Nepal udowadnia, że technologia to nie tylko nowoczesne narzędzie, ale także „obrońca” przyrody. Wykorzystanie dronów nie tylko pomaga chronić dziką przyrodę, ale także tworzy zrównoważony model ochrony przyrody, który można powielić w innych krajach.

Pracownicy WWF Nepal korzystają z drona w parku Bardia w Nepalu. (Źródło: Getty Images)
Dron – „boskie oko” na niebie dżungli
Zdaniem Gokarny Jung Thapy, szefa działu technologii w WWF Nepal, drony stały się niezastąpionym narzędziem w ochronie przyrody, pomagając monitorować gatunki takie jak tygrys bengalski, nosorożec jednorogi i słoń azjatycki, nie zakłócając ich naturalnego zachowania.
Dzięki możliwościom dalekiego zasięgu i kamerom termowizyjnym drony mogą wykrywać nietypowe aktywności w nocy, gdy kłusownictwo jest powszechne. Drony mogą również wykonywać zdjęcia lotnicze, co może pomóc w dokładniejszym liczeniu populacji, szczególnie w przypadku gatunków żyjących w trudno dostępnych obszarach.
Drony służą również do wczesnego wykrywania „kłopotliwych” zwierząt, takich jak słonie czy nosorożce, zbliżających się do obszarów zamieszkałych, dzięki czemu można ostrzec ludzi i skierować zwierzęta z powrotem do lasu.
„Drony pomagają nam monitorować duże obszary, oszczędzać czas i dostarczać dowodów wizualnych organom ścigania” – powiedział Gokarna Jung Thapa.

Liczbę krokodyli można łatwo zmierzyć za pomocą dronów. (Źródło: Getty Images)
Od testowania do modernizacji
W 2012 roku Nepal rozpoczął testy dronów. Były to urządzenia o rozpiętości skrzydeł wynoszącej 2 metry, wyposażone w kamerę i odbiornik GPS.
Do tej pory technologia została znacząco udoskonalona dzięki kamerom termowizyjnym o wysokiej rozdzielczości, umożliwiającym obserwację nocną, funkcjom geotaggingu umożliwiającym precyzyjne pozycjonowanie, czasowi lotu przekraczającemu 1 godzinę i zasięgowi obserwacji do 30 km. W szczególności funkcja pionowego startu i lądowania (VTOL) pomaga dronom skutecznie operować w trudnym terenie górzystym.
Nowoczesne drony zastępują tradycyjne metody patrolowania, takie jak piesze wędrówki, patrole rowerowe, patrole motorowe, a nawet patrole z udziałem słoni, które są drogie i niebezpieczne.

Tygrys w Parku Narodowym Bardia w Nepalu. (Źródło: Bardia)
W Bardii grupy lokalnych wolontariuszy – zwłaszcza młodych ludzi – są szkolone w obsłudze dronów do wspierania działań na rzecz ochrony przyrody. Potrafią one wykrywać „kłopotliwe” zwierzęta z daleka, ostrzegać ludzi i udostępniać dane zarządowi parku narodowego.
„Dźwięk drona przypomina dźwięk pszczoły, co płoszy słonie i sprawia, że zawracają.” – Manju Mahatara, przewodniczka i członkini zespołu do walki z kłusownictwem.
Dzięki działaniom na rzecz ochrony przyrody, populacja tygrysów bengalskich w Nepalu wzrosła prawie trzykrotnie w latach 2010–2022, osiągając 355 osobników. Liczba nosorożców jednorogich również wzrosła z 645 w 2015 roku do 752 w 2021 roku.
Źródło: https://vtcnews.vn/drone-mat-than-bao-ve-ho-te-giac-va-voi-ar962047.html
Komentarz (0)