Przesuń godzinę rozpoczęcia zajęć
Rano 23 stycznia, według informacji z porannego raportu pogodowego w programie "Dzień dobry" na kanale VTV1 wietnamskiej telewizji , temperatura w Hanoi wynosiła 9,9 stopnia Celsjusza. Zgodnie z regulacjami Departamentu Edukacji i Szkolenia Hanoi, przedszkola i szkoły podstawowe w mieście jednocześnie zaapelowały do rodziców o powstrzymanie się od posyłania dzieci do szkół i pozostawienie ich w domach w trosce o ich zdrowie.
Dni silnego mrozu w górach, takich jak dystrykt Meo Vac ( Ha Giang ), będą częstsze i potrwają dłużej niż na nizinach, dlatego ferie szkolne są ustalane w zależności od pogody, ale nie są zbyt sztywne.
Wiele młodych rodzin w Hanoi z dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym musiało od zeszłego weekendu opracować plan opieki nad dziećmi, jeśli zostaną w domu, aby uniknąć zimna, podczas gdy rodzice pójdą do pracy. Istnieją miejsca pracy, które pozwalają na elastyczne podejście do pracy z domu, prosząc biuro o pozwolenie, ale większość z nich musi mieć dziadków ze wsi, którzy przyjadą, aby się nimi zaopiekować lub przydzielić kogoś na urlop...
Rozumiejąc trudności rodziców, wiele szkół w Hanoi nadal przyjmuje uczniów, ale zajęcia będą się zaczynać z opóźnieniem o godzinę w porównaniu ze standardowym harmonogramem. Pani Vu Ngoc Du, dyrektor przedszkola Anh Sao (dzielnica Cau Giay, Hanoi), powiedziała, że pomimo ogłoszenia przez szkołę dni wolnych od zajęć, rano 23 stycznia do szkoły przyszło ponad 190/730 dzieci. Szkoła dysponuje pełnym wyposażeniem, sale lekcyjne wyposażone są w dwukierunkową klimatyzację, podgrzewacze wody i dystrybutory ciepłej wody. Rada szkoły podkreśliła również, że posiłki dla uczniów muszą być ciepłe i pożywne. Odbieranie dzieci w chłodne dni nadal odbywa się normalnie, aby uspokoić rodziców.
Na Północy panuje zimna pogoda, a ludzie kompletnie nic nie robią?
Dyrektor przedszkola A (dzielnica Ba Dinh, Hanoi) poinformował, że wprowadzono szereg rozwiązań, aby sobie z tym poradzić: szkoła przesunęła poranny czas odbioru dzieci z 8:00 na 7:00, jak zwykle, a godzina odbioru również została wydłużona; godzina przyprowadzania dzieci nie uległa zmianie, co zapewnia rodzicom spokój ducha. W dni, gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej 10 stopni Celsjusza, jeśli rodzice muszą iść do pracy i nie mogą zabrać dzieci do szkoły o tej godzinie, szkoła będzie nadal otwarta zgodnie ze starymi godzinami szkolnymi, aby odebrać dzieci.
W przypadku szkół niepublicznych ta elastyczność jest bardziej oczywista. Szkoły takie jak Marie Curie, Olympia, Nguyen Sieu, Le Quy Don, Ly Thai To... ogłosiły, że nadal będą przyjmować uczniów w szkołach jak zwykle i mają plany dbania o zdrowie uczniów i zapobiegania przeziębieniom, jeśli rodzice będą musieli wysłać swoje dzieci. Uczniowie dojeżdżają do szkoły autobusem wahadłowym, w klasach jest ogrzewanie, a menu w internacie jest odpowiednio dostosowywane, aby zapewnić uczniom zdrowie. W związku z tym szkoły te poinformowały, że liczba uczniów i harmonogram zajęć 23 stycznia nie uległy znaczącej zmianie.
Departament Edukacji i Szkolenia w Hanoi poinformował, że będzie nadal monitorować sytuację i zalecić departamentom edukacji i szkoleń wzmocnienie inspekcji i monitorowania nauczania oraz opieki nad uczniami w nadchodzących dniach silnego mrozu.
Zapewnij uczniom elastyczny urlop
Według informacji Departamentu Edukacji i Szkolenia prowincji Lao Cai, od rana 23 stycznia w dystrykcie Bac Ha i mieście Sa Pa w prowincji zezwolono uczniom na pozostanie w domu, aby walczyć z zimnem. W samym mieście Sa Pa nie ma uczniów w 17 z 59 szkół, do których uczęszcza 7402 uczniów. W dystrykcie Bac Ha jest 12 szkół, do których uczęszcza 3624 uczniów. Departament Edukacji i Szkolenia wymaga od placówek edukacyjnych regularnego monitorowania i analizowania sytuacji pogodowej oraz opracowywania planów zapobiegania przeziębieniom wśród uczniów.
W Bac Giang większość przedszkoli i szkół podstawowych pozwala uczniom na dzień wolny 23 stycznia. Jednak, w zależności od warunków panujących w danym miejscu, szkoły są również elastyczne w kwestii otwarcia, aby przyjąć i zaopiekować się dziećmi, jeśli rodzice muszą je wysłać. Na przykład w mieście Viet Yen (Bac Giang), ponieważ rodzice muszą iść do pracy, wiele rodzin z okolic parków przemysłowych Quang Chau, Van Trung i Dinh Tram nadal musi posyłać swoje dzieci. Dlatego przedszkola proaktywnie sprawdzają okna, kładą dywany i montują lampy grzewcze w sypialniach i klasach, aby zapewnić uczniom ciepłe miejsce.
Wiele przedszkoli w mieście Bac Giang (prowincja Bac Giang), dysponujących odpowiednim zapleczem, aktywnie włączyło dwukierunkową klimatyzację, aby ogrzać uczniów. W dystrykcie Son Dong (Bac Giang) część dzieci z przedszkoli i szkół podstawowych jest nadal dowożona do szkoły przez rodziców. Przed zimą Departament Edukacji i Szkolenia Dystryktu Son Dong nawiązał współpracę z filantropami i firmami, aby pozyskać sponsorów na 100 miejsc w internatach dla uczniów w szkołach znajdujących się w trudnej sytuacji.
Dzieląc się historią radzenia sobie z zimną pogodą, pan Bui Van Thu, szef Departamentu Edukacji i Szkolenia dystryktu Meo Vac (Ha Giang), powiedział, że 23 stycznia temperatura w górzystych obszarach dystryktu spadła do około 2-3 stopni Celsjusza. Dni chłodnej pogody na wyżynach będą częstsze i potrwają dłużej niż na równinach, dlatego zamknięcia szkół są również ustalane w zależności od pogody, ale nie są zbyt sztywne. Charakterystyczną cechą szkół tutaj jest to, że większość uczniów mieszka w szkole z internatem, więc pozwolenie uczniom na wzięcie urlopu lub naukę jest bardzo elastyczne. Jeśli klasa jest szczelna, a uczniowie mają na sobie wystarczająco dużo ciepłych ubrań, szkoła będzie kontynuować naukę. Wręcz przeciwnie, szkoły mogą pozwolić uczniom pozostać w pokojach z internatem i upewnić się, że ich zakwaterowanie jest odpowiednie do pogody.
Według pana Thu, w rzeczywistości większość uczniów w dystrykcie Meo Vac będzie miała cieplej i będzie miała bardziej pożywne jedzenie w szkole niż w domu. W ostatnich latach wiele organizacji charytatywnych i osób prywatnych w całym kraju przekazało szkołom koce, płaszcze i ciepłe ręczniki, dzięki czemu żadna szkoła nie musi już cierpieć z powodu zimna. Niektóre szkoły otrzymały nawet 5 różnych płaszczy zimowych.
„Rankiem 23 stycznia przeprowadziłem inspekcję w kilku szkołach i stwierdziłem, że chociaż temperatura na zewnątrz była bardzo niska, w klasach i akademikach wciąż było ciepło. Uczniowie byli ciepło ubrani, mieli na sobie wełniane czapki, buty i skarpetki. Nie było już bosych, przewiewnych dzieci na wyżynach, jak wcześniej” – powiedział pan Thu.
Link źródłowy
Komentarz (0)