![]() |
MU zdobyło 3 ważne punkty. Zdjęcie: Reuters . |
Po pierwszych 45 minutach MU zremisowało z Wolves 1:1. Jednak w drugiej połowie „Czerwone Diabły” podniosły się z impetem i strzeliły trzy gole z rzędu, ustalając wynik na 4:1.
Po meczu trener Amorim powiedział, że istotna zmiana nastąpiła w przerwie. „To nie była kwestia taktyczna” – podkreślił. „Kontrolowaliśmy grę, ale nie kończyliśmy sytuacji tak, jak chcieliśmy. Powiedziałem zawodnikom, że mają 45 minut na zdobycie trzech punktów, co było dla nas niezwykle ważne”.
Po słabych pierwszych 45 minutach, MU było zdeterminowane, by podnieść się i wywrzeć silną presję w drugiej połowie. Utrzymując silną presję, „Czerwone Diabły” wykorzystały słabości przeciwnika i wykorzystały okazje, by odnieść zwycięstwo.
„MU było nieco niecelne w podaniach, co dało Wolves więcej nadziei. Powinniśmy byli zakończyć pierwszą połowę inaczej. Ale w przerwie cała drużyna zrozumiała, że mamy wszystko, by wygrać, i tak się stało” – powiedział trener Amorim.
Zwycięstwo nad Wolves pomogło MU awansować na 6. miejsce z 25 punktami, zrównując się z Chelsea i tracąc tylko 1 punkt do czwartego Crystal Palace. W kolejnej rundzie trener Ruben Amorim i jego drużyna wrócą do domu, aby powitać Bournemouth.
Źródło: https://znews.vn/thay-doi-giup-mu-thang-wolves-post1609633.html











Komentarz (0)