Wczesnym rankiem 5 kwietnia na Tajwanie (Chiny) nadal występowały wstrząsy wtórne po silnym trzęsieniu ziemi, które miało miejsce 2 dni wcześniej.
Wielu Wietnamczyków rozmawiających z nami otrzymywało nieustannie wiadomości z prognozą pogody za pośrednictwem aplikacji Line Chat i oprogramowania Tajwańskiej Administracji Meteorologicznej.
Spokojnie uciec
Pani Dao Bich (43 lata, mieszkanka La Dong, dystrykt Nghi Lan) powiedziała, że o godzinie 8:00 rano 3 kwietnia poczuła zawroty głowy. Myślała, że jest wyczerpana opieką nad dzieckiem, dopóki nie zadzwonił telefon i nie dowiedziała się, że władze Tajwanu ostrzegły ją, by trzymała się z daleka od muru.
W załączniku znajduje się lista bezpiecznych schronień – solidnych budynków wyposażonych w wodę, żywność i sprzęt medyczny – znajdujących się w promieniu 20 kilometrów od jej domu.
Trzęsienia ziemi są powszechne na Tajwanie, więc pani Bich nie była zbytnio zestresowana, mimo że cała jej rodzina odczuła silne wstrząsy wywołane trzęsieniem ziemi o magnitudzie 7,4 w powiecie Hualien. Yilan znajduje się w północno-wschodnim Tajwanie, niedaleko Hualien.
„Nogi mi się trzęsły, jakby ktoś nimi potrząsał. Dwie minuty później z głośnika w mieszkaniu dobiegł komunikat, że ludzie powoli schodzą w stronę parku. Moja 12-letnia córka, którą w szkole uczono zasad ewakuacji, poinstruowała mnie i męża, żebyśmy trzymali głowy podczas chodzenia” – powiedziała pani Bich.
Pani Nguyen Minh Tu, właścicielka sklepu z makaronem vermicelli w mieście Taoyuan na Tajwanie (Chiny), po trzęsieniu ziemi przeorganizowała swój sklep, aby móc prowadzić działalność.
Tymczasem pan Le Minh Hoai (37 lat, z Thanh Hoa ) smażył makaron dla firmy spożywczej z siedzibą w Kaohsiung, gdy doszło do trzęsienia ziemi. Chociaż Kaohsiung jest oddalone o 300 km od epicentrum, patelnia nadal się chwiała, powodując wylanie się całego sosu. Rozbryzgujący się olej kuchenny spowodował lekkie poparzenie ramienia pana Hoai.
Firma szybko włączyła głośnik, aby wezwać do ewakuacji. Wszyscy spokojnie ubrali się, ustawili się w szeregu i zeszli na ziemię. Tablica z zasadami, która znajdowała się na ścianie, upadła na ziemię. Atmosfera niczym nie różniła się od ćwiczeń reagowania na trzęsienia ziemi, które pan Hoai niedawno przećwiczył.
Pan Hoai wyjaśnił dalej: „Na Tajwanie co 6 miesięcy uczestniczymy w szkoleniach z zakresu bezpieczeństwa pracy i ćwiczymy ewakuację podczas trzęsień ziemi. Kiedy ewakuowaliśmy się tym razem, nie sądziliśmy, że trzęsienie ziemi będzie aż tak poważne. Dopiero po przeczytaniu gazety dowiedzieliśmy się, że to najsilniejsze trzęsienie ziemi w ciągu ostatnich 25 lat”.
W mieście Taoyuan, położonym w północno-zachodniej części Tajwanu, wielu właścicieli sklepów w wietnamskiej dzielnicy gastronomicznej w pobliżu dworca kolejowego w Taoyuan aktywnie przeniosło stoły, krzesła i piece na chodnik, aby zapobiec wypadkom. Pani Nguyen Minh Tu (65 lat, właścicielka tutejszego sklepu z makaronem vermicelli) powiedziała, że rząd stworzył warunki, aby sprzedawcy mogli tymczasowo korzystać z chodnika, aby zapewnić bezpieczeństwo, dopóki utrzymują się wstrząsy wtórne.
Ludzkość w przeciwnościach losu
Dzięki zaangażowaniu w działalność Stowarzyszenia Wietnamskiego w dzielnicy Xinyi (Tajpej), pani Ho Thi Mai otrzymała cenną pomoc w czasie trzęsienia ziemi. Wstrząsy uszkodziły przesuwne drzwi salonu kosmetycznego, którego była właścicielką, i uwięziły ją w środku.
Po ponad godzinie walki, nie mogąc się wydostać, dołączyła do grupy, aby wezwać pomoc. „Nie spodziewałam się, że prawie 60 osób napisze do mnie z ofertą pomocy. W końcu dwóch wietnamskich studentów przyszło otworzyć drzwi i mi pomóc. Wiele osób było zaniepokojonych, a nawet chciało przynieść mi jedzenie i lekarstwa” – powiedziała Mai.
Grupa Wietnamczyków tymczasowo schroniła się w bezpiecznym miejscu w mieście Taoyuan na Tajwanie w Chinach po trzęsieniu ziemi, które miało miejsce 3 kwietnia.
Trzęsienie ziemi miało miejsce w czasie czterodniowego święta Qingming i Dnia Dziecka na Tajwanie. Władze nadal zalecają mieszkańcom odpoczynek i śledzenie aktualnych informacji, ponieważ mogą wystąpić kolejne niebezpieczne wstrząsy wtórne.
W ciągu zaledwie kilku dni w aplikacji Line pojawiło się ponad 20 grup wsparcia utworzonych przez społeczność wietnamską mieszkającą na Tajwanie. Vo Dien, student zagraniczny z Taoyuan i lider grupy „Wietnamczycy pomagają sobie nawzajem podczas trzęsienia ziemi na Tajwanie”, był wzruszony serdecznością rodaków mieszkających za granicą, gdy wszyscy pytali o siebie nawzajem i dawali sobie wiele słów otuchy.
„Wiele osób zasugerowało również zorganizowanie pomocy humanitarnej w Hualien po tym, jak władze zakończą naprawę dróg” – powiedział pan Dien.
Transport w rejonie Hualien pozostaje odcięty, a ponad 300 000 osób otrzymuje żywność i opiekę medyczną. Do Thi Bach (42 lata) powiedziała, że wraz z mężem podróżowała do gminy Quang Phuc w powiecie Hualien, gdy utknęli z powodu uszkodzonego toru kolejowego.
Rodzina przebywa obecnie w niskim hotelu i doświadczyła ponad 10 wstrząsów wtórnych, które sprawiły, że kołysali się jak na łodzi. Lokalne władze przybyły, aby pomóc pani Bach i jej rodzinie.
Do 5 kwietnia liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi na Tajwanie wynosiła 12. Dodatkowo ponad 1000 osób zostało rannych, a około 18 osób nadal uważa się za zaginione.
Około 400 osób uwięzionych w hotelu w Parku Narodowym Taroko Gorge w powiecie Hualien jest bezpiecznych. Śmigłowce ewakuują rannych i dostarczają zaopatrzenie tym, którzy czekają na ratunek.
Grupa 50 pracowników hotelu, którzy wędrowali po parku, również została odnaleziona cała i zdrowa. „Największym wyzwaniem są teraz osuwiska skalne i ziemne spowodowane deszczem” – powiedział agencji Reuters Su Yu-ming, szef ekipy ratunkowej w wąwozie Taroko.
Hai Ngoc
Źródło
Komentarz (0)