Promienny wygląd Aespy na Waterbomb 2025 – Zdjęcie: Koreaboo
Wieczorem 5 lipca (czasu koreańskiego) rozpoczęła się druga noc festiwalu muzyki wodnej Waterbomb Seoul 2025, kontynuując tym samym spektakularny sukces pierwszego dnia.
Atmosfera stała się gorętsza niż kiedykolwiek za sprawą udziału takich sławnych artystów K-popu, jak Jay Park, Ten (NCT), Karina (Aespa), Jeon Somi, Loco, Lee Young Ji..., którzy przyciągnęli tysiące widzów.
Karina jest tym czynnikiem, który sprawia, że publiczność „odlicza godziny”, ponieważ występuje na Waterbomb po raz pierwszy i wszyscy z niecierpliwością czekają na to, co tym razem zaprezentuje na scenie solowej.
Karina, posiadająca wyjątkowo białą cerę, musi założyć jedynie koszulkę na ramiączkach i spodnie moro, by błyszczeć i przyciągać wzrok, gdziekolwiek się pojawi.
Emanowała promiennym, energicznym wyglądem, entuzjastycznie wchodziła w interakcje z fanami, trzymała armatkę wodną i rozpryskiwała wodę w tłumie, tworząc żywą atmosferę i ducha „ostrej imprezy” na festiwalu muzycznym Waterbomb.
„Nawet jeśli udajesz, że śpiewasz, powinieneś zachować trochę serca”
Występ Kariny, jedynej przedstawicielki Aespy na Waterbomb, nie przypadł do gustu całej publiczności, a nawet wywołał ożywioną debatę na temat „uczciwości idolek na scenie”.
Według Koreaboo, Karina wykonała swój solowy utwór „UP” wraz z serią wybitnych hitów Aespy, takich jak „Supernova”, „Spicy” i „Whiplash” . Chociaż lista utworów została uznana za wybuchową, reakcja publiczności była wyraźnie podzielona.
Post o jej występie na forum TheQoo obejrzało ponad 45 000 osób, a sekcja komentarzy aż kipiała od krytyki:
„Występ solowy i playback?”; „Nie tak wspaniały, jak sobie wyobrażałem, dość rozczarowujący”; „Nawet jeśli będziesz playback, powinieneś wystąpić z większym zaangażowaniem”...
Niektórzy nawet sarkastycznie stwierdzili: „Piosenka Aespy, w której śpiewa tylko Karina, jest po prostu mało atrakcyjna”.
Jednak fani stanęli również w obronie idolki, twierdząc, że warunki panujące na świeżym powietrzu podczas Waterbomb były wyjątkowo trudne, począwszy od upału, przez śliską z powodu wody scenę, po konieczność ciągłego tańca. Z tego powodu lip sync niekoniecznie wynikał z braku wysiłku, a był raczej wymuszonym rozwiązaniem ze względu na rzeczywiste warunki.
„Występowanie w taką pogodę musi być męczące”; „Scena była tak piękna, że nie była aż tak zła, jak wszyscy mówili”; „Nie miała na sobie okularów, więc trochę się martwiłem, ale na szczęście wszystko z nią w porządku”...
Karie Aespa skrytykowana za synchronizację ust podczas Waterbomb - Zdjęcie: Naver
Choć kontrowersje wciąż trwają, wiele osób wciąż chwali Karinę za to, że odważyła się wystąpić solo na scenie – co jest rzadkością w przypadku idolek pracujących w grupach, zwłaszcza na tak dużym i wymagającym wydarzeniu jak Waterbomb.
Jednak ta kontrowersja po raz kolejny obnażyła odwieczny problem świata K-popu: publiczność zawsze oczekuje, że idole będą śpiewać na żywo, podczas gdy firmy zarządzające występami stawiają przede wszystkim na kompletność i schludność występu.
W tak trudnych warunkach, jak koncert Waterbomb, idolki powinny śpiewać na żywo, ryzykując, czy też wybrać lip sync, aby zapewnić bezpieczeństwo i skuteczność? Oczywiście standardy lojalnych fanów i przeciętnej publiczności różnią się.
„Jeśli śpiewasz z playbacku, to przynajmniej choreografia musi być rewelacyjna, prawda?”; „Rozumiem, że jest gorąco, więc musisz śpiewać z playbacku, ale następnym razem możesz wybrać wydarzenie bardziej odpowiednie na występ solowy?” – dyskutowali niektórzy z widzów.
Być może ta debata nigdy nie przyniesie jednoznacznej odpowiedzi. Nie da się jednak zaprzeczyć, że dzięki temu występowi Karina została wymieniona jako osoba, a nie tylko „członkini Aespy”.
Pytanie brzmi: czy następnym razem wykorzysta swoją prawdziwą siłę, aby rozwiać wątpliwości, czy też dalej będzie wpadać w spiralę kontrowersji związanych z lip-syncingiem?
Source: https://tuoitre.vn/karina-aespa-bi-chi-trich-vi-tham-hoa-hat-nhep-lo-lieu-tai-waterbomb-20250707103644512.htm
Komentarz (0)