NIEZATRZYMANI L EWANDOWSKI I Y AMAL
Dzięki podwójnemu golowi przeciwko Realowi Madryt, Lewandowski zwiększył liczbę bramek we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie do 17. 36-latek nadal prowadzi w wyścigu o Złotego Buta z 14 golami w 11 kolejkach La Liga. W szerszym ujęciu, liczba strzelonych przez niego bramek równa się łącznej liczbie bramek zdobytych przez ofensywne trio Realu Madryt: Mbappe, Viniciusa i Rodrygo.
Jeśli chodzi o Lamine Yamala (17 lat), młody Hiszpan strzelił swojego pierwszego gola w El Clasico w bardzo naturalny sposób. Poruszał się swobodnie na prawym skrzydle i oddał strzał z armaty, który rozerwał bramkę bramkarza Łunina. Ten gol pomógł mu zostać najmłodszym zawodnikiem, który strzelił gola w El Clasico, a jednocześnie był 32. w 2024 roku, kiedy bezpośrednio uczestniczył w bramce dla Barcelony.
Lamine Yamal (po prawej) strzelił wspaniałego gola w swoim pierwszym występie w El Clasico
Tymczasem gwiazda Kylian Mbappe miała pecha w swoim pierwszym występie w El Clasico z Realem Madryt. W pierwszej połowie nie udało mu się zdobyć gola, a w drugiej zmarnował wiele okazji. Portal piłkarski FootballCritic ocenił grę Mbappe na zaledwie 5,1 punktu, co jest najniższą oceną w drużynie Realu Madryt. Najbardziej godnym uwagi wskaźnikiem w jego meczu było 8 błędów na spalonym, najwięcej błędów odnotowanych przez serwis statystyczny Opta w przypadku zawodnika grającego w jednej z 5 najlepszych lig europejskich. W samej pierwszej połowie Francuz był na spalonym 7 razy. To najwięcej razy, kiedy Real Madryt wpadł w pułapkę spaloną w pierwszej połowie La Liga, odkąd Opta zaczęła gromadzić dane w sezonie 2003-2004. Mbappe jest podobny, ale Vinicius (podobno zdobywca Złotej Piłki) jest jeszcze bardziej rozczarowujący. Omal nie zniknął z boiska, nie oddając ani jednego celnego strzału i oddając zaledwie 8 podań.
PEWNOŚĆ SIEBIE TRENERA A. NCELOTTIEGO
„Dopóki Barcelona nie strzeliła otwierającego gola, mecz był wyrównany. Mieliśmy okazje i mogliśmy strzelić gola, ale nie byliśmy skuteczni” – powiedział trener Carlo Ancelotti po tym, jak 42-meczowa seria Realu Madryt bez porażki w La Liga została przerwana na własnym stadionie Bernabéu.
Ostatni raz Real Madryt przegrał z Barceloną 0-4 ponad 2 lata temu (21 marca 2022 r.) w rewanżowym meczu El Clasico. Wtedy też trener Ancelotti właśnie wrócił na drugą kadencję. Po meczu włoski trener przypomniał, że Real Madryt przegrał u siebie z Barceloną 0-4 w La Liga po golach Ferrana Torresa, Ronalda Araujo i podwójnym trafieniu Pierre-Emericka Aubameyanga. Ale hiszpańska drużyna królewska i tak wygrała La Ligę z 86 punktami, 13 punktów więcej niż Barcelona. W drodze do wygrania Superpucharu Hiszpanii pokonali również Barcelonę 3-2 w ćwierćfinale. Pod koniec tego sezonu trener Ancelotti i jego drużyna skompletowali potrójną koronę, pokonując Liverpool 1-0 w finale Ligi Mistrzów dzięki bramce Viniciusa.
„Jesteśmy zranieni, to trudny moment. Real Madryt grał ambitnie przez pierwsze 60 minut, a ostatnie 30 minut musimy zapomnieć. Samokrytyka jest ważna, ale niczego nie zmarnowaliśmy. Sezon jest długi i nie poddamy się. Nie mylę się, jestem związany z piłką nożną od 48 lat. Ostatnim razem, gdy przegraliśmy u siebie z Barceloną 0:4, wygraliśmy La Ligę i Ligę Mistrzów” – podkreślił trener Ancelotti.
Po tym, jak Raphinha strzelił zwycięskiego gola w wygranym 4:0 meczu, członek sztabu szkoleniowego Barcelony hucznie świętował, co doprowadziło do bójki między obiema drużynami. „Co zaszło między mną a Flickiem? Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, ale jeden z asystentów Flicka świętował za dużo, gdy Barcelona strzeliła gola. Flick zgadza się ze mną w tej kwestii” – wyjaśnił Ancelotti.
Ta porażka sprawiła, że Real Madryt stracił 6 punktów do Barcelony na szczycie tabeli La Liga. Pod wodzą trenera Hansiego Flicka Barcelona odniosła 12 zwycięstw w 14 meczach we wszystkich rozgrywkach.
Source: https://thanhnien.vn/la-liga-man-trinh-dien-sieu-hang-o-el-clasico-185241027155113018.htm






Komentarz (0)