Parujące garnki ryżu i porcje gorącego, świeżego jedzenia krążyły w kółko, wypełnione oddaniem oficerów, żołnierzy i członków Klubu Hanh Nguyen. Razem rozświetlili „Kuchnię Zero Dong” – prosty model, ale niosący ze sobą tyle ciepła i ludzkiej miłości.
W ciągu trzech dni wdrażania programu kuchnia ugotowała i rozdała 750 darmowych posiłków osobom starszym, bezdomnym, ubogim pacjentom leczonym w Centrum Medycznym Song Cau oraz ciężko pracującym pracownikom w trudnej sytuacji w okolicy. „Dawno nie jadłam tak sycącego posiłku” – powiedziała pani Bui Thi Loi (dzielnica Phuong Phu, oddział Xuan Dai), pacjentka leczona w Centrum Medycznym Song Cau, a jej oczy zaszły mgłą emocji. Była hospitalizowana od wielu dni, jej zdrowie było słabe, jej dzieci i wnuki mieszkały daleko, a jej posiłki zazwyczaj składały się z zimnego bochenka chleba lub miski cienkiej owsianki. Teraz, siedząc przed lunchboxem z mięsem, rybą i zupą jarzynową, uśmiechała się, jedząc: „Ryż ma w sobie słodycz ludzkiej miłości”.
| Oficerowie i żołnierze placówki Straży Granicznej Xuan Dai i Klubu Hanh Nguyen z entuzjazmem przygotowywali posiłki. | 
Pacjenci znający „kuchnię zero-dong” w Centrum Medycznym Song Cau teraz traktują strażników granicznych jak rodzinę. Żartobliwie nazywają to „jedzeniem wojskowym” i z niecierpliwością czekają na każdy posiłek, nie tylko po to, by napełnić żołądki, ale także by poczuć się ciepło i dzielić się posiłkiem.
Wielu biednych robotników, którzy żyją na ulicy i codziennie martwią się o swoje posiłki, nie kryło zaskoczenia i wdzięczności, gdy żołnierze serwowali im ciepły posiłek. Kierowca trójkołowca powiedział: „Były dni, kiedy jadłem tylko paczkę makaronu, ale teraz dostaję darmowy ryż z zupą i mięsem. Jedzenie żołnierskiego jedzenia to jak jedzenie w domu”.
Major Vu Ly Huynh, zastępca komisarza politycznego placówki Straży Granicznej w Xuan Dai, powiedział: „Podczas naszych wizyt terenowych byliśmy świadkami leczenia wielu biednych pacjentów bez wystarczających środków na każdy posiłek. Byli starsi ludzie, którzy jedli tylko makaron instant, żeby przeżyć, i robotnicy daleko od domu, którzy zmagali się z miską rzadkiej owsianki. Te obrazy prześladowały nas na zawsze. Dlatego placówka Straży Granicznej w Xuan Dai rozmawiała z Klubem Hanh Nguyen o zainicjowaniu modelowej „Kuchni Zero-dong”, mając nadzieję na wsparcie ludzi prostymi, ale pełnymi miłości posiłkami. Każdy dostarczony posiłek to słowo otuchy, serdeczny uścisk dłoni. Chcemy, aby biedni i chorzy mieli mniej zmartwień, więcej pewności siebie i mogli wkrótce wrócić do swoich rodzin i codziennego życia”.
I tak co miesiąc funkcjonariusze i żołnierze posterunku straży granicznej Xuan Dai oraz członkowie Klubu Hanh Nguyen rozpalają ogień, gotują i przygotowują każdy posiłek z troską, jakby był przeznaczony dla członków rodziny. Od momentu uruchomienia na początku 2025 roku kuchnia rozdała ponad 6750 darmowych posiłków samotnym osobom starszym, ubogim pacjentom, pracownikom w trudnej sytuacji materialnej i osobom bezdomnym.
| Major Vu Ly Huynh odwiedził i rozdał posiłki mieszkańcom okręgu Song Cau. | 
Dla członków Klubu Hanh Nguyen jest to również okazja do dzielenia się miłością, dzięki czemu każda wyprawa wolontariacka staje się pełniejsza. Pan Nguyen Vu Thanh, przewodniczący Klubu Hanh Nguyen, zwierzył się: „Widząc starszych i biednych pacjentów, którzy przychodzą po ryż, głębiej rozumiemy znaczenie dwóch słów „towarzyszenie”. Hanh Nguyen to nie tylko imię, ale sposób życia, obietnica”.
Dla placówki Straży Granicznej Xuan Dai kuchnia to nie tylko działalność wolontariacka, ale także element nieustannej współpracy z lokalnymi władzami i komitetami partyjnymi mającej na celu wdrażanie polityki zabezpieczenia społecznego.
Źródło: https://baodaklak.vn/xa-hoi/202509/bep-an-0-dong-noi-bien-gioi-bien-43c161f/






Komentarz (0)