W Can Tho niespodziewanie wybuchł pożar, który strawił fabrykę drewna zajmującą powierzchnię setek metrów kwadratowych w okręgu An Thoi, dystrykcie Binh Thuy, co spowodowało panikę u wielu osób i konieczność przeniesienia swojego dobytku w nocy 19 maja.
Scena w fabryce stolarskiej, która wybuchła pożarem późnym wieczorem 19 maja. Zdjęcie: An Binh
Około godziny 23:00 zauważono dym unoszący się z wnętrza zamkniętego warsztatu stolarskiego przy ulicy Le Van Xo w dzielnicy An Thoi. Mieszkańcy krzyczeli i pukali do drzwi, aby powiadomić innych o pożarze, ale w środku nikogo nie było.
Po 30 minutach ogień się nasilił, obejmując cały warsztat stolarski o powierzchni prawie 400 metrów kwadratowych, a słup dymu unosił się na dziesiątki metrów w górę. Wiele osób mieszkających w pobliskich domach musiało przenieść swój dobytek z obawy przed rozprzestrzenianiem się ognia.
Pożar ogarnął fabrykę drewna. Wideo : An Binh
Policja miejska Can Tho wysłała na miejsce zdarzenia prawie 10 specjalistycznych wozów strażackich oraz dziesiątki funkcjonariuszy i żołnierzy. Ponieważ warsztat stolarski znajdował się przy wąskiej uliczce i zawierał wiele łatwopalnych materiałów, ugaszenie pożaru było trudne. Ugaszenie pożaru zajęło dwie godziny. Pożar nie spowodował ofiar śmiertelnych, ale cały warsztat został zniszczony, a dwa sąsiednie domy zostały spalone.
An Binh
Link źródłowy






Komentarz (0)