Alcaraz potrzebował jeszcze jednego zwycięstwa w ATP Finals, aby zapewnić sobie pierwsze miejsce w rankingu ATP w 2025 roku. Cel ten osiągnął, pokonując gospodarzy Musettiego w ostatnim meczu fazy grupowej i dzięki trzem zwycięstwom znalazł się na szczycie tabeli.
Mając to na uwadze, Alcaraz powiedział, że był to bardzo ważny mecz, więc czuł się zdenerwowany i to właśnie spowodowało jego słaby start. Alcaraz dodał, że starał się jak najlepiej kontrolować swój stan psychiczny i ostatecznie był zadowolony z tego, co pokazał od początku turnieju, a także przez cały 2005 rok, kończąc jako numer 1.
Przyspiesz do mety
Włoska publiczność gorąco wspierała Musettiego, co jest także pośrednim sposobem na wsparcie ich ulubieńca, Jannika Sinnera, w wyścigu o pierwsze miejsce z Alcaraz.
W tej sytuacji, oprócz chęci pokonania Alcaraz i zapewnienia sobie awansu do półfinału, Musetti rozpoczął bardzo dobrze i zawsze sprawiał, że Alcaraz miał problemy. Jednak jego odwaga – stanowiąca różnicę między najlepszymi graczami świata a resztą – pomogła Alcarazowi wygrać pierwszego seta, kiedy w dziesiątym gemie wygrał tie-breaka, wygrywając 6/4 zagrywką Musettiego.

W drugim secie, gdy opadła już cała presja, wszystko stało się łatwiejsze i po dwóch przełamaniach serwisu przeciwnika Alcaraz szybko wygrał 6/1.
Dzięki temu zwycięstwu Alcaraz otrzymał dodatkowe 200 punktów i zdobył 11 650 punktów, co gwarantuje mu pozycję numer 1 w 2025 roku. Jeśli bowiem odpadnie w półfinale, a Jannik Sinner wygra pozostałe 3 mecze, w tym 1 w fazie grupowej, 1 półfinał i 1 finał, Sinner zdobędzie maksymalnie 11 500 punktów.
Wyścig o tytuł najlepszego tenisisty w 2025 roku oficjalnie zakończył się zwycięstwem Alcaraz.
Imponujące kamienie milowe
W 2022 roku, mając 19 lat, Alcaraz został najmłodszym graczem, który zakończył rok na pierwszym miejscu od 1973 roku.
W roku 2025 Alcaraz zaliczył słaby start, docierając jedynie do ćwierćfinału Australian Open, jedynego Wielkiego Szlema, którego nie udało mu się wygrać, mając na koncie zwycięstwa w US Open, Rolanda Garrosa i Wimbledonu.
W 2025 roku Alcaraz dokonał spektakularnego przełomu od kwietnia, w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy Alcaraz zawsze zaczynał bardzo dobrze, a potem słabł, a nawet pod koniec sezonu. Dzięki temu, od kwietnia do dziś, Alcaraz przewodzi w rankingu ATP z 8 tytułami mistrzowskimi, w tym 2 tytułami Wielkiego Szlema (Roland Garros, US Open); 3 turniejami Master 1000 (Monte Carlo, Rzym, Cincinnati) i 3 turniejami ATP 500 (Rotterdam, Queen's Club, Tokio).

Dzięki dwóm zwycięstwom w turniejach Roland Garros i US Open, Alcaraz został drugim najmłodszym tenisistą w historii open, któremu udało się wygrać sześć tytułów Wielkiego Szlema, ustępując jedynie Bjornowi Borgowi, który miał zaledwie 22 lata, gdy osiągnął ten kamień milowy.
Alcaraz wywarł niezapomniane wrażenie na kortach Rolanda Garrosa, broniąc trzech punktów mistrzowskich w meczu z Sinnerem w finale, który był także najdłuższym finałem w historii turnieju – trwał pięć godzin i 29 minut.
Dzięki temu zwycięstwu Alcaraz został dziewiątym tenisistą w erze Open, który odrobił dwusetową stratę w finale singla, i pierwszym, któremu udało się to w Rolanda Garrosa od 2004 roku, kiedy to Gaston Gaudio pokonał Guillermo Corię.
Dzięki zwycięstwu w US Open, mimo przegranej zaledwie jednego seta, Alcaraz został najmłodszym z czterech mężczyzn, którzy zdobyli wiele tytułów wielkoszlemowych na trzech nawierzchniach: ziemnej, trawiastej i twardej. Pozostali trzej to Djoković, Rafael Nadal i Mats Wilander.
Alcaraz był najbardziej stabilnym zawodnikiem w 2025 roku, docierając do finałów dziewięciu kolejnych turniejów, od Rolex Monte-Carlo Masters w kwietniu po mistrzostwa tenisowe Kinoshita Group Japan Open w Tokio we wrześniu.
Alcaraz wygrał 17 kolejnych meczów ATP Masters 1000 od początku turnieju Monte Carlo, co doprowadziło do jego tytułu w Cincinnati Open. Od wprowadzenia systemu Masters 1000 w 1990 roku, tylko Djoković, Roger Federer, Nadal i Pete Sampras mieli dłuższe serie zwycięstw na tym poziomie.

Jako numer 1 w roku 2025 Alcaraz dołączył do Borga, Stefana Edberga i Lleytona Hewitta jako jedyni dwaj gracze, którzy zakończyli rok na pierwszym miejscu w rankingu ATP. Alcraz jest również 11. graczem, który zakończył rok na pierwszym miejscu więcej niż raz.
Prezes ATP, Andrea Gaudenzi, powiedział: „Zakończenie sezonu na pierwszym miejscu na świecie to niesamowite osiągnięcie – coś, co udało się osiągnąć tylko 19 tenisistom w ponad 50-letniej historii. Dokonanie tego dwa razy w wieku 22 lat czyni to wydarzenie jeszcze bardziej wyjątkowym. Świadczy to nie tylko o wyjątkowym talencie Carlosa, ale także o jego nieustępliwej determinacji do doskonalenia się i chęci rywalizacji z najlepszymi. Z niecierpliwością czekamy, aż będzie nadal inspirował kibiców na całym świecie”.
Po zrealizowaniu pierwszego celu, jakim było wygranie jeszcze jednego meczu i zostanie graczem roku, Alcaraz potrzebuje teraz dwóch zwycięstw w półfinałach i finale, aby zdobyć kolejne trofeum ATP Finals w swojej karierze.
Wcześniej Alcaraz dotarł także do półfinału ATP Finals 2023, ale przegrał w nim z Novakiem Djokoviciem 0:2 (3/6, 2/6). Był to również rok, w którym legendarny Djokovic zdobył mistrzostwo, pokonując w finale Jannika Sinnera 2:0 (6/3, 6/3).
Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek, finał ATP Finals 2025 najprawdopodobniej zmierzy się między dwoma odwiecznymi rywalami: numerem 1 w 2025 r. Alcarazem i obrońcą tytułu Sinnerem.
Źródło: https://nld.com.vn/carlos-alcaraz-tay-vot-so-1-the-gioi-2025-196251114082300373.htm






Komentarz (0)