Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Edukacja „tłumiąca”

Báo Thanh niênBáo Thanh niên18/10/2024

[reklama_1]

Wielu czytelników wyraża swoje obawy i ma nadzieję, że prasa będzie im towarzyszyć do samego końca, aby znaleźć ostateczne rozwiązanie od władz. Wygląda na to, że nie wiedzą, do kogo innego się zwrócić!

„Ministerstwo Edukacji i Szkolenia nakazuje szkołom nauczanie wyłącznie podstawy programowej, więc dlaczego jest to takie trudne?” – to pytanie spotkało się z szerokim poparciem. Być może, zanim dzieci zaczęły uczęszczać do szkół, osoba zadająca to pytanie nie byłaby tak radykalna, by nie chcieć, aby szkoły oferowały jakiekolwiek przedmioty lub zajęcia edukacyjne wykraczające poza ramowy program nauczania Ministerstwa Edukacji i Szkolenia. Jednak sposób, w jaki szkoły wdrażają tę politykę, ją wypacza. Po wielu latach, w których szkoły mogły oferować zajęcia uzupełniające, rozszerzone i szkoleniowe (za opłatą)… rodzice od dawna zmagają się z pytaniem, czy dobrowolnie zapisywać swoje dzieci na te zajęcia na początku każdego roku szkolnego.

W ostatnim czasie opinia publiczna najbardziej krytykowała fakt, że szkoły „wprowadzają” dodatkowe, powiązane przedmioty/zajęcia edukacyjne do oficjalnego planu lekcji. W tym roku sytuacja ta uległa złagodzeniu po opublikowaniu przez Ministerstwo Edukacji i Szkolenia szeregu dokumentów i działań naprawczych. Nie oznacza to jednak, że szkoły akceptują powrót przedmiotów fakultatywnych do ich prawdziwego znaczenia.

Korepetycje pozalekcyjne stają się coraz bardziej wyrafinowane! Autor musi to wykrzyknąć, widząc liczne szkoły stosujące różne „sztuczki”, aby zmusić rodziców do podjęcia decyzji. Klasyczne zajęcia w szkołach podstawowych są przepełnione, kończą się przed 15:00, po nich następują lekcje dodatkowe, korepetycje uzupełniające i programy grupowe… Większość rodziców nie może wyjść z pracy, aby odebrać dzieci o tej porze, więc są zmuszeni zapisać je na kilka dodatkowych lekcji w szkole, w zasadzie płacąc dodatkowo za opiekę nad dziećmi.

Niektóre szkoły klasyfikują zajęcia, na których uczy się angielskiego we współpracy z innymi organizacjami, języka angielskiego międzynarodowego itp., jako „zajęcia selektywne” i zatrudniają najlepszych nauczycieli w danej szkole. Ten system „piwa i orzeszków” sprawia, że ​​rodzice, nawet jeśli nie muszą uczyć się angielskiego we współpracy ze szkołą, muszą zaakceptować znacznie wyższe czesne. Kto nie chciałby, aby jego dzieci uczyły się od dobrych nauczycieli?!

Wiele wątpliwości pojawia się, gdy plan zajęć jest bardziej dostosowany do organizacji zajęć w placówce partnerskiej niż do harmonogramów nauki uczniów oraz godzin dowożenia i odbierania dzieci przez rodziców. Niektórzy tłumaczą nawet, że jeśli wszystkie godziny zajęć w szkole partnerskiej będą skoncentrowane poza regularnymi godzinami lekcyjnymi, placówka partnerska nie będzie w stanie zapewnić wystarczającej liczby nauczycieli, ponieważ jedna placówka często współpracuje z wieloma szkołami w okolicy.

Wielu rodziców i ekspertów w dziedzinie edukacji uważa, że ​​nadszedł czas na zdecydowane działania ze strony sektora edukacji w tej sprawie, ponieważ nie można pozwolić rodzicom i uczniom tracić zaufania do edukacji z powodu pozornie „drugorzędnych” lub „dodatkowych” kwestii, takich jak ta.



Źródło: https://thanhnien.vn/giao-duc-chen-ep-185241018230014286.htm

Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Miejsce rozrywki bożonarodzeniowej wzbudza poruszenie wśród młodych ludzi w Ho Chi Minh City dzięki 7-metrowej sośnie
Co takiego dzieje się w 100-metrowej alejce, że wzbudza poruszenie w okresie Bożego Narodzenia?
Zachwycony wspaniałym weselem, które odbyło się przez 7 dni i nocy w Phu Quoc
Parada starożytnych kostiumów: Sto kwiatów radości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Don Den – nowy „balkon nieba” Thai Nguyena przyciąga młodych łowców chmur

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt