Trudności i poświęcenia żon i matek pojawiają się w wielu wierszach i zdają się być znane każdemu, ale dopiero gdy sami staniemy się ich świadkami, możemy je naprawdę zrozumieć.
Ostatnio w mediach społecznościowych aż huczy od komentarzy na temat codziennego harmonogramu pewnej kobiety. Widząc jej napięty grafik od 5:00 do 23:00, wiele osób nie mogło powstrzymać się od wyrażania współczucia i litości.
„Nie chcę mówić negatywnie, ale gdybym miała wybierać jeszcze raz, nie wyszłabym za mąż. Mam 30 lat. Budzę się o 5 rano, żeby iść na targ, przygotować śniadanie dla dwójki dzieci ze szkoły podstawowej i idę do pracy o 6:30. Wracam do domu o 11:30, żeby gotować i sprzątać. Odwożę dzieci do szkoły o 13:00, idę do pracy o 13:30, wracam o 16:30, żeby gotować, sprzątać i kąpać dzieci. Zaczynam uczyć dzieci odrabiania lekcji o 19:00, a odpoczywam i kładę się spać dopiero o 22:00”.
Widać, że jej dzień jest wypełniony po brzegi. Nie tylko do pracy, ale też do dbania o posiłki dla dzieci, sen, naukę, porządek, pyszne posiłki i ciepłą rodzinę.
„Wyszłam za mąż i mieszkam z mężem od czterech pokoleń. Służyłam i opiekowałam się rodziną mojego męża przez 9 lat. Czuję się naprawdę bardzo zmęczona. Gdyby nie moje dwójka dzieci, nie zostałabym z nim”.
Jej zwierzenia sprawiają, że każdy, kto ich słucha, czuje zmęczenie, ale także bezgraniczną miłość do dzieci. To prawdopodobnie również miłość wielu kobiet po ślubie.
„ Kobieta, która wytrwa, zawsze zniesie trudności. Współczuję jej”.
„Jak samotna i zmęczona była ta żona i matka”
„Więc każdy powinien być wdzięczny swoim babciom i matkom. Ich babcie i matki też ciężko pracują, tylko o tym nie mówią…”
„Czuję się szczęśliwy, że wciąż leżę w łóżku i czytam to o 7 rano. Mam nadzieję, że wszyscy mężowie i ojcowie potrafią kochać i dzielić się z żonami.”
Artykuł ten nadal cieszy się zainteresowaniem wielu osób.
Pham Trang
Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/cho-em-chon-lai-em-se-khong-lay-chong-co-gai-30-tuoi-noi-len-noi-niem-cua-nhieu-phu-nu-ly-do-ai-cung-dong-cam-172241106150606475.htm






Komentarz (0)