Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Lipiec i ciche kwiaty

Nie było odgłosów strzałów, nie było dymu z pola bitwy, a jednak polegli – żołnierze czasu pokoju. Niektórzy poświęcili się, przeprawiając się przez lasy i strumienie, by ratować ludzi przed powodzią; inni pozostali na odległych wyspach, ich służba jeszcze się nie skończyła. Odeszli cicho, ale pozostawili po sobie światło odwagi i poświęcenia – niczym płomień, który płonął na zawsze w sercach tych, którzy pozostali.

Báo Sài Gòn Giải phóngBáo Sài Gòn Giải phóng26/07/2025

Pan Nguyen Thanh Binh, stały wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu Miasta Hue i pułkownik Ngo Nam Cuong, zastępca dowódcy 4. Okręgu Wojskowego, złożyli ofiarę kadzidła, aby oddać hołd bohaterskim męczennikom w Domu Pamięci Męczenników Autostrady 71. Zdjęcie: VAN THANG
Pan Nguyen Thanh Binh, stały wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu Miasta Hue i pułkownik Ngo Nam Cuong, zastępca dowódcy 4. Okręgu Wojskowego, złożyli ofiarę kadzidła, aby oddać hołd bohaterskim męczennikom w Domu Pamięci Męczenników Autostrady 71. Zdjęcie: VAN THANG

Kwiaty kwitnące na autostradzie 71

Droga 71 przecina las do Podregionu 67 – gdzie niegdyś odciśnięte były ślady żołnierzy z czasów wojny oporu. W czasie pokoju droga ta nosi ślad 13 żołnierzy, którzy poświęcili życie podczas marszu w deszczową i zalaną noc – podczas akcji ratunkowej w elektrowni wodnej Rao Trang 3 (miasto Hue) w październiku 2020 roku. W lipcu płatki kwiatów cicho rozkwitają w górach i lasach.

W nocy 12 października 2020 roku, w trakcie powodzi, 21-osobowa ekipa ratunkowa – oficerowie wojska, żołnierze i przedstawiciele lokalnych władz – zatrzymała się na odpoczynek w Stacji Strażników 67. Szli w kierunku ratowników uwięzionych po osuwisku w elektrowni wodnej Rao Trang 3. Dowodził nimi generał dywizji Nguyen Van Man, zastępca dowódcy 4. Regionu Wojskowego. Deszcz padał ulewnie na leśnej drodze, więc cała grupa zatrzymała się na noc w Stacji Strażników 67, aby przeczekać do następnego ranka i kontynuować podróż. Siedząc przy ognisku, generał Nguyen Van Man zachęcał całą grupę: „Praca jest pilna. Dla dobra misji, dla dobra ludzi, musimy to zrobić”. Nikt nie spodziewał się, że to będą ostatnie słowa. Wczesnym rankiem 13 października 2020 roku góra nagle się zawaliła, grzebiąc pod skałami i ziemią 13 osób, w tym generała dowodzącego. Ich ciała odnaleziono dopiero po wielu dniach przekopywania się przez każdy blok ziemi w głębokim lesie i powodzi.

Pułkownik Ngo Nam Cuong – jeden z 8 szczęśliwców, którzy przeżyli – wciąż nie zapomina ostatnich chwil spędzonych ze swoimi towarzyszami: „Generał musiał pilnie wyjechać do ludzi, przewodniczący dystryktu odłożył sprawy rodzinne, aby zająć się ofiarami, reporter pragnął uwiecznić obrazy akcji ratunkowej... Dla ludzi nie wahali się”.

W 2023 roku w Podregionie 67 zbudowano Dom Pamięci Męczenników, stojący cicho pośród gór i lasów niczym kadzidło posłane tym, którzy nie powrócili. Droga 71 – droga, która niegdyś nosiła ślady żołnierzy z Truong Son – ma teraz nową stronę zapisaną poświęceniem i oddaniem żołnierzy w czasie pokoju.

Wśród tych, którzy zginęli tej nocy, był dziennikarz Pham Van Huong, szef Wydziału Informacji i Propagandy w Elektronicznym Portalu Informacyjnym prowincji Thua Thien Hue. Pojechał z ekipą ratunkową, aby zgłosić wypadek i nie wrócił. Kiedy zmarł jego ojciec, jego córka, Pham Thien Ha, była studentką ostatniego roku na Uniwersytecie Nauk Społecznych i Humanistycznych Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi. „Mój ojciec wychowywał mnie i moją młodszą siostrę, Pham Hoang Anh, która wówczas chodziła do liceum, samotnie. Kiedy usłyszeliśmy wiadomość o śmierci ojca, moje rodzeństwo i ja czuliśmy, że zaraz się załamiemy… Ale pomyślałem o życzeniach ojca i powiedziałem sobie, że muszę być silniejszy niż kiedykolwiek” – powiedział Thien Ha.

Thien Ha ukończyła pracę dyplomową i wróciła do rodzinnego miasta. Dzięki wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej została przyjęta jako zawodowa żołnierka – oficer ds. masowych w Dowództwie Wojskowym miasta Hue. Od sali wykładowej po zdyscyplinowane środowisko armii, Ha nauczyła się pracować i być filarem rodziny. „Na początku byłam zdezorientowana i pod presją, ale dzięki wsparciu i pomocy towarzyszy i kolegów z drużyny mojego ojca przezwyciężyłam to. Teraz mam tylko nadzieję, że dobrze wypełnię swoją misję, wychowam młodszą siostrę, zaopiekuję się dziadkami w miejsce ojca i będę wieść życie godne zmarłego” – wzruszyła się porucznik Pham Thien Ha.

Morze i wyspy wołają imię młodego żołnierza

W czasie pokoju w Truong Sa wciąż giną żołnierze. Jednym z nich jest porucznik Le Van Tinh, żołnierz Mobilnego Eskadry Pancernej, Brygady 146, 4. Okręgu Marynarki Wojennej. Urodził się w 1996 roku we wsi Xuan My, w gminie Ba Gia w prowincji Quang Ngai, i służył w Truong Sa od 2020 roku; zginął w 2023 roku podczas służby na wyspie Son Ca. W tamtym czasie do zakończenia misji pozostały mu tylko 2 miesiące, ale Tinh nie wrócił na stały ląd.

Jego ojciec, pan Le Van Tu, powiedział: „Raz przyjechał do domu na urlop i natychmiast wyjechał, nie mając czasu, by zostać w domu na dłużej. To był też ostatni raz…”. Rodzina pana Tu ma rewolucyjne tradycje. Jeden z krewnych poświęcił życie podczas wojny z Francuzami. „Każda epoka potrzebuje ludzi, którzy będą bronić kraju. Czy to wojna, czy pokój, wciąż są ludzie, którzy po cichu strzegą Ojczyzny” – powiedział pan Tu.

Tinh jest drugim dzieckiem spośród trzech braci. Starsza siostra jest mężatką, a najmłodszy brat, Le Cong Tuan, studiuje w Szkole Oficerów Pancernych. Tuan powiedział: „Zanim pojechałem na wyspę Son Ca, kazał mi się dobrze szkolić i żyć zgodnie z zasadami żołnierskiego munduru. Nie zawiodę go i będę podążał obraną przez niego ścieżką”.

Ci żołnierze – w czasach pokoju – żyli i poświęcali się jak bohaterowie. Odeszli, aby pokój mógł trwać. Pokój na zawalonych górach, pokój w każdej zmianie pośród szalejącego Morza Wschodniego. A w miesiącu wdzięczności były ciche łzy starego ojca, wytrwałe oczy córki i kroki młodego żołnierza podążającego za bratem ku Ojczyźnie.

Źródło: https://www.sggp.org.vn/thang-7-va-nhung-canh-hoa-lang-tham-post805627.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zdjęcie ciemnych chmur „wkrótce zapadną się” w Hanoi
Padał ulewny deszcz, ulice zamieniły się w rzeki, mieszkańcy Hanoi wyprowadzili łodzie na ulice
Inscenizacja Święta Środka Jesieni z czasów dynastii Ly w Cesarskiej Cytadeli Thang Long
Turyści z Zachodu chętnie kupują zabawki z okazji Święta Środka Jesieni na ulicy Hang Ma, by dać je swoim dzieciom i wnukom.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt