Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Czy USA przekażą Ukrainie rakiety Tomahawk?

VTC NewsVTC News28/11/2024


27 listopada Zgromadzenie Parlamentarne NATO przyjęło rezolucję, w której zaapelowało do państw członkowskich sojuszu o dostarczenie Ukrainie rakiet średniego zasięgu od 1000 do 5000 km, zgodnie z postanowieniami Traktatu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF).

Pomimo konsensusu Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, żaden kraj nie zadeklarował jeszcze chęci dostarczenia Ukrainie pocisków średniego zasięgu. Wynika to z faktu, że NATO ma tylko kilka państw dysponujących pociskami o zasięgu powyżej 1000 km, a Stany Zjednoczone przodują w zakresie pocisków Tomahawk.

Mobilna wyrzutnia rakiet Tomahawk armii USA. (Zdjęcie: Departament Obrony USA)

Mobilna wyrzutnia rakiet Tomahawk armii USA. (Zdjęcie: Departament Obrony USA)

Jeśli ocenimy możliwości dostarczenia Ukrainie rakiet średniego zasięgu, tylko Stany Zjednoczone mają potencjał, aby sprostać obecnej intensywności walki. Sam pocisk Tomahawk również brał udział w wielu konfliktach i udowodnił swoją skuteczność.

Największym problemem jest obecnie to, że Ukraina potrzebuje pionowych wyrzutni rakietowych Mk 70 i MRC Typhon, aby móc rozmieścić Tomahawki. To zupełnie nowa broń, nawet armia amerykańska nie jest jeszcze w nią wyposażona na dużą skalę.

Inną kwestią jest to, że prezydentowi USA Joe Bidenowi pozostały niecałe dwa miesiące kadencji, a przeforsowanie planu transferu Tomahawków jest zbyt pilne. Poza tym, nawet gdyby Kijów miał Tomahawki, nie miałby szans na zakończenie konfliktu za pomocą zaledwie kilku pocisków.

Nawet gdyby udało się przekazać Kijowowi kilkadziesiąt pocisków Tomahawk, taka akcja doprowadziłaby do niekontrolowanej eskalacji konfliktu. Reakcja Moskwy mogłaby być ostrzejsza niż gdyby USA zezwoliły Ukrainie na użycie pocisków balistycznych do ataku na terytorium Rosji.

W najgorszym przypadku USA lub NATO mogłoby zostać wciągnięte w bezpośredni konflikt z Rosją, ponieważ Ukraina nie ma możliwości obsługi rakiet NATO, którymi w większości zajmują się amerykańscy doradcy wojskowi .

Eksperci twierdzą, że obecna eskalacja jest częścią szerszej strategii administracji Bidena, mającej na celu „jak największe skomplikowanie sytuacji”, a jej ostatecznym celem jest uniemożliwienie realizacji planu pokojowego po objęciu urzędu przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa.

Łatwiejszym rozwiązaniem niż dostarczanie Tomahawków byłoby dostarczenie przez Waszyngton pocisku powietrze-ziemia JASSM-ER. Broń ta ma zasięg do 1000 km i może być przenoszona z myśliwców F-16.

Podobnie jak Tomahawk, pocisk JASSM-ER nie zmienił równowagi konfliktu i nie był wystarczająco silny, by poprowadzić Ukrainę do zwycięstwa. Użycie pocisków dalekiego zasięgu doprowadziłoby jedynie do silniejszej reakcji Rosji o nieprzewidywalnych konsekwencjach.

Przekazanie Tomahawków i JASSM-ER jest również niezbędne bez wsparcia ze strony USA. Jeśli pan Trump zmieni swoją politykę po powrocie do Białego Domu, wszystkie obecne wysiłki pójdą na marne.

Przywódcy NATO doskonale zdają sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie ze sobą tego typu działanie, niemniej jednak poparli ten plan.

Tra Khanh (źródło: russian.rt.com)


Źródło: https://vtcnews.vn/my-se-chuyen-giao-ten-lua-tomahawk-cho-ukraine-ar910167.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”
Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku
Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie
Kwiaty lotosu „barwione” na różowo przez Ninh Binh z góry

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt