Popękane pola, zdewastowane systemy nawadniające
Ponad miesiąc po przejściu sztormu nr 10, okręg Au Lau w prowincji Lào Cai wciąż pogrążony jest w chaosie. W osiedlu Doan Ket pozostały spękane pola ryżowe, zerodowane brzegi zapór, system wewnętrznych kanałów zasypanych ziemią i wiele pękniętych rur wodociągowych. Zapora Doan Ket – projekt, który służy zarówno nawadnianiu, jak i stanowi ważny szlak komunikacyjny – została przykryta tymczasowymi plandekami i w wielu miejscach uległa erozji.

Wiele miejsc u podnóża zapory irygacyjnej w osiedlu Doan Ket ucierpiało z powodu poważnych osuwisk. Zdjęcie: Thanh Nga.
Wieś Doan Ket to obszar, który ucierpiał najbardziej z powodu wylewu strumienia Ngoi Lau i naniesienia błota z gwałtownych powodzi. Według mieszkańców, obszar ten nawiedzają klęski żywiołowe od dwóch lat, ale w tym roku szkody są znacznie poważniejsze. Wiele pól zostało przysypanych warstwą gleby o grubości do 60-70 cm, co praktycznie uniemożliwiało uprawę.

Wał zawalił się na długości prawie 100 metrów. Zdjęcie: Thanh Nga.
Rodzina pani Dang Thi Thuy Nga w wiosce Doan Ket miała siedem pól, z których wszystkie były zalane i zamulone. Przez dwa kolejne lata cała rodzinna uprawa warzyw została utracona. Nie mogąc uprawiać ryżu ani warzyw jak dotychczas, pani Nga musiała przestawić się na uprawę kukurydzy, rośliny wymagającej mniej wody, aby wyżywić zwierzęta. Jednak efektywność ekonomiczna była niska i jedynie umiarkowana. „Jeśli nic nie będziemy uprawiać, chwasty będą się rozrastać, a gleba szybko stanie się jałowa” – powiedziała pani Nga.
Zamulony system kanałów uniemożliwia dopływ wody do pól, zmuszając ludzi do adaptacji i tymczasowej zmiany upraw. Pola, które kiedyś były głównym źródłem utrzymania, są teraz jedynie suchymi, spękanymi kawałkami ziemi z niewielką liczbą drzew. Jeśli ta sytuacja się utrzyma, istnieje prawdopodobieństwo, że kolejne zimowo-wiosenne zbiory będą nadal nieurodzajne.

Wiele odcinków wału jest wydrążonych do głębokości paszczy żaby, co stwarza zagrożenie dla użytkowników dróg. Zdjęcie: Thanh Nga.
Pan Nguyen Tai Tue, dyrektor osiedla mieszkaniowego Doan Ket w okręgu Au Lau, powiedział: „Wał wioskowy został zerodowany na prawie sto metrów, a niektóre odcinki były głębokie jak szczęka żaby. Po burzy ratownicy przykryli go plandeką, aby chronić teren, ale teraz plandeka jest podarta, a woda wsiąkła, powodując pęknięcia nawierzchni drogi”. Jezioro irygacyjne Doan Ket ma 4,6 hektara szerokości i dawniej zaopatrywało w wodę ponad 17 hektarów ryżu i warzyw. Teraz cały kanał jest zasypany błotem, a woda przestała płynąć. Obecnie oczyszczono tylko około 7 hektarów kanałów, a pozostałych 10 hektarów nie można obsadzić roślinnością.
Trzeba to szybko naprawić
Nie tylko w osiedlu Doan Ket, sztorm nr 10 spowodował poważne szkody w innych instalacjach irygacyjnych w okolicy. Na obszarze tamy Cong Da, 300-metrowy odcinek został przerwany przy śluzie obrotowej; jezioro transferowe Thanh Giang uległo erozji około 8 metrów poniżej tamy. Ponadto, 7 stacji pomp i ponad 25 km kanałów zostało głęboko zalanych i silnie zamulonych.

Wiele rur wodociągowych zostało uszkodzonych. Zdjęcie: Thanh Nga.
Pan Nguyen Tai Tue, szef grupy mieszkaniowej Doan Ket, powiedział: Po burzy wiele gospodarstw domowych musiało tymczasowo przestawić się na sadzenie odpornych na suszę batatów i kukurydzy. Jednak według pana Tue to tylko rozwiązanie tymczasowe. Jeśli wkrótce zabraknie wody, ziemia pozostawiona odłogiem przez długi czas stanie się jałowa, a wiele osób porzuci swoje pola, aby pracować najemnie.

Suche, popękane pola z powodu braku wody. Zdjęcie: Thanh Nga.
Dzieląc te same obawy z mieszkańcami, władze okręgu Au Lau w prowincji Lão Cai również ścigają się z czasem. Pan Nguyen Quoc Huy, wiceprzewodniczący Komitetu Ludowego okręgu Au Lau w prowincji Lão Cai, powiedział, że natychmiast po burzy okręg utworzył grupy robocze w celu przeprowadzenia inspekcji terenowych, zwłaszcza w mocno zamulonych kanałach. Okręg skupił się na zajęciu się najpilniejszymi obszarami, aby jak najszybciej skierować wodę na szerszy obszar.

Pani Dang Thi Thuy Nga, mieszkanka wioski Doan Ket w okręgu Au Lau, z powodu braku wody musiała zmienić miejsce uprawy warzyw na uprawę kukurydzy. Zdjęcie: Thanh Nga.
W przypadku kanałów zarządzanych przez firmę Tan Phu, gmina skoordynowała działania z jednostką, aby przyspieszyć prace naprawcze. W przypadku kanałów objętych lokalną odpowiedzialnością, gmina aktywnie zatrudniła koparki i zmobilizowała ludzi do udziału w pogłębianiu. Do tej pory ukończono jedynie około 30% prac, a wiele odcinków wciąż nie zostało oczyszczonych.
Source: https://nongghiepmoitruong.vn/au-lau-khat-nuoc-vu-dong-xuan-d782968.html






Komentarz (0)