Hanoi Po powrocie do domu, gdzie po sesji chemioterapii przyjmowała leki ziołowe, 40-letnia pani Ngan musiała ponownie udać się na pogotowie, ponieważ guz pękł, a komórki nowotworowe rozprzestrzeniły się po całym jej ciele.
Rok temu kobieta otrzymała wyniki badań drugiego stopnia raka piersi – guz o wielkości około dwóch centymetrów w prawej piersi – i zalecono jej poddanie się chemioterapii mającej na celu zniszczenie guza.
Po pierwszej infuzji pacjentka straciła włosy, źle się odżywiała, a „przeszywający ból kości” sprawiał, że czuła się nieszczęśliwa i zmęczona. Myśląc, że jej organizm jest wyczerpany i że chemioterapia pogorszy jej stan, poprosiła o pozwolenie na powrót do domu i leczenie się tradycyjnymi metodami. Kilka miesięcy później guz spuchł i stał się napięty, uniemożliwiając kobiecie leżenie na boku. Dwa dni po przyjęciu do szpitala guz pękł, sącząc żółty płyn i wydzielając nieprzyjemny zapach z powodu martwicy, a krew trysnęła niekontrolowanie.
Doktor Ngo Van Ty z Oddziału Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Hanoi powiedział, że jest to bardzo rzadki przypadek pacjentki z dużym guzem, ciężkim owrzodzeniem i martwicą. Zazwyczaj guzy u pacjentek z rakiem piersi mają zaledwie od 1 do 4 cm i muszą zostać usunięte. Jednak w tym przypadku rozmiar guza wyniósł 20 cm, czyli był 10 razy większy niż rok temu.
„W tej chwili pacjent nie może poddać się chemioterapii, a jedynie tymczasowo leczyć guz, a jednocześnie wykonać biopsję w celu oceny stopnia zaawansowania choroby i następnie zalecić nowy schemat leczenia” – powiedział lekarz. Jednak ze względu na duży rozmiar guza, naciekający na wiele narządów i rozległy obszar nacięcia o długości 20 cm, nie można go zamknąć szwami. Lekarz musiał chirurgicznie pobrać skórę uda i przeszczepić ją na uszkodzoną skórę klatki piersiowej.
W innym przypadku, 50-letni mężczyzna z guzem żołądka, niezdolny do jedzenia i picia, odmówił poddania się chemioterapii, ponieważ uważał, że „substancje chemiczne odżywiają komórki rakowe”. Pacjent zdecydował się nie poddawać chemioterapii i operacji, prosząc o powrót do domu i zakup leków wzmacniających odporność.
To dwa z wielu przypadków osób „uciekających” przed rakiem z obawy przed chemioterapią, a następnie stawiających na tradycyjną medycynę, mając nadzieję na łatwe pozbycie się choroby. Wielu pacjentów, którzy dobrze reagują na leki lub których stan zdrowia się poprawił, wciąż sceptycznie podchodzi do nowoczesnych metod leczenia. Po powrocie do szpitala nie mają już szans na wyleczenie, pozostaje im jedynie opieka paliatywna.
Wyjaśniając tę sytuację, dr Ty powiedział, że większość z nich prześladują skutki uboczne chemioterapii. Wcześniej pacjenci doświadczali szoku, gdy dowiadywali się o swojej chorobie, a następnie lęku przed chemioterapią, a także skutków ubocznych, takich jak wypadanie włosów, utrata masy ciała i siniaki. „Wiele osób jest dyskryminowanych i lekceważonych z powodu zmian po chemioterapii, co prowadzi do kompleksów niższości i depresji; lub lęku przed maszynami i promieniowaniem, braku zaufania do schematu leczenia i rezygnacji z leczenia” – powiedział lekarz.
Obecnie schematy leczenia raka obejmują immunoterapię, leki celowane, chemioterapię i opiekę paliatywną. Chemioterapia, radioterapia i chirurgia stanowią trzy filary leczenia raka. W zależności od stanu, stadium choroby i charakteru guza, lekarz będzie miał odpowiednie instrukcje dla każdego pacjenta, łącząc wiele środków w celu uzyskania najlepszych rezultatów.
Doktor Ty bada pacjentów i udziela im porad zdrowotnych. Zdjęcie: Thuy An
Drugim powodem jest brak zrozumienia u pacjentów, którzy ciągle myślą, że rak to wyrok śmierci: „im bardziej próbują ingerować w guz, tym poważniejsza staje się choroba”. W tym czasie kurczowo trzymają się tradycyjnej medycyny, tradycyjnej medycyny i reklam „szarlatanów”, aby wyleczyć chorobę. Wietnam jest jednym z krajów o najwyższym wskaźniku zachorowań na raka na świecie, z ponad 300 000 zakażonych, prawie 165 000 nowych przypadków i 115 000 zgonów rocznie. W tym przypadku odsetek pacjentów rezygnujących z leczenia wynosi ponad 30%.
Nie wspominając już o tym, że leczenie raka jest bardzo drogie, zwłaszcza w przypadku stosowania nowych leków, takich jak leki celowane i immunoterapia. Podczas gdy medycyna tradycyjna jest tania i wygodna, kosztuje zaledwie kilkaset tysięcy VND miesięcznie. Większość tradycyjnych metod leczenia raka, takich jak chemioterapia, jest obecnie refundowana przez ubezpieczenie zdrowotne. Jednak leki te mają ograniczoną skuteczność i wiele skutków ubocznych. Sama immunoterapia nie jest refundowana, a dostęp do niej jest możliwy tylko w około 10% przypadków ze względu na wysokie koszty.
Badanie przeprowadzone w 2015 roku przez George Institute for Global Health w 8 krajach, z udziałem prawie 10 000 pacjentów onkologicznych, z których 20% przebywało w Wietnamie, wykazało, że 55% z nich stanęło w obliczu finansowej „katastrofy” i zmarło w ciągu roku od diagnozy. Po 12 miesiącach leczenia 66% pacjentów musiało zaciągnąć pożyczkę, 34% nie miało wystarczających środków na zakup leków , a 24% zbankrutowało.
„Mając na uwadze, że leczenie jest po prostu drogie, coraz więcej osób poddaje się w połowie drogi, przez co śmierć nadchodzi szybciej” – powiedział lekarz.
Ponadto, profesor nadzwyczajny dr Le Van Quang, dyrektor szpitala K, powiedział, że choroba ta kryje w sobie wiele tajemnic, które należy odkryć, a wiele nowych metod leczenia wymaga opracowania. „Wydaje się, że to jest przyczyną nieprawdziwych i nienaukowych informacji na temat raka, co prowadzi do wykorzystywania wielu pacjentów” – powiedział dr Quang.
Lekarze ostrzegają, że sytuacja pacjentów dobrowolnie opuszczających dom jest dużym zagrożeniem, zwiększającym ryzyko zgonu. Ponadto większość pacjentów, którzy porzucają leczenie po powrocie, znajduje się w późniejszym stadium choroby, co powoduje koszty finansowe i zmęczenie psychiczne. W rzeczywistości medycyna nie odnotowała żadnego przypadku wyleczenia raka wyłącznie za pomocą medycyny tradycyjnej lub ziołolecznictwa.
Dr Ty ma nadzieję, że pacjenci będą słuchać swojego ciała i ufać lekarzom. „Rak to choroba złośliwa, ale metody leczenia są coraz bardziej zaawansowane, pomagając pacjentom poprawić i wydłużyć życie, a nawet je wyleczyć” – powiedział lekarz.
Thuy An
Link źródłowy






Komentarz (0)