(CLO) Nowy sondaż opublikowany przez stowarzyszenie branży cyfrowej Bitkom pokazuje, że większość niemieckich wyborców obawia się ryzyka zagranicznej ingerencji w wybory.
Według sondażu przeprowadzonego na ponad 1000 wyborców, 88% respondentów obawia się, że siły zewnętrzne – rządy , grupy i jednostki – mogą próbować wpływać na głosy za pomocą kampanii w mediach społecznościowych.
Rosja znalazła się na szczycie listy krajów podejrzewanych o ingerencję w wybory (45%), następnie USA (42%) i Chiny (26%). Dodatkowo 8% głosujących wyraziło obawy dotyczące wpływu podmiotów z Europy Wschodniej.
Zdjęcie ilustracyjne: Pexel
Sondaż rzuca również światło na to, jak niemieccy wyborcy kształtują swoje poglądy polityczne . 82% z nich deklaruje, że na ich poglądy wpływają rozmowy z przyjaciółmi i rodziną, 76% telewizja, a 69% internet. Około 80% respondentów chce, aby kolejny rząd priorytetowo potraktował politykę cyfrową w walce z dezinformacją w internecie i mediach społecznościowych.
Prezes Bitkomu, Ralf Wintergerst, podkreślił, że 71% respondentów poparło utworzenie niezależnego ministerstwa cyfrowego w celu rozwiązania tego problemu. Stwierdził, że nowe ministerstwo będzie musiało posiadać własne uprawnienia, zasoby i budżet, aby działać skutecznie.
Około jedna trzecia wyborców, którzy korzystają z internetu jako źródła informacji, stwierdziła, że zetknęła się z dezinformacją w sieci. Największe obawy budziły deepfake’i – fałszywe obrazy, filmy lub nagrania audio, które mogą zniekształcać prawdę – oraz celowo manipulowane informacje. 56% respondentów uważało, że niemiecka demokracja nie jest przygotowana na te zagrożenia.
Trzydzieści procent respondentów ankiety stwierdziło, że zetknęło się z dezinformacją dotyczącą nadchodzących wyborów w internecie. Pan Wintergerst stwierdził, że świadomość wyborców na temat fałszywych informacji rośnie, nazywając to ważnym krokiem w walce z manipulacją informacjami.
Ostrzegał, że dezinformacja może zniekształcić opinię publiczną i zaszkodzić kandydatom, podkreślając, że najlepszą obroną jest świadome społeczeństwo.
Oprócz obaw ze strony podmiotów zagranicznych, sondaż odzwierciedla również obawy dotyczące silnej aktywności medialnej skrajnie prawicowej niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), zwłaszcza w zakresie dotarcia do młodych wyborców.
Sześćdziesiąt sześć procent ankietowanych ostrzegało przed agresywną kampanią medialną partii, a 87% wezwało do podjęcia bardziej zdecydowanych działań w celu zwalczania skrajnie prawicowych głosów w internecie. Siedemdziesiąt osiem procent stwierdziło, że grupy skrajnie lewicowe również powinny być kontrolowane.
Wreszcie 79% respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że najwięcej korzyści z mediów społecznościowych czerpią politycy populistyczni.
Ngoc Anh (wg DW, dpa)
Źródło: https://www.congluan.vn/gan-90-cu-tri-duc-lo-so-bi-thao-tung-post333421.html






Komentarz (0)