Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Przechodząc przez fale do szkoły

W gminie My Phuoc (miasto Can Tho) wielu uczniów nie musi pokonywać płaskich, betonowych dróg, lecz przeprawiać się przez rzekę łodziami i sampanami. Pomimo wszystkich trudności, w oczach dzieci wciąż błyszczy wiara w świetlaną przyszłość.

Báo Cần ThơBáo Cần Thơ15/10/2025

Kiedy jej troje wnucząt było już wystarczająco duże, by chodzić do szkoły, pani Nguyen Thi The z wioski Phuoc An A rozpoczęła swoją podróż sampanem, pokonując codziennie prawie 6 km rzeki, by odebrać i odwieźć wnuki, jednego w pierwszej klasie, jednego w drugiej klasie i jednego, który właśnie zaczyna przedszkole. Pani The zabrała ze sobą również swoje 10-miesięczne dziecko, by się nim zaopiekować. „Obudziłam się o 3 nad ranem, by ugotować ryż, przygotować rzeczy i przynieść 3 hamaki, by dzieci mogły się zdrzemnąć w obozie sampanów. Zanim skończyła się szkoła i wróciłam do domu, słońce już zachodziło” – powiedziała pani The. Rodzice dzieci pracują jako robotnicy fabryczni w Ho Chi Minh City, a ona sama dźwigała ciężar odbierania ich i dbania o każdy ich posiłek i sen. Nie umiała jeździć na motocyklu, więc sampan stał się jedynym środkiem transportu, którym mogła dowozić ją i wnuki do szkoły, niezależnie od pogody. „Mogę znieść każdą trudność, o ile dzieci potrafią czytać i pisać. Widok dzieci idących na zajęcia sprawia, że ​​czuję się bardzo swobodnie” – zwierzyła się pani The.

Uczniowie jedzą lunch na statku, aby móc kontynuować zajęcia po południu.

Pani Dang Thi My Tien z wioski Phuoc An A również wytrwale podąża tą drogą. Od ponad 4 lat codziennie wstaje o 4 rano, przygotowując jedzenie i wodę na lunch dla córki. Matka i córka wieszają hamak, żeby odpocząć tuż przy przystani dla łodzi przed bramą szkoły. Pani Tien wydaje codziennie około 30 000 VND na benzynę, mając nadzieję, że jej córka nie opuści żadnych zajęć. Od ponad roku choruje na raka piersi, ale choroba nigdy nie powstrzymała jej przed zabieraniem córki na zajęcia. Jej córka, Nguyen Thi Nha Ky, była wzorową uczennicą w czwartej klasie przez trzy kolejne lata. „Postaram się uczyć lepiej, żeby w przyszłości móc pomagać rodzicom, a moja mama mniej cierpiała” – powiedziała Ky, a jej oczy błyszczały determinacją.

Nie tylko rodzina Pani The lub Pani Tien, ale także około 60 innych uczniów Szkoły Podstawowej My Phuoc A (lokalizacje Phuoc An B i Phuoc Ninh) również codziennie przekracza rzekę, aby iść do szkoły. Wśród nich około 20 uczniów lokalizacji Phuoc An B, których domy znajdują się wzdłuż kanałów i strumieni, musi zostać w południe w obozowisku dla łodzi, aby kontynuować naukę po południu. Pan Nguyen Van Hao, dyrektor Szkoły Podstawowej My Phuoc A, powiedział, że w roku szkolnym 2025-2026 lokalizacja Phuoc An B ma 146 uczniów, z których wielu znajduje się w trudnej sytuacji, ich rodzice pracują daleko i zostawiają ich pod opieką dziadków. Pomimo dużej odległości i przeprawy przez rzekę, uczniowie nadal regularnie chodzą do klasy, a wielu z nich to świetni i wzorowi uczniowie. Szkoła co roku mobilizuje darczyńców, aby zapewnić pomoce naukowe dla uczniów znajdujących się w niekorzystnej sytuacji, ale zasoby są ograniczone, więc nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb.

Rejsy sampanami, którymi uczniowie przeprawiają się przez rzekę, to nie tylko środek transportu do szkoły, ale także sposób na spełnienie dziecięcych marzeń. Aby fale nie zachwiały tymi marzeniami, uczniowie potrzebują współpracy i wsparcia ze strony życzliwych ludzi. Każde dzielenie się swoimi doświadczeniami stanie się źródłem zachęty, pomagając uczniom z regionu nadrzecznego nabrać pewności siebie w drodze do realizacji aspiracji do świetlanej przyszłości.

Mój plac zabaw przy Szkole Podstawowej Phuoc A, punkt Phuoc An B jest częściowo zalany.

Ze względu na położenie na nizinie, dziedziniec Szkoły Podstawowej My Phuoc A w kampusie Phuoc An B jest często zalewany podczas przypływów lub długotrwałych ulewnych deszczy. Nauczyciel Nguyen Van Hao powiedział, że zdarzały się okresy powodzi trwające ponad dwa miesiące, mimo że szkoła próbowała korzystać z pomp wodnych, ale nadal nie było znaczącej poprawy. Sytuacja ta nie tylko zmusiła do prowadzenia lekcji wychowania fizycznego w klasach, ale także utrudniła nauczycielom i uczniom poruszanie się. Największym problemem jest to, że uczniowie często brodzący w brudnej wodzie są bardzo podatni na choroby skóry, co wpływa na ich zdrowie i radość z chodzenia do szkoły. Dlatego szkoła liczy na wsparcie, które pomoże nauczycielom i uczniom stworzyć bezpieczniejsze i bardziej przestronne środowisko nauczania i uczenia się.

Artykuł i zdjęcia: QUOC KHA

Źródło: https://baocantho.com.vn/vuot-song-nuoc-den-truong-a192405.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku
W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu
W środku namorzynowego lasu Can Gio
Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Com lang Vong – smak jesieni w Hanoi

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt