Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Gazeta Nghe An w latach bombardowań i kul

W latach wojny kadry, reporterzy i pracownicy gazety Nghe An odważnie przewodzili na polach bitew, byli ściśle związani z lokalnymi miejscami i pozostawili po sobie dobre wrażenie, zyskując zaufanie i szacunek ludzi.

Báo Nghệ AnBáo Nghệ An16/06/2025

Przyczyń się do dnia zwycięstwa

Wkraczając w zacięty etap wojny oporu przeciwko USA, wyraźnie uznając ważną rolę, naturę i pozycję prasy na froncie ideologicznym, 10 listopada 1961 r. Prowincjonalny Komitet Wykonawczy Partii wydał rezolucję nr 175 o utworzeniu redakcji gazety Nhan Dan Nghe An .

Redakcja gazety Nhan Dan Nghe An została powołana, aby informować, propagować i upowszechniać politykę i wytyczne Partii i Państwa wśród wszystkich grup społecznych. Pierwszy numer gazety Nhan Dan Nghe An ukazał się 12 września 1961 roku i jest regularnie wydawany w każdą środę i sobotę.

Publikacje gazety Nghe An w latach walki z USA o ratowanie kraju. Archiwum zdjęć
Publikacje gazety Nghe An w latach walki z USA o ratowanie kraju. Archiwum zdjęć

5 sierpnia 1964 roku, sfabrykując „incydent w Zatoce Tonkińskiej”, amerykańscy imperialiści rozpoczęli wojnę, atakując Północ przy użyciu sił powietrznych i marynarki wojennej. Aby zapewnić dopływ informacji, pod kierownictwem Stałego Komitetu Prowincjonalnego Komitetu Partii Nghe An, w maju 1965 roku gazeta Nghe An szybko zmieniła swój status i zorganizowała swój aparat wydawniczy w kontekście sytuacji w kraju ogarniętym wojną. Biuro gazety było sukcesywnie przenoszone z Vinh do gminy Hung Thai (dystrykt Hung Nguyen), a następnie do gminy Nam Tien (dystrykt Nam Dan). W 1968 roku gazeta Nghe An znajdowała się w gminie Quang Son, a następnie w gminie Tan Son, w dystrykcie Do Luong.

Pracownicy i reporterzy gazety Nghe An w latach wojny. Archiwum zdjęć
Pracownicy i reporterzy gazety Nghe An w latach wojny. Archiwum zdjęć

W latach, gdy amerykańscy imperialiści nasilili bombardowania na północy kraju, Nghe An stało się jednym z głównych celów imperialistycznych sił powietrznych. Pokonując bomby i pociski oraz trudności życiowe, zakłady pracy i rozległe, niebezpieczne obszary działań, reporterzy gazety Nghe An z entuzjazmem i chęcią udania się do bazy, pozostania na niej i bycia obecnym na wszystkich polach bitew.

Z miasteczka Vinh do miejsc takich jak stacja Hoang Mai, most Cam, Truong Bon, Truong Dong; współrzędne straży pożarnej na drodze krajowej nr 7, drodze krajowej nr 15, drodze krajowej nr 48..., zespół reporterów szybko informował o przykładach bezinteresownej pracy, walki, służby w walkach i spektakularnych zwycięstwach naszej armii i narodu, inspirując serca ludzi w całym kraju.

Sekretarz generalny Le Duan zrobił zdjęcie z urzędnikami prowincji Nghe An w 1968 roku. Zdjęcie dzięki uprzejmości Thanh Hao
Sekretarz generalny Le Duan zrobił zdjęcie z urzędnikami prowincji Nghe An w 1968 roku. Zdjęcie: Thanh Hao
Milicja i mieszkańcy miasta Vinh transportują amunicję na stanowiska artylerii przeciwlotniczej. Zdjęcie wykonane przez reportera gazety Nghe An. Zdjęcie dzięki uprzejmości.
Milicja i mieszkańcy miasta Vinh transportują amunicję na stanowiska artylerii przeciwlotniczej. Zdjęcie wykonane przez reportera gazety Nghe An. Zdjęcie dokumentalne.

Chociaż warunki działań wojennych były niezwykle trudne, dzięki trosce i wsparciu Komitetu Partii, rządu wszystkich szczebli oraz opiece i dzieleniu się żywnością i zakwaterowaniem mieszkańców prowincji, gazeta Nghe An zawsze dobrze wywiązywała się ze swoich zadań. Co tydzień ukazywały się dwa numery w formacie 39x54 cm. Warto zauważyć, że pomimo zaledwie 8 pracowników, reporterów i redaktorów, gazeta była w pełni poinformowana o sytuacji społeczno -gospodarczej, obronnej i bezpieczeństwa w prowincji, kraju i na świecie.

Niektóre rzeczy należące do reporterów gazety Nghe An z lat walki z Ameryką. Archiwum zdjęć
Niektóre rzeczy należące do reporterów gazety Nghe An z lat walki z Ameryką. Archiwum zdjęć

Można powiedzieć: na łamach gazety „Nghe An” widać pot, krew i bezinteresowne poświęcenia, by wiadomości płynęły nieprzerwanie. Działalność informacyjna i propagandowa gazety „Nghe An” ściśle podążała za politycznymi i ideologicznymi zadaniami Komitetu Partii; prowadziła propagandę, koncentrując się na typowych ruchach, organizacjach i osobach na frontach produkcji i walki… przyczyniając się do motywowania i zachęcania naszej armii i narodu do walki i zwycięstwa, zmierzając ku dniu zjednoczenia narodowego w 1975 roku; pozostawiając niezatarte ślady w procesie historycznym.

Dobre wrażenie w sercach ludzi

Wieś Toan Thang, gmina Quang Son, skąd w 1968 roku ewakuowano redakcję gazety Nghe An. Zdjęcie: Thanh Chung
Wieś Toan Thang, gmina Quang Son – miejsce ewakuacji redakcji gazety Nghe An w 1968 roku. Zdjęcie: Thanh Chung

Pokój został przywrócony, wojna odeszła daleko. Jednak wrażenie, jakie wywarli na kadrach i reporterach gazety Nghe An, nie może zniknąć z pamięci mieszkańców okolicy, z której ewakuowano redakcję gazety.

Pan Tran Van Sam (79 lat, z wioski Toan Thang, gmina Quang Son, dystrykt Do Luong) powiedział: W 1968 roku wiele agencji prowincjonalnych ewakuowało się do gminy Quang Son, dystrykt Do Luong, w tym gazeta ludowa Nghe An.

Dom pana Trana Van Sama, który gazeta Nghe An w 1968 roku wynajęła na swoją redakcję. Zdjęcie: Thanh Chung
Dom pana Trana Van Sama, który gazeta Nghe An w 1968 roku wynajęła na swoją redakcję. Zdjęcie: Thanh Chung

W wiosce Toan Thang, oprócz mojej rodziny, mieszka również rodzina pani Vo Thi Tuyet, której lokal gazeta pożyczyła na siedzibę redakcji. Wśród nich, pan Pham Dinh Co – zastępca redaktora naczelnego gazety Nghe An – mieszka bezpośrednio w moim domu. Redaktor naczelny Nguyen Huong mieszka w domu rodzinnym rodziny Nguyen Ha. Reporterzy Duy Lieu, Thanh Phong, Thanh Hao, Duong Huy, Dinh Sung i Huy Chuyen również mieszkają w pobliżu. Jednak rzadko przebywają w strefie ewakuacyjnej, podróżując tam i z powrotem po prowincji, aby pisać wiadomości i artykuły.

Pan Tran Van Sam opowiada historię gazety Nghe An, która wynajęła dom jego rodziny na siedzibę redakcji. Zdjęcie: Thanh Chung
Pan Tran Van Sam opowiada historię gazety Nghe An, która wynajęła dom jego rodziny na siedzibę swojej redakcji. Zdjęcie: Thanh Chung

Mieszkając z rodziną, zastępca redaktora naczelnego Pham Dinh Co. dogaduje się ze wszystkimi bez żadnego dystansu. Chociaż jest bardzo zajęty dojazdami do bazy; nie śpi po nocach, redagując i pisząc artykuły, stara się nie wpływać negatywnie na swoją rodzinę.

Pomimo braku żywności i odzieży, pracownicy gazety i reporterzy nadal pracowali bardzo pilnie i ciężko. Każdego wieczoru Rada Redakcyjna gazety zbierała się w moim domu, aby pracować przy lampach naftowych. Wielokrotnie, gdy brakowało artykułów (ponieważ reporterzy nie mogli na czas przywrócić gazety), pan Nguyen Huong i Pham Dinh Co szukali przydatnych informacji na temat gazety Nhan Dan i radia Voice of Vietnam, aby uzupełnić treść swojej gazety.

Delegacja przedstawicieli kultury i prasy Niemieckiej Republiki Demokratycznej odwiedziła redakcję gazety Nghe An, która została ewakuowana do dzielnicy Do Luong. Zdjęcie dzięki uprzejmości Duong Huy.
Delegacja przedstawicieli kultury i prasy Niemieckiej Republiki Demokratycznej odwiedziła redakcję gazety Nghe An, która została ewakuowana do dzielnicy Do Luong. Zdjęcie dzięki uprzejmości: Duong Huy

Po zebraniu wystarczającej liczby artykułów, zgodnie z harmonogramem druku gazety, pan Nguyen Tuong – urzędnik administracyjny i polityczny gazety Nghe An – pojechał motocyklem – starym motocyklem polskiej produkcji – aby dostarczyć wiadomości i artykuły do ​​druku w dystrykcie Tan Ky. Według pana Trana Van Sama, był to „specjalny” motocykl. Aby motocykl mógł ruszyć, cała redakcja i reporterzy musieli go mocno pchać, zanim w końcu odpalił. Zanim motocykl ruszył, osoba pchająca go była pokryta potem i kurzem.

Dwie z płyt cynkowych użytych do druku gazety Nghe An w latach 1968-1969, przechowywane przez pana Trana Van Sama. Zdjęcie: Duc Anh
Dwie z płyt cynkowych używanych do druku gazety Nghe An w latach 1968-1969, przechowywane przez pana Trana Van Sama. Zdjęcie: Duc Anh

W swoim małym domu pan Tran Van Sam nadal przechowuje rzadkie pamiątki związane z działalnością drukarską i wydawniczą gazety Nghe An sprzed prawie 60 lat. Są to cynkowe płyty do druku gazety Nghe An w latach 1968-1969. Wśród nich znajduje się cynkowa płyta z testamentem wujka Ho; zdjęcie towarzysza Le Duana przemawiającego podczas nabożeństwa żałobnego za prezydenta Ho Chi Minha, który zmarł w 1969 roku. (Te dwie wyjątkowe cynkowe płyty zostały przekazane przez pana Sama gazecie Nghe An w 2016 roku i obecnie są przechowywane i eksponowane w Sali Tradycyjnej Gazety Nghe An).

Urzędnicy i reporterzy gazety Nghe An pomagają ludziom w nawadnianiu w 1964 roku. Zdjęcie dzięki uprzejmości Thanh Hao
Urzędnicy i reporterzy gazety Nghe An pomagali ludziom w nawadnianiu w 1964 roku. Zdjęcie: Thanh Hao

W miejscowościach, do których ewakuowano redakcję gazety Nghe An, jej przedstawiciele, reporterzy i pracownicy pozostawili po sobie dobre wrażenie i zyskali zaufanie i szacunek ludzi.

Choć teraz czasami pamięta, a czasami zapomina, pani Nguyen Thi Khoi, 91-letnia mieszkanka Hamlet 8, gmina Tan Son, dystrykt Do Luong, nadal potrafi szczegółowo opowiedzieć o redaktorze naczelnym Nguyen Huong, któremu rodzina pani Khoi udzieliła schronienia i pomocy, gdy gazeta została ewakuowana tutaj w latach wojny.

Towarzysz Nguyen Huong – Pierwszy Redaktor Naczelny Gazety Nghe An. Zdjęcie: Archiwum
Towarzysz Nguyen Huong – Pierwszy Redaktor Naczelny Gazety Nghe An. Zdjęcie: Archiwum

Pani Khoi powiedziała: Pan Huong ma niską i krępą sylwetkę, dlatego ludzie nadal pieszczotliwie nazywają go „panem Huongiem z dużym brzuchem”. Jest bardzo bystry, ale jego styl jest prosty, towarzyski, a jego mowa jest bardzo atrakcyjna dla słuchaczy. Jako przywódca, pan Huong, tak jak wszyscy inni, stosuje oszczędną dietę składającą się z makaronu instant, suszonych ryb i zupy szpinakowej. Nadal jeździ rowerem na pola bitew, aby zdobywać wiadomości i pisać artykuły. Pan Huong, pracownicy gazety i reporterzy często pomagają ludziom w nawadnianiu, zbiorach ryżu, budowie tuneli, kopaniu okopów, aby uniknąć bomb i kul, rozpowszechnianiu polityki i wytycznych Partii i Państwa dotyczących gospodarki wojennej, szpiegostwa, bezpieczeństwa, służby wojskowej, przekazywania żywności, działalności kulturalnej i artystycznej…

Pani Nguyen Thi Khoi opowiedziała historie o urzędnikach i reporterach gazety Nghe An, którzy pomagali ludziom podczas ewakuacji do gminy Tan Son. Zdjęcie: Thanh Chung
Pani Nguyen Thi Khoi opowiedziała historie o urzędnikach i reporterach gazety Nghe An, którzy pomagali ludziom podczas ewakuacji do gminy Tan Son. Zdjęcie: Thanh Chung

W tych trudnych latach wojny gazeta Nghe An stopniowo dojrzewała. Kadra i reporterzy gazety Nghe An byli prawdziwymi żołnierzami rewolucji; obecni wszędzie tam, gdzie potrzebowali ich ludzie i opinia publiczna; nigdy nie pozwalając, by przepływ wiadomości został przerwany; godni zaufania mieszkańców prowincji. To właśnie te lata dały gazecie partyjnej Nghe An tak daleki zasięg.

Źródło: https://baonghean.vn/bao-nghe-an-trong-nhung-thang-nam-bom-roi-dan-lua-10299761.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zbliżenie na jaszczurkę krokodylową w Wietnamie, obecną od czasów dinozaurów
Dziś rano Quy Nhon obudził się w stanie załamania.
Bohater Pracy Thai Huong został osobiście odznaczony Medalem Przyjaźni przez prezydenta Rosji Władimira Putina na Kremlu.
Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt