
Klub Quang Nam (żółta koszulka) i SHB Da Nang w V-League 2024-2025 – zdjęcie: VPF
V-League 2025-2026 rozlosowała składy i ustaliła harmonogram. Nowy sezon rozpocznie się za ponad 3 tygodnie. Jednak Quang Nam Club wprowadza chaos w turnieju, ogłaszając swoje rozwiązanie i fuzję zSHB Da Nang Club.
Zespół pozostawił również otwartą możliwość pozostania, jeśli lokalni liderzy zwrócą na to uwagę i poinstruują ich, jak szukać i zapraszać sponsorów. W kontekście trudności ekonomicznych taka możliwość jest bardzo mało prawdopodobna.
Historia klubu Quang Nam FC to jeden z typowych przypadków wietnamskiej piłki nożnej. Dzięki (nielegalnemu) sponsorowaniu pana Do Quang Hiena, klub Quang Nam FC zdobył prawo gry w najważniejszych rozgrywkach wietnamskiej piłki nożnej w 2014 roku.
Klub Quang Nam zdobył nawet mistrzostwo V-League w 2017 roku i Superpuchar Krajowy w 2018 roku. Pan Hien, obecny na uroczystości wręczenia nagród Klubowi Quang Nam, wręczył drużynie 8 miliardów VND.
Ostatnio, w sezonie V-League 2024-2025, pan Hien udał się na stadion Hang Day, aby nagrodzić klub Quang Nam kwotą 500 milionów VND po porażce 1:2 z Hanoi Club w 20. rundzie pod koniec kwietnia.

Klub Long An (w czerwonej koszulce) również nie wie, jaka będzie przyszłość po zakończeniu sezonu 2024-2025 - Zdjęcie: NK
Oprócz klubów z Hanoi i Quang Nam, pan Hien sponsoruje również klub SHB Da Nang. A teraz, kiedy dwie miejscowości Quang Nam i Da Nang się połączyły, obie połączone drużyny piłkarskie mają również mniejszy ciężar sponsoringu.
Zawodnicy, którzy ciężko pracowali, aby utrzymać Quang Nam Club w V-League, mają trudności tylko z utrzymaniem drużyny. Co więcej, turniej właśnie się rozpoczyna, drużyny ustabilizowały już składy, a zawodnikom Quang Nam nie jest łatwo znaleźć nowy zespół.
Ale to nie pierwszy raz, kiedy wietnamska piłka nożna napotyka trudności, gdy musi polegać na grze trenerów.
Klub Navibank Saigon został rozwiązany w 2012 roku. Rok później klub Saigon Xuan Thanh (należący do Nguyen Duc Thuy) został zlikwidowany. Oba kluby istniały tylko przez trzy sezony i zniknęły, gdy właściciel odszedł z futbolu.
Obecnie pan Thuy jest głównym sponsorem swojego rodzinnego klubu Ninh Binh i sponsoruje wiele innych klubów, zarówno w V-League, jak i w pierwszej lidze. Jeśli pewnego dnia pan Thuy znudzi się piłką nożną, trudno sobie wyobrazić, ile klubów będzie miało trudności lub upadnie, jeśli nie znajdą nowych sponsorów.
Podobnie jak w zeszłym sezonie, klub Long An w ostatniej chwili otrzymał dofinansowanie od LPBank (przy wsparciu zawodników ze strony klubu Hoang Anh Gia Lai), co umożliwiło mu rejestrację i rywalizację w Pierwszej Lidze w sezonie 2024–2025.
A teraz, bez wsparcia finansowego i zawodników, klub Long An nie wie, co przyniesie przyszłość. Zwłaszcza odkąd prowincja Long An połączyła się z Tay Ninh.
Źródło: https://tuoitre.vn/khi-ong-bau-rut-ong-tho-doi-bong-20250722141510444.htm






Komentarz (0)