Wzgórze A1 w 38-dniowej burzy ogniowej – część 4: Utrzymanie pola bitwy
Báo Thanh niên•10/04/2024
Po dyskusji uznaliśmy, że sytuacja jest bardzo trudna. Ponieważ lokalne siły nie były w stanie utrzymać pozycji, musieliśmy zwrócić się bezpośrednio do pułku z prośbą o opinię przełożonych.
Nie było radia, więc oficer łącznikowy nie mógł wszystkiego donieść. Uzgodniliśmy, że Hung Tan dowodził siłami utrzymania pozycji. Zszedłem do telefonu, żeby zameldować pułkowi. Dung Chi wyszedł, żeby przegrupować oddział i czekać na rozkazy z przełożonych. Kiedy Dung Chi i ja wyszliśmy z bunkra, było już jasno. Zeszliśmy do okopu, żeby spotkać się z Le Sonem i Toą, komisarzem politycznym 317. kompanii. Słuchając Sona, dowiedziałem się, że 317. kompania poniosła ciężkie straty, a reszta została zepchnięta w kierunku 251. batalionu. Byłem zasmucony, ponieważ batalion poniósł tak duże straty.
Pułkownik Vu Dinh Hoe ponownie odwiedza kwaterę główną dowództwa Muong Phang (2004)
Dokumenty rodzinne
Podszedłem do telefonu i dowiedziałem się, że Bang Khe i Bich również przedarli się przez przełęcz, aby wejść na posterunek, ale nie było tam żadnych środków łączności ani informacji o jednostce. Oficer szkoleniowy i oficer łącznikowy, którzy podążali za nimi, zostali ranni. Obaj zostali również trafieni ogniem artyleryjskim i musieli się wycofać. Zadzwoniłem do Huu An, aby poinformować go o rozwoju sytuacji w nocy. Zaniepokojonym głosem Huu An przypomniał mi, abym zachęcał ludzi do próby utrzymania przyczółka i poprosił o posiłki. Wyjaśniłem wyraźnie, że pozostała tylko niewielka część Batalionu 255 i trudno będzie odeprzeć kontratak wroga. Od 6 rano wróg ostrzeliwał niczym deszcz miejsce, gdzie trzymali się bracia z Kompanii 924, Batalionu 255. Około 7 rano 31 marca czołgi i piechota wroga odbiły szczyt wzgórza. Około godziny 8:00 rano ostatnia część batalionu 255 i kilku braci z kompanii 315 batalionu 249 wycofało się, a Hung Tan został poważnie ranny. Po południu brat Huu An spotkał się ze mną u podnóża wzgórza A1. Częściowo zaniepokojony, że nie ukończył misji, częściowo zirytowany, że walczyliśmy słabo, powiedział tylko krótko: „Zbierzcie pozostałych braci, aby skoordynowali działania z zaprzyjaźnionymi jednostkami 308. Dywizji i kontynuowali walkę dziś wieczorem”.
Pułkownik Vu Dinh Hoe (skrajnie po prawej) odwiedza cmentarz męczenników na wzgórzu A1 (2014)
Dokumenty rodzinne
Zgłosiłem, że wszystkie kompanie i plutony poniosły straty i że zostało mniej niż 30 żołnierzy zdolnych do walki. Westchnął, spojrzał na moje stopy i powiedział: „Bolą cię stopy, musisz odpocząć. Powiedz Le Sonowi, żeby to zrobił”. Potem pospieszył na spotkanie z Le Sonem. Sanitariusz pomógł mi wrócić do bazy i zabandażować stopy. Tego wieczoru, leżąc w bazie, cierpiałem i byłem smutny, nie rozumiejąc, jak walczą moi towarzysze. Podczas gdy ja myślałem niejasno, lekko ranny towarzysz powiedział mi, że po południu, kiedy poszedł obserwować pozycję wroga, oficer z zaprzyjaźnionej jednostki powiedział: „Ten posterunek potrzebuje tylko jednego uderzenia w nos, żeby go ukończyć, ale nie mogliśmy walczyć”. Poczułem wstyd, że nie ukończyłem misji i że jestem lekceważony przez zaprzyjaźnioną jednostkę. Byłem smutny, ale i zaskoczony, myśląc: „Nasi towarzysze byli subiektywni, myśląc, że zniszczenie A1 nie jest trudne. Obawiam się, że jeśli zaprzyjaźniona jednostka pójdzie tą samą drogą, znowu się potkną!”. I to była prawda, twoja jednostka straciła część swoich sił i nie mogła zniszczyć wroga. Walki trwały do 4 kwietnia, a następnie ustały, wróg kontynuował okupację i konsolidację fortyfikacji w tym miejscu. Kilka dni później dowódca pułku Nguyen Huu An, komisarz polityczny pułku Tran Huy i dowódcy batalionów udali się do Muong Phang, aby wziąć udział w konferencji podsumowującej operację. Atmosfera spotkania była bardzo ciężka, generał Vo Nguyen Giap skrytykował niedociągnięcia jednostek z bardzo surowym nastawieniem, skrytykował towarzysza Nguyen Huu An i towarzysza Tran Huy, zastępca dowódcy pułku został zdymisjonowany, oficer batalionu 102 pułku został surowo ukarany za wahanie w walce. W ten sposób ogłoszono, że 4 osoby zostaną ukarane, wszyscy za niewykonanie zadania w A1. Wstrzymałem oddech, chłodno czekając na ogłoszenie mojej dyscypliny, ale nic się nie stało. Chociaż czułem się dobrze, byłem nieco niezadowolony z tego wyroku dyscyplinarnego. W drodze powrotnej zapytałem Dung Chi: „Co sądzisz o tym wykroczeniu?”. Dung Chi odpowiedział: „O mój Boże! Co jeszcze! Tak się boję! Ostatnio podsłuchałem, jak ci faceci rozmawiali o postępowaniu dyscyplinarnym wobec całej bandy, w tym wobec ciebie. Niektórzy mówili, że powinni zostać ostrzeżeni, inni, że powinni zostać zwolnieni, ale nie rozumiem, dlaczego dzisiaj pan Giap cię puścił!”. Zapytałem: „Dlaczego mnie skazali, a ciebie puścił?”. Dung Chi zaśmiał się i zażartował: „Ponieważ jesteś dowódcą głównego batalionu, twoja zbrodnia jest większa”. Ja również zaśmiałem się z jego niewinności i tego żartu, ale nadal czułem urazę i zastanawiałem się, kto jest odpowiedzialny za to, że 174. Pułk dołączył do bitwy z ponad 30-minutowym opóźnieniem, tracąc szansę na przełamanie. (ciąg dalszy nastąpi)
Ciężkie straty poniesione przez dwa najlepsze pułki szturmowe, 174. i 102. (należące do 308. Dywizji Awangardowej), zmusiły dowództwo kampanii do podjęcia decyzji o przerwaniu ataku i wycofaniu wojsk w celu konsolidacji, pozostawiając jedynie siły obronne.
Bohater Pracy Thai Huong został osobiście odznaczony Medalem Przyjaźni przez prezydenta Rosji Władimira Putina na Kremlu.
Młody ryż Me Tri płonie w rytm dudniącego tłuczka, gotowego do zbioru nowego plonu.
Zbliżenie na jaszczurkę krokodylową w Wietnamie, obecną od czasów dinozaurów
Pierwsza Wicemiss Wietnamu, studentka Tran Thi Thu Hien, zaprezentowała zdjęcia przedstawiające szczęśliwy Wietnam, biorąc udział w konkursie „Szczęśliwego Wietnamu”.
Prezentacja piękności Hoang Ngoc Nhu koronowanej na Miss Wietnamskiej Studentki
Bohater Pracy Thai Huong został osobiście odznaczony Medalem Przyjaźni przez prezydenta Rosji Władimira Putina na Kremlu.
Młody ryż Me Tri płonie w rytm dudniącego tłuczka, gotowego do zbioru nowego plonu.
Zbliżenie na jaszczurkę krokodylową w Wietnamie, obecną od czasów dinozaurów
Pierwsza Wicemiss Wietnamu, studentka Tran Thi Thu Hien, zaprezentowała zdjęcia przedstawiające szczęśliwy Wietnam, biorąc udział w konkursie „Szczęśliwego Wietnamu”.
Komentarz (0)