Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Machaczew zmienił rangę, nie władzę

Przechodząc do wagi półśredniej i mając wiele wątpliwości, Islam Makhachev nadal narzucał walkę w znany sobie sposób i odniósł absolutne zwycięstwo nad Jackiem Della Maddaleną na UFC 322.

ZNewsZNews16/11/2025

Islam Makhachev nadal prezentuje znakomitą formę.

Makhachev wszedł do wagi półśredniej z siniakiem pod okiem i ciężkim obozem treningowym. Ale kiedy rano 16 listopada wszedł do klatki w Madison Square Garden, trzymał się swojej znanej formuły zwycięstwa: stałego nacisku, ścisłej kontroli i bezwzględności mistrza, który nigdy się nie poddaje.

Maddalena miała być dla niego największym wyzwaniem. Australijka dysponowała szybkością, zwinnością i budową ciała typową dla wagi półśredniej. Różnica w wzroście o ponad cal była kiedyś uważana za atut Maddaleny. Ale gdy tylko walka się rozpoczęła, ta przewaga zniknęła. Makhachev sprawił, że cała różnica straciła na znaczeniu.

Każda runda przebiegała według tego samego schematu. Makhachev naciskał ze stójki. Maddalena próbowała zadawać ryzykowne ciosy. Następnie został poderwany z ziemi ciosem tak silnym, że klatka się zatrzęsła. Padając, Maddalena mógł tylko patrzeć w górę na gigantyczny ekran nad sobą, z Makhachevem na sobie, jakby walka przebiegała dokładnie tak, jak zaplanował.

Co niezwykłe, największa siła Maddaleny, jego uderzenia, stały się jego największą słabością. Uderzenia Maddaleny nie wywierały presji. W rzeczywistości cios, który sprawił Makhachevowi siniaka pod okiem na obozie treningowym, był groźniejszy niż jakikolwiek atak jego przeciwnika.

Makhachev pewnie zmienił rytm, wyprowadzając kombinację sierpowego i wysokiego kopnięcia identyczną z tą, którą pokonał Volkanovskiego w 2023 roku. Kopnięcie tylko musnęło przeciwnika, ale wystarczyło, by wysłać sygnał: nie tylko utrzymuje formę, ale i ewoluuje.

Islam Makhachev anh 1

Islam Makhachev (po lewej) posiada dwa pasy mistrzowskie UFC.

Jednogłośne zwycięstwo na punkty pokazało, jak wielka była różnica między oboma zawodnikami. Maddalena walczyła o przetrwanie. Makhachev natomiast walczył na własnych zasadach. Kontrolował tempo, wywierał stałą presję i kończył każdą rundę w dominującej postawie, nie szukając nokautu ani poddania.

To była jedna z niewielu walk od prawie dekady, w których Makhachev nie dokończył walki z przeciwnikiem. Nie umniejszało to jednak jego zwycięstwa. Wręcz przeciwnie, pokazało, że potrafi grać bezpiecznie i skutecznie w nowej kategorii wagowej, w której błędy mogą być kosztowne.

Zdobywając tytuł wagi półśredniej, Makhachev został jedenastym zawodnikiem w historii UFC, który wygrał dwie kategorie wagowe. Wyrównał również rekord Andersona Silvy, 16 kolejnych zwycięstw. Makhachev nie mówi wiele o tych osiągnięciach, ale to, co one pokazują, jest jasne: osiągnął poziom kontroli, o jakim wielu zawodników może tylko pomarzyć.

Podczas świętowania Makhachev powiedział tylko jedno zdanie: „Wszyscy przeciwnicy o tym wiedzą. I nikt nie może tego powstrzymać”.

To nie jest wyzwanie. To udowodniony fakt, walka po walce. Bez pretendenta, który byłby wystarczająco odmienny, odważny i śmiały, panowanie Islama Makhacheva w dwóch kategoriach wagowych będzie kontynuowane. W wieku 34 lat nie jest on „wyższą górą”. Jest murem, przez który MMA wciąż nie znalazło drogi.

Źródło: https://znews.vn/makhachev-doi-hang-khong-doi-quyen-luc-post1603217.html


Komentarz (0)

No data
No data

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt