Z góry widać wyraźnie szereg domów odbudowanych w środku, gotowych do oddania ziemi pod rozbudowę ulicy Nguyen Thi Dinh – zdjęcie: CHAU TUAN
Moja rodzina mieszka przy ulicy Nguyen Thi Dinh (w dzielnicy Thu Duc) od 1999 roku. Na przestrzeni lat w miejscu, w którym mieszkam, zaszło wiele zmian, ale jedna rzecz pozostała niezmienna: korki i kolizje drogowe zdarzają się regularnie, gdy droga jest zbyt wąska.
W dzisiejszych czasach znaczenie ulicy Nguyen Thi Dinh jest niezaprzeczalne. To jedna z głównych dróg łączących most Phu My, skrzyżowanie An Phu, prom Cat Lai... Czasami jednak mam wrażenie, że ta droga ma za ciasną koszulkę z powodu ruchu ze wszystkich stron.
A po raz pierwszy w 2015 roku, kiedy gmina ogłosiła wstępny projekt poszerzenia drogi z 7 do 30 metrów, ja i wiele innych osób byliśmy niezwykle szczęśliwi. Byłem wtedy gotowy przekazać prawie 100 metrów kwadratowych ziemi pod budowę drogi.
Jednak z pewnych przyczyn i z powodu pandemii COVID-19, projekt nie mógł zostać zrealizowany zgodnie z planem. My, ludzie, bardziej niż ktokolwiek inny, rozumiemy nasze cierpienie, gdy chcemy budować, ale nie możemy i nie możemy sprzedać naszych domów...
Do końca 2023 roku państwo dostosuje projekt, zwiększy odszkodowania, a większość mieszkańców zgodzi się na przekazanie gruntów. Tylko w okręgu Thanh My Loi (gdzie mieszkam) projekt dotyczy około 204 gospodarstw domowych.
Cieszy fakt, że 86% gospodarstw domowych zgodziło się na przekazanie, ponieważ większość zrozumiała, że projekt trwał zbyt długo i że nadszedł czas, aby zakończyć go szybko, tak aby ludzie mogli się osiedlić i podróżować bezpieczniej.
Moja rodzina miała zburzony chodnik i część wynajmowanego domu. Czasami żałuję, bo „każdy centymetr ziemi jest na wagę złota”, dom jest też znacznie niższy i trzeba go cofnąć o jakieś 4-5 metrów w porównaniu z poprzednim. Jeśli chodzi o odszkodowanie, trudno, żeby którykolwiek z mieszkańców był zadowolony.
Jednak dla dobra społeczności, dla wspólnego rozwoju społeczeństwa, a zwłaszcza dla odciążenia ruchu w okolicy, ja i mieszkańcy jesteśmy gotowi na demontaż. Niektórzy mają małe, inni duże tereny, a ostatecznie życie zostaje zakłócone, a działalność gospodarcza ucierpi. Nazwanie tego „ofiarą” może być nieco przesadą, ale w dłuższej perspektywie otrzymamy w zamian wiele innych dobrych rzeczy.
Jeśli droga zostanie ukończona, wygląd miasta Thu Duc ulegnie zmianie, ludziom będzie łatwiej podróżować, prowadzenie biznesu będzie wygodniejsze, ceny gruntów w pozostałej części obszaru i okolicach wzrosną... takie są oczekiwania.
Historia ulicy Nguyen Thi Dinh jest typowym przykładem oczyszczania terenu pod obecne projekty państwowe.
Gdzieś wciąż istnieją napięcia związane z niewystarczającym odszkodowaniem, pozostaniem lub odejściem, wyburzeniem lub uporczywym odmawianiem oczyszczenia terenu. Te miejsca mogą mieć swoje własne powody. I to jest coś, o czym państwo również musi się dowiedzieć i wsłuchać, aby dostosować się do zmian, a także przeanalizować korzyści natychmiastowe i długoterminowe.
Bo tylko wtedy, gdy interesy ludzi będą zagwarantowane, będą mogli otworzyć swoje serca, a wtedy ziemia zostanie przekazana zgodnie z planem. To jest „klucz” do szybkiego zakończenia projektów.
I na koniec, czego najbardziej oczekuję w związku z ulicą Nguyen Thi Dinh, to że gdy tylko teren będzie dostępny, to zostanie ona rozbudowana, zmodernizowana i wkrótce ukończona; budowa nie powinna przebiegać tak wolno.
Source: https://tuoitre.vn/ban-giao-mat-bang-va-ky-vong-ve-con-duong-nguyen-thi-dinh-20240626084649003.htm
Komentarz (0)