„Czterej Strażnicy” prześcignęli wielu konkurentów pod względem przychodów, ale Tran Thanh traci sam siebie. Kwota 325 miliardów VND jest znacznie poniżej oczekiwań reżysera, co sprawia, że dzieło jest godnym pożałowania krokiem wstecz po serii wcześniejszych rekordów kasowych.
Sezon filmowy Tet 2025 oficjalnie zakończył się z dużym szumem i kontrowersjami. Chociaż nie udało mu się utrzymać formy w końcowej fazie, Kwartet Avengersów Tran Thanh nadal wygrywa, a całkowity przychód przekracza obecnie 320 miliardów VND.
Projekt spotkał się jednak z falą krytyki, uznano go za najgorszy film w karierze reżysera urodzonego w 1987 roku.
Przychody z filmu były również znacznie niższe niż w przypadku poprzednich dzieł Tran Thanha, co było dla niego sygnałem ostrzegawczym, że powinien przemyśleć kierunek swoich kolejnych projektów.
Zły wybór?
Prawie każdy projekt Tran Thanh pozostawia po sobie dużo szumu, gdy jest wdrażany i Cztery Pantery nie jest wyjątkiem. Od momentu, gdy film ukazał się na plakacie i zwiastunie, aż do premiery kinowej, wzbudzał on zażarte dyskusje wśród widzów.
Wiele osób uważa, że Tran Thanh postąpił mądrze, decydując się na zmianę kierunku i wybierając humorystyczną historię, pasującą do atmosfery święta Tet, a jednocześnie będącą jego mocną stroną.
Sam reżyser wielokrotnie wspominał o swoich planach nakręcenia filmu. komedia opowiadająca historię, która rozśmiesza publiczność do łez, niczym nie ustępując dziełom Stephena Chowa.
Co więcej, wszystkie trzy jego poprzednie filmy były dramatami, często wykorzystującymi konflikty rodzinne, więc decyzja o „zmianie wiatru” była uzasadniona.
Jednak wyniki wcale nie były takie, jakich oczekiwano.
Jeśli Jutro pokazuje postępy Tran Thanh po wielu latach spędzonych na stanowisku reżysera, Cztery Pantery po raz kolejny ujawniło wiele ograniczeń w sposobie aranżacji sytuacji i prowadzenia opowieści.
Najbardziej żałosne jest to, że Tran Thanh od lat bawi się komedią, ale wciąż nie potrafi rozbawić widzów w filmie. Wiele humorystycznych detali jest wymuszonych, głównie po to, by „podchwycić trendy” wśród młodzieży, przez co fabuła jest chaotyczna i pozbawiona głębi.
132 minuty to niewiele jak na film. Ale w drugiej połowie… Cztery Pantery nieuchronnie nudzi publiczność, ponieważ historia jest chaotyczna, brakuje w niej ciekawych wątków, a emocjonalny przekaz jest zaburzony.
Niektórzy krytykowali Tran Thanh za pośpiech podczas kręcenia filmu. Od momentu rozpoczęcia zdjęć do premiery oficjalnego zwiastuna minęło zaledwie około 4-5 miesięcy.
Projekt miał krótki czas na zdjęcia i postprodukcję, aby ukończyć go przed premierą w Nowy Rok Księżycowy. Dlatego prawdopodobnie nie zainwestowano w scenariusz aż tak dużo, jak… Jutro udoskonalenie zajęło lata.
Gdyby tylko Tran Thanh trochę zwolnił i nie przywiązywał tak dużej wagi do ciągłego wypuszczania filmów w każdym sezonie Tet, sytuacja mogłaby wyglądać inaczej.
Gdyby zainwestowano w scenariusz i staranniej go dopracowano, Cztery Pantery z pewnością przekona i wywoła u widzów jeszcze więcej śmiechu.
Tran Thanh przegrał sam ze sobą
Przychody to liczba, która nie kłamie. W tym sezonie Tet Tran Thanh prześcignął wielu konkurentów, ale przegrywa sam ze sobą.
Pamiętasz, co było dwa lata temu? Dom pani Nu również kontrowersyjny pod względem treści, ale szybko przewyższony Ojciec chrzestny stać się Filmy wietnamskie Najlepiej sprzedająca się piosenka wszech czasów. Po tym Tran Thanh ponownie zaskoczył wszystkich, bijąc swój własny rekord piosenką Jutro – jest obecnie najbardziej dochodowym wietnamskim filmem w historii, z przychodami przekraczającymi 550 miliardów VND.
Jednakże, Cztery Pantery nie udało się pomóc Tran Thanhowi w skompletowaniu hat-tricka, ale był to krok wstecz, co jest godne ubolewania.
Film szybko pobił rekord największego przychodu z otwarcia w historii naszego kraju, a następnie stopniowo zaczął zwalniać, gdy przekroczył granicę 250 miliardów VND. Następnie stracił pozycję lidera na liście, a w kasie biletowej został prześcignięty przez konkurencję.
Pomimo wysiłków Tran Thanha i jego ekipy, aby promować go wszelkimi możliwymi sposobami, Cztery Pantery nie można odzyskać utraconego terenu.
Jeszcze bardziej bolesne jest to, że Tran Thanh wyprzedzili dwaj niedoświadczeni reżyserzy, którzy w swoich pierwszych filmach mieli wiele ograniczeń: Czwartek (film Pocałunek miliarda dolarów ) i Hoang Nam ( Lampa widmo ).
W rzeczywistości przychód w wysokości 325 miliardów VND Cztery Pantery To wciąż wymarzona liczba dla wielu wietnamskich reżyserów. Do tej pory w historii wietnamskich filmów tylko sześć filmów przekroczyło granicę 200 miliardów VND, z czego cztery wyreżyserował Tran Thanh.
Jednak 325 miliardów to z pewnością nie kwota, jakiej pragnęła załoga, a kwota ta jest jeszcze bardziej odległa od 1000 miliardów, których spodziewał się Tran Thanh.
Niepowodzenie Cztery Pantery Jest to dla Tran Thanha bardzo ważne ostrzeżenie, ale też ogromna presja, zmuszająca go do bardziej ostrożnego wyboru tematów i pisania scenariuszy do przyszłych projektów.
Jeśli nadal będzie powtarzał starą formułę, Tran Thanh nie uniknie utraty zaufania publiczności i zachwiania swojej pozycji „króla” kas biletowych festiwalu Tet, podobnie jak Le Hoang i Hoai Linh, którzy kiedyś robili furorę na ekranie, a potem „wyparowali” z rynku.
Potknięcia Tran Thanh częściowo pokazują również, że gusta wietnamskiej publiczności są coraz bardziej nieprzewidywalne. Nie są już oni wyrozumiali wobec powierzchownych scenariuszy i pozbawionych głębi historii, ale mają bardziej rygorystyczne spojrzenie na kino krajowe.
Dlatego twórcy filmowi nie mogą być subiektywni, lecz muszą zawsze zachowywać czujność i ostrożność w zaciętym wyścigu o kasę.
Źródło
Komentarz (0)