Niekończąca się męka
Bohaterska matka Wietnamki Tran Thi Ly (komuna Ea Phe) miała dziesięcioro dzieci, ale po wojnie pozostało jej tylko dwóch synów. W latach jasności umysłu zawsze pragnęła odnaleźć szczątki męża i dzieci, ukoić ból rozłąki spowodowany wojną i pozwolić, by dusze jej bliskich mogły „zjednoczyć się” pod jednym dachem.
W latach 1959-1960 rodzina Matki Ly, wraz z wieloma innymi rodzinami, została zmuszona przez marionetkowy rząd do przeniesienia się do Dak Lak, aby założyć plantację Quang Cu. Najstarszy syn Matki, Ho Xuan Ly, uciekł przedwcześnie i został pielęgniarzem w szpitalu Bac Tam Ky – szpitalu frontowym, położonym w pobliżu spornego obszaru na polu bitwy pod Quang Nam . Męczennik Ho Xuan Ly, lecząc rannych żołnierzy i chroniąc szpital, pozostał na zawsze w świętej ziemi, mając zaledwie 22 lata.
| Bohaterska Wietnamka, Matka Tran Thi Ly w kochających ramionach swoich dzieci i wnuków. |
W nowym kraju rodzina Matki Ly nadal uczestniczyła w ruchu wyzwolenia plantacji. Podczas ofensywy generalnej i powstania Wiosny Mau Than w 1968 roku mąż Matki, Ho Dat, został schwytany i stracony przez wroga w trakcie walki politycznej . Następnie, w latach 1970-1971, marionetkowy reżim USA zaostrzył blokadę, dokonując najazdów na plantacje na wyzwolonych terenach. Rodzina Matki Ly nadal cierpiała z powodu wielu złych wieści, gdy trójka innych dzieci również zmarła w górach i lasach H9 z powodu bombardowań, głodu, pragnienia i chorób. Dopiero w 2004 roku rodzina Matki Ly odnalazła szczątki męczennika Ho Dat i zgromadziła je na Cmentarzu Męczenników Krong Pac. Jeśli chodzi o szczątki męczennicy Ho Xuan Ly i jej siódmej córki, rodzina do dziś ich nie odnalazła...
Według informacji Departamentu Spraw Wewnętrznych, w prowincji Dak Lak mieszka 53 wietnamskie Matki-Bohaterki, które mieszkają z dziećmi i wnukami. Matki są stare i słabe, wiele z nich ma ponad 100 lat. W ostatnich latach, aby odwdzięczyć się za okazaną wdzięczność, wiele agencji i firm zaopiekowało się Matkami, regularnie odwiedzając, zachęcając i wspierając ich rodziny, aby mogły zadbać o ich materialne i duchowe życie. |
Podobnie jak Matka Ly, wietnamska bohaterska Matka Nguyen Thi Xuan (gmina Ia Rve) również nosi w sercu liczne rany wojenne. Jej mąż, męczennik Nguyen Van Bi, i syn, męczennik Nguyen Thanh Hung, obaj brali udział w wojnie oporu przeciwko USA i ponieśli bohaterską ofiarę. W wieku 90 lat Matka Xuan mieszka obecnie z rodziną córki w słonecznym i wietrznym regionie przygranicznym. Choć życie jest spokojne, rodzina córki i wnuki troskliwie się nią opiekują, jej wzrok wciąż jest daleki, przepełniony smutkiem po mężu i synu, którzy polegli w krainie kokosowego ognia lata temu…
Odpowiedzialność i serce
Nadszedł lipiec, pośród intensywnej pracy nowo utworzonej jednostki, Dowództwo Obrony Regionu 3 – Ea Sup, wciąż z wielką miłością i głęboką troską otacza bohaterską Matkę Wietnamu Nguyen Thi Xuan. Pomimo konieczności podporządkowania się trasie, ponad 50 km do wioski nr 10 w gminie granicznej Ia Rve, wizyta podpułkownika Ngo Dinh Cuonga, zastępcy komisarza politycznego Dowództwa Obrony Regionu 3 – Ea Sup, oraz delegacji roboczej, była nadal pełna znaczenia i serdeczności.
W przytulnym, małym domku podpułkownik Ngo Dinh Cuong ujął chude dłonie Matki Xuan, uprzejmie zapytał o jej zdrowie i przedstawił wstępny raport o sytuacji w nowym oddziale, niczym syn rozmawiający z matką. Ta szczera troska była nie tylko odpowiedzialnością, ale i cennym uczuciem płynącym z serc żołnierzy.
Również placówka Straży Granicznej Ia Rve, poświęcając Matce wiele uwagi i troski, opiekuje się Matką Xuan od 2016 roku. Jednostka co miesiąc wysyła oficerów i żołnierzy, aby odwiedzali Matkę i wręczali jej prezenty; regularnie dba o zdrowie Matki, ściśle współpracuje z rodziną przy sprzątaniu, karczowaniu krzewów i naprawianiu domu. Każdy, nawet najmniejszy gest, pełen miłości, jest dowodem głębokiego uczucia, pomagając Matce czuć się bezpieczniej i żyć szczęśliwie i zdrowo.
| Oficerowie Dowództwa Obrony Regionu 3 - Ea Sup odwiedzili i wręczyli prezenty bohaterskiej matce Wietnamu Nguyen Thi Xuan. |
Dla funkcjonariuszy i żołnierzy Policji Prowincjonalnej odpowiedzialność za opiekę nad bohaterską wietnamską Matką Tran Thi Ly jest również obowiązkiem serca. W ciągu ostatnich 8 lat żołnierze w mundurach wielokrotnie odwiedzali Matkę Ly i jej rodzinę, wspierając ich i dodając im otuchy, dzieląc się z nimi radościami i smutkami. Kiedy pogoda się zmieniała, Matką opiekowali się i leczyli lekarze ze Szpitala Policji Prowincjonalnej, którzy wielokrotnie pomagali jej pokonać choroby wieku starczego.
W wieku 99 lat Matka Ly nie rozpoznawała już znajomych twarzy. Jednak uściski dłoni i serdeczne powitania żołnierzy w zielonych koszulkach zdawały się nieco łagodzić głęboki ból i stratę w sercu Matki. Podpułkownik Ha Duc Thang, zastępca kapitana Zespołu Polityki Społecznej i Ubezpieczeń w Departamencie Organizacji Kadr (Policja Prowincjonalna), zwierzył się: „Za każdym razem, gdy odwiedzamy Matkę, doceniamy i doceniamy wartość pokoju, jedności i niepodległości narodowej. Opieka nad Matką to nie tylko wyraz wdzięczności za poświęcenia poprzednich pokoleń, ale także przypomnienie dla nas, policjantów i żołnierzy, o konieczności ciągłego szkolenia i wkładu w kontynuowanie misji stanowczej ochrony bezpieczeństwa i obrony Ojczyzny na drodze rozwoju dzisiaj”.
Źródło: https://baodaklak.vn/xa-hoi/202507/tri-an-nhung-nguoi-me-anh-hung-1ff0bc1/






Komentarz (0)