stojąco i w tym momencie pojawiły się znane już pytania. Dlaczego zawodnik z tak imponującym dorobkiem bramkowym i asystującym nie był brany pod uwagę w walce o Złotą Piłkę?
Od początku sezonu 2024/25 Raphinha miał bezpośredni udział przy 69 golach, co wzbudziłoby szacunek każdej gwiazdy ofensywy. 42 bramki padły dzięki jego energicznym nogom, a 27 asyst otworzyło drużynie wszystkie drzwi do ofensywy. W erze, w której dominowały liczby, to osiągnięcie powinno stać się „paszportem”, który pozwoli mu dołączyć do grona obiecujących kandydatów.
Ale paradoksem jest to, że świat piłki nożnej nigdy nie przyznał Raphinhi należnego jej miejsca, gdy rozdawane są najważniejsze nagrody.
Moment, w którym tłum wstał i nagrodził go brawami, był czymś więcej niż tylko uznaniem za występ. Był to protest przeciwko systemowi głosowania, który coraz bardziej oddalał się od prawdziwych uczuć publiczności. Pokochali Raphinhę nie za jego efektowną kampanię medialną czy wizerunek marki, ale za to, co działo się tydzień po tygodniu: jego energię, intensywność, wytrwałość i bezpośredni wpływ na grę.
![]() |
Przed dołączeniem do Atletico Madryt Raphinha grał dobrze, zdobywając 1 bramkę. |
Trener Diego Simeone, który wie, co to ciężka praca w piłce nożnej, powiedział wprost: „Raphinha to niezwykły piłkarz, może grać na każdej pozycji… Nie rozumiem, dlaczego nie zdobył Złotej Piłki”. Ten komentarz nie był uprzejmy, obnażył przepaść między tym, co dzieje się na boisku, a tym, co jest celebrowane na podium.
Trener Hansi Flick, który stawia na szybkość i pressing, przyznaje również, że obecność Raphinhy zwiększa intensywność gry zespołu. Innymi słowy, nie tylko strzela gole – on nadaje rytm. Niewielu we współczesnej piłce nożnej potrafi jednocześnie osiągać wysokie wyniki statystyczne i utrzymywać tak wysoki poziom energii.
To wywołało coraz bardziej zażartą debatę na temat tego, czy nagrody piłkarskie nie są błędną oceną typu gracza, który stanowi fundament zespołu?
Zawodnik, który strzelił 42 gole, zaliczył 27 asyst, potrafi bezlitośnie naciskać, grać na pozycji wahadłowego, napastnika, skrzydłowego, a nawet środkowego pomocnika… a mimo to wciąż nie ma odpowiedniego znaczenia w głosowaniu. Tymczasem piłkarze, którzy „zjadają gwiazdy”, kojarzeni z markami i mediami, zawsze zajmują priorytetowe pozycje.
To nie przypadek, że publiczność wstała i oklaskiwała Raphinhę. Dostrzegli rzeczy, które systemy głosowania czasami ignorują: wysiłek, ducha walki, noce, kiedy pędził naprzód niestrudzenie i pociągnął za sobą całą drużynę.
Czas, aby wyborcy przemyśleli to jeszcze raz
Złota Piłka i inne nagrody indywidualne znajdują się obecnie w trudnej sytuacji. Muszą przekonać kibiców, że sprawiedliwość wciąż istnieje. Jednak fakt, że jeden z najskuteczniejszych piłkarzy Europy, Raphinha, jest pomijany w wielkich debatach, rodzi odwrotne pytanie: czy nagrody rzeczywiście odzwierciedlają wartość zawodników?
![]() |
Raphinha rozpoczyna nową debatę. |
Raphinha stał się symbolem niedocenianego zawodnika, nie z powodu braku talentu, ale dlatego, że brakuje mu medialnego blasku. Walczy, biega, asystuje, strzela – i pozwala kibicom decydować. Bez gadania, bez narzekania, po prostu pozwala liczbom i czynom mówić za siebie.
Oklaski rankiem 3 grudnia były w pewnym sensie przesłaniem dla reszty piłkarskiego świata. Przypomnieniem, że sprawiedliwość to nie tylko głosy, ale także prawdziwe odczucia publiczności.
I pod tym względem Raphinha wygrywa.
Mimo że nie zdobył jeszcze najważniejszych nagród indywidualnych, stadion uhonorował Raphinhę w sposób, jakiego nie zapewni żaden tytuł: szczerze, z uznaniem płynącym z serc tysięcy ludzi.
Kiedy piłkarz jest tak uwielbiany, trudno się powstrzymać od pytania: na czym więc opiera się piłka nożna – na liczbach, obrazach czy prawdziwych emocjach?
Raphinha, ze swoimi 42 golami, 27 asystami i brawami, sprawia, że nie można już ignorować tej kontrowersji.
Source: https://znews.vn/raphinha-thoi-bung-cuoc-tranh-luan-moi-post1608048.html









Komentarz (0)