Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Płomień ludzkości w krainie ognia

Pośród zabieganego życia, gdzie kalkulacje czasem zamykają serca, wciąż istnieją serca, które cicho lśnią, jak… W słonecznej i wietrznej krainie Quang Tri jest człowiek, który po cichu wybiera dla siebie drogę miłosierdzia…

Báo Thanh niênBáo Thanh niên31/10/2025

Nazywa się Nguyen Mau Anh Tuan i urodził się w 1977 roku. Obecnie mieszka w dzielnicy 10, okręgu Nam Dong Ha, w mieście Dong Ha, w prowincji Quang Tri . Mieszkańcy czule nazywają go „Mau Tuan, osobą, która łączy miłość w życiu codziennym”.

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 1.

Pan Mau Tuan udał się, aby pomóc ludziom w niedawnych historycznych powodziach w Thai Nguyen i Bac Ninh - ZDJĘCIE: NVCC

Ponad 70 razy dając życie

„Ratując człowieka, czuję się lżej na sercu, jakbym znów żył” – powiedział pan Tuan, powoli, ale ciepło. Jego historia zaczęła się pewnego dnia w marcu 2008 roku. Kiedy usłyszał wezwanie Czerwonego Krzyża z Oddziału 5 do pilnego oddawania krwi dla ratowania pacjenta w Szpitalu Ogólnym Quang Tri, natychmiast zarejestrował się wraz z 10 innymi osobami. Nie znał ich i nie prosił o nic w zamian. Po oddaniu krwi cicho wyszedł, słysząc jedynie wiadomość, że pacjent jest już bezpieczny. „Ta radość po cichu pozostała w jego sercu na zawsze” – powiedział.

Od tamtej pierwszej okazji pan Tuan rozważał oddawanie krwi jako część swojego życia. Chociaż wiele osób wahało się i obawiało o wpływ tego na swoje zdrowie, uśmiechnął się delikatnie: „Jestem zdrowy, nadal mogę pracować, więc po co oszczędzać i oddawać trochę krwi, żeby ratować ludzi?”.

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 2.

Pan Mau Tuan podczas corocznej akcji humanitarnego oddawania krwi – ZDJĘCIE: NVCC

Do tej pory oddał krew i płytki krwi ponad 70 razy, co odpowiada prawie 30 litrom krwi, ratując życie wielu pacjentów. Jest nie tylko sobą, ale także wiceprzewodniczącym Klubu „Kampania Dobrowolnego Oddawania Krwi” w prowincji Quang Tri i regularnie organizuje, propaguje i zachęca ludzi do udziału. Każdego roku sam mobilizuje 50-100 osób do oddania krwi. Pan Nguyen Xuan Duong, przewodniczący Klubu, skomentował: „Pan Tuan nie tylko przemawia słowami, ale i czynami. Jest gotowy do działania o każdej porze dnia i nocy, jeśli tylko usłyszy, że ktoś pilnie potrzebuje krwi”. Dla pana Tuana każda kropla krwi to przesłanie miłości , najprostszy sposób na potwierdzenie, że w tym życiu ludzie nadal mogą ratować się nawzajem sercem.

Od dawcy krwi do „kierowcy kajaka za darmo”

W 2020 roku Quang Tri nawiedziły potężne powodzie, zalewając wiele wiosek. W tym czasie pan Tuan i ekipa „Da Nang Zero- Dong Canoe” rzucili się w wir powodzi, ratując setki odizolowanych ludzi. „Wtedy po prostu pomyślałem, że muszę ich uratować, bo inaczej zginą” – wspomina.

Po tym incydencie zdał sobie sprawę, że jego rodzinne miasto naprawdę potrzebuje lokalnych sił ratowniczych. W listopadzie 2020 roku wraz z panem Le Van Dinhem, liderem grupy „Zero-dong Car Trip”, założył „Zero-dong Rescue Canoe Team of Quang Tri Province”. Obaj zmobilizowali darczyńców do przekazania darowizny na zakup dwóch pontonów o wartości prawie 100 milionów VND każdy. Zespół składał się z 7 członków, zwykłych ludzi, gotowych rzucić się w wir powodzi.

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 3.

Pan Mau Tuan (czwarty od prawej) i członkowie zespołu „Zero-dong rescue canoe” – ZDJĘCIE: NVCC

Pewnej nocy pod koniec października 2024 roku jego telefon dzwonił bez przerwy, odbierając dziesiątki wezwań pomocy z gminy Vinh Long, dystryktu Vinh Linh (stary). Natychmiast zadzwonił do swoich kolegów z drużyny: „Bracia, poziom wody w Vinh Long gwałtownie wzrasta, przygotujcie kajak, ruszamy!”. Było ciemno, lał deszcz, a woda płynęła wartko. Kajak zespołu musiał się wielokrotnie zatrzymywać z powodu powalonych drzew i splątanych przewodów elektrycznych. Kiedy dotarli na miejsce, woda sięgała im do piersi. Starsi ludzie nieśli dzieci, a płacz mieszał się z krzykami. Pan Tuan i jego koledzy z drużyny wskoczyli do wody, pomogli każdej starszej osobie i zanieśli każde dziecko na kajak. Około godziny 3 nad ranem udało im się uratować ponad 20 osób.

Wracając do domu o świcie, przemoczony, zdążył tylko usłyszeć płaczącą żonę: „Potrzebuję tylko, żebyś wróciła do domu…”. Uśmiechnął się, a w jego oczach wciąż odbijało się światło latarki z poprzedniej nocy: „Jeśli nie pójdę, nie będę czuł się komfortowo. Mamy więcej szczęścia niż oni, musimy pomóc!”.

Most między sercami

Pan Tuan nie tylko ratuje ludzi podczas burz i powodzi, ale jest także „mostem” między wolontariuszami a osobami w trudnej sytuacji. Od kilku pudełek makaronu, butelek wody, po dostawy setek ton artykułów pierwszej potrzeby, mobilizuje i dystrybuuje wszystko w sposób otwarty i przejrzysty.

Podczas pandemii COVID-19, on i grupa „Connecting Love in Quang Tri” przekazali Południu 300 ton dóbr. Niedawno, gdy sztorm nr 3 uderzył w Północ, zaapelował o 100 ton artykułów pierwszej potrzeby, aby wesprzeć mieszkańców zalanych terenów. Powiedział po prostu: „Jestem po prostu osobą stojącą pośrodku, zbierającą dobroć ludzi, a następnie dostarczającą ją tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Pomaganie innym to największa radość”. Jest nie tylko aktywistą, ale także regularnie współpracuje z grupą „Zero-dong Car Trip”, aby wspierać koszty leczenia i pochówku osób w szczególnie tragicznych okolicznościach. Dla niego dobroć nie ma granic i dopóki starczy mu sił, będzie nadal pomagał.

Niedawno, podczas bezprecedensowych powodzi w Thai Nguyen, Bac Ninh i Lang Son, pan Mau Tuan i jego bracia z grupy wolontariuszy Quang Tri wyruszyli, aby dostarczyć żywność i wiele innych niezbędnych produktów ukochanej Północy, gdzie ludzie zmagają się z klęskami żywiołowymi i bolesnymi stratami. „To serce dzieci z regionu centralnego, które zawsze zwracają się ku ukochanej Północy, mając nadzieję, że to dzielenie się w jakiś sposób pomoże ludziom złagodzić trudności i wkrótce ustabilizować ich życie” – powiedział pan Mau Tuan.

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 4.

Pan Mau Tuan (piąty od prawej) i grupa wolontariuszy Quang Tri zwracają się w stronę ukochanej Północy – ZDJĘCIE: NVCC

Mężczyzna niesie krew miłości

Dzięki wytrwałym wysiłkom i zaangażowaniu w społeczność, pan Nguyen Mau Anh Tuan Został uhonorowany wieloma nagrodami i tytułami szlacheckimi na szczeblu prowincjonalnym i centralnym. W 2010 roku został uhonorowany tytułem „Wybitnego Obywatela Miasta Dong Ha w Prowincji Quang Tri”. z godną nagrodą dla osoby zawsze oddanej społeczności. Następnie otrzymał certyfikat zasługi od Centralnego Komitetu Wietnamskiego Czerwonego Krzyża i Ministerstwa Zdrowia, a w 2017 roku został uhonorowany jako jeden ze 100 wybitnych dawców krwi w całym kraju w stolicy kraju, Hanoi.

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 5.

Pan Nguyen Mau Anh Tuan został uhonorowany tytułem wybitnego dawcy krwi w kraju w 2017 roku – ZDJĘCIE: NVCC

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 6.

Pan Tuan jest jednym z typowych zaawansowanych przykładów w okresie 2025-2030 w okręgu Nam Dong Ha, w prowincji Quang Tri - ZDJĘCIE: NVCC

W latach 2018 i 2019 Komitet Sterujący Dobrowolnego Oddawania Krwi w prowincji Quang Tri nadal przyznaje mu Certyfikat Zasługi w uznaniu jego niestrudzonego wkładu w humanitarny ruch krwiodawstwa. W latach 2013-2023 był wielokrotnie nagradzany Certyfikatami Zasługi przez Ludowy Komitet Prowincji Quang Tri za wybitny wkład w krwiodawstwo, pomoc i działalność wolontariacką. W szczególności w latach 2020-2025 Pan Nguyen Mau Anh Tuan Dobra Komitet Ludowy Nam Dong Ha Ward został uhonorowany tytułem „Wzrostowego Modelu”, co jest świadectwem nieustannego szerzenia miłości i dzielenia się nią w życiu codziennym.

Certyfikaty zasług i nagrody wiszą w kącie ściany małego domu pana Tuana. Ale zapytany, tylko się uśmiechnął: „Prawdziwą nagrodą jest widok uśmiechu osoby, której pomagasz. Reszta, certyfikaty, to już tylko wspomnienia”. W oczach mieszkańców Dong Ha, Nguyen Mau Anh Tuan jest nie tylko wzorowym mężem i ojcem, ale także oddanym starszym bratem społeczności. Zasiał ziarno dobra w życiu, nie słowami, ale czynami – poprzez oddawanie krwi, spływy kajakowe przez powodzie i paczki z towarem, które dotarły na właściwe miejsce.

Wśród zgiełku życia jest ktoś, kto po cichu czyni dobre uczynki, a nikt nie zna jego imienia. I być może najcenniejszą rzeczą, jaką po sobie zostawił, nie było prawie 30 litrów krwi, setki ton towarów ani noce walki z powodzią, lecz wiara, że: współczucie jest zawsze obecne i rozprzestrzenia się.

Płomień ludzkości w krainie ognia - zdjęcie 7.

Źródło: https://thanhnien.vn/ngon-lua-nhan-ai-giua-mien-dat-lua-18525102814245082.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Bohater Pracy Thai Huong został osobiście odznaczony Medalem Przyjaźni przez prezydenta Rosji Władimira Putina na Kremlu.
Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin
Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle
Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt