Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Mbeumo rozpala na nowo marzenie o 20 golach dla Man Utd

Mbeumo i pragnienie odrodzenia drużyny Man Utd Cztery cele, jedna wiara i marzenie o osiągnięciu 12-letniej historii „Czerwonych Diabłów” - to właśnie teraz ma Bryan Mbeumo.

ZNewsZNews30/10/2025

Kiedy Mbeumo podpisał umowę o wartości 71 mln funtów, wielu podchodziło sceptycznie.

Bryan Mbeumo może nie jest jeszcze największą gwiazdą Manchesteru United, ale wnosi coś, czego brakowało na Old Trafford od ponad dekady – napastnika, który potrafi rozpalić nadzieję. Jego dwa gole strzelone Brightonowi w zeszły weekend nie tylko pomogły drużynie Rubena Amorima odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu, ale także postawiły Mbeumo na drodze do zdobycia 20 bramek w Premier League, czego nie udało się nikomu w klubie od czasów Robina van Persiego w 2013 roku.

Z wiary Amoryta

Kiedy Mbeumo podpisał kontrakt za 71 milionów funtów, wielu podchodziło do niego sceptycznie. Pochodził z Brentford, niezbyt dużego klubu, i nigdy nie grał w warunkach silnej presji na Old Trafford. Ale Amorim dostrzegł w Kameruńczyku coś, czego brakowało United: szybkość, inteligentne poruszanie się i umiejętność robienia różnicy w polu karnym.

W swoim debiucie przeciwko Arsenalowi Mbeumo sprawił, że defensywa Kanonierów stała się koszmarem. Nie strzelił gola, ale zostawił po sobie ślad swoją energią i odwagą. Pierwszy gol padł w Pucharze Ligi, a od tamtej pory Mbeumo kontynuował swoją grę. Po dziewięciu meczach Premier League kameruński napastnik ma na koncie cztery gole, co jest imponującym osiągnięciem jak na debiutanta w Premier League.

„Nie stawiam sobie żadnych ograniczeń. Zawsze chcę dążyć do wielkich rzeczy” – powiedział Mbeumo po zwycięstwie nad Brighton. Te słowa odzwierciedlają ducha, którego Amorim zaszczepia w szatni klubu – ducha śmiałości w marzeniach, śmiałości w walce i braku lęku przed porażką.

Wraz z Matheusem Cunhą i Benjaminem Sesko, Mbeumo tworzy obiecujący ofensywny trio. Cała trójka przybyła na Old Trafford tego lata i zajęło im trochę czasu, zanim odnaleźli swój rytm. Ale po kilku tygodniach pojawiły się pozytywne sygnały.

Bryan Mbeumo anh 1

Ale teraz Mbeumo pokazał, na co go stać.

W meczu z Brighton wszyscy trzej mieli swój udział w zdobywaniu bramek. Mbeumo finiszował spokojnie, Cunha otworzył wynik delikatnym dotknięciem, a Sesko coraz bardziej udowadniał swoją wartość dzięki inteligentnemu poruszaniu się bez piłki. Po sezonie, w którym żaden zawodnik United nie przekroczył granicy 10 bramek w Premier League, ta trójka tchnęła nowe życie w ofensywę.

„Niełatwo jest zaadaptować się do dużego klubu, z tak dużą presją i oczekiwaniami. Ale pomagamy sobie nawzajem każdego dnia i teraz wszystko zaczyna się układać” – powiedział Mbeumo. Ten duch zespołowy sprawia, że ​​szatnia Manchesteru United jest miejscem bardziej pełnym zaufania, po latach podziałów i rozczarowań.

Więcej niż liczby

Jeśli Mbeumo zdobędzie 20 bramek, zapisze się w historii Manchesteru United na kartach historii. Ważniejszy jest jednak sposób, w jaki strzela, jego inteligentne rajdy, umiejętność tworzenia przestrzeni i odwaga pod bramką. Mbeumo nie jest aroganckim czy głośnym napastnikiem, ale typem zawodnika, który gra cicho, sprawnie i skromnie – takiego obrazu kibice „Czerwonych Diabłów” nie widzieli od dawna.

Historia Mbeumo jest również mikrokosmosem odbudowy, którą buduje Amorim. W przeciwieństwie do lat beztroskich wydatków, MU w tym sezonie gra z planem, dyscypliną i wyraźnym duchem zespołowym. Amorim tworzy drużynę, która wie, jak wykorzystać młodość i ducha walki – coś, co sir Alex kiedyś uważał za DNA Manchesteru United.

Bryan Mbeumo anh 2

Bryan Mbeumo gra coraz lepiej.

Dwanaście lat po tym, jak Robin van Persie pomógł Manchesterowi United wygrać Premier League z 26 golami, na Old Trafford nikt nie dorównał temu wyczynowi. Wielkie gwiazdy, takie jak Romelu Lukaku, Marcus Rashford i Cristiano Ronaldo, nie zdołały zdobyć 20 bramek w jednym sezonie. Jednak Mbeumo, transfer uważany za podejrzany, jest coraz bliżej dzięki swojej determinacji i determinacji.

Za wcześnie, by mówić o historycznym kamieniu milowym, ale pewne jest, że Manchester United odrodził się. Każde przyspieszenie Mbeumo, każdy strzał Cunhy na bramkę, każde podanie Sesko… daje poczucie, że „Czerwone Diabły” wyrwały się z mroków przeszłości.

Cztery gole nie czynią legendy. Ale dla Bryana Mbeumo to potwierdzenie, że Manchester United znalazł kogoś, kto potrafi przekuć pragnienie w cele, a cele w wiarę.

Źródło: https://znews.vn/mbeumo-thap-lai-giac-mo-20-ban-cho-man-utd-post1598258.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.
Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt