Pracownicy Google'a wracają do pracy w biurze trzy dni w tygodniu po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Zdjęcie ilustracyjne. (Źródło: Getty Images) |
Google, pionier branży technologicznej, ściśle przestrzega polityki wymagającej od pracowników pracy w biurze co najmniej trzy dni w tygodniu.
Rzecznik Google, Ryan Lamont, powiedział, że nowa polityka „sprawdza się i chcemy, aby pracownicy mogli nawiązywać kontakty i współpracować osobiście, dlatego ograniczamy pracę zdalną, z pewnymi wyjątkami”.
yt
Według pana Lamonta, liderzy firmy analizują raporty dotyczące tego, jak ich pracownicy wdrażają różne praktyki pracy. Firma wdraża hybrydowy model pracy z domu od ponad roku, dodał, i „formalnie integrujemy go ze wszystkimi naszymi politykami w miejscu pracy”.
Niepożądany
Nowa polityka wywołała frustrację u wielu pracowników. Chris Schmidt, inżynier oprogramowania w Google, powiedział CNN, że „firma ignoruje profesjonalizm pracowników, a zamiast tego wdraża monitorowanie obecności i łączy je z oceną wyników pracy. Nowa polityka stwarza niepotrzebne trudności dla pracowników i nie uwzględnia ich odmiennych okoliczności życiowych”.
Google nie jest jedynym, który spotyka się z oporem ze strony pracowników, ponieważ inne firmy technologiczne również zmagają się z problemem znalezienia najlepszego sposobu na powrót pracowników do biur po tym, jak przyzwyczaili się do pracy zdalnej. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że firmy technologiczne zwolniły dziesiątki tysięcy pracowników w ciągu ostatniego roku.
W firmie Amazon napięcia sięgnęły zenitu w zeszłym tygodniu, kiedy setki pracowników zorganizowało strajk, aby zwrócić uwagę na swoje skargi, w tym na trzydniowy tydzień pracy, który wejdzie w życie od maja 2023 r.
Pamela, pracownica Amazona, która przemawiała na marszu, powiedziała, że stworzyła internetowy czat na Slacku o nazwie Remote Advocacy, aby zapewnić pracownikom przestrzeń do dyskusji na temat wpływu polityki firmy dotyczącej powrotu do pracy na ich życie.
„W czacie jest teraz 33 000 osób” – powiedziała Pamela do uczestników marszu, nazywając czat promujący pracę zdalną „najbardziej widocznym wyrazem niezadowolenia pracowników w firmie”.
Jednak sprzeciw pracowników nie zmienia faktu, że firmy te przez lata wydały miliardy dolarów na przestrzeń biurową i często mówią o wartości interakcji w miejscu pracy.
W odpowiedzi na strajk, Amazon poinformował, że pracownicy mogą potrzebować czasu, aby przyzwyczaić się do powrotu do biura na dłuższy czas. Z zadowoleniem przyjęto fakt, że w pierwszym miesiącu w biurze pojawiło się więcej osób, twierdząc, że w środowisku firmowym panuje „energia, współpraca i więź”.
Firma macierzysta Facebooka, Meta, również podejmuje podobne działania, ogłaszając, że pracownicy będą musieli wrócić do pracy trzy dni w tygodniu, począwszy od września tego roku. Rzecznik Meta powiedział CNN, że polityka nie jest zbyt sztywna i że pracownicy, którym powierzono pracę zdalną, nadal będą ją wykonywać.
Według inżyniera oprogramowania Chrisa Schmidta, gdy wszyscy pracownicy przychodzą do biura, nie ma gwarancji, że będzie wystarczająco dużo miejsca do siedzenia i pracy.
„Wiele zespołów pracuje zdalnie, a w przypadku niektórych naszych ról nie musimy współpracować z nikim w biurze” – powiedział. „W tej chwili wiele firm w Nowym Jorku nie dysponuje nawet wystarczającą liczbą biurek i sal konferencyjnych, aby pracownicy mogli z nich komfortowo korzystać”.
Dostosowanie odpowiednich metod pracy
Pandemia Covid-19 została opanowana, kraje wracają do normalnego życia, przedsiębiorstwa stopniowo zwiększają liczbę pracowników pracujących bezpośrednio, zmierzając w kierunku powrotu wszystkich pracowników do biur.
„Jestem zadowolony z metody pracy zdalnej ze względu na jej wygodę i efektywność. Wystarczy, że mam laptopa z dostępem do internetu, mogę robić wiele rzeczy jednocześnie i pracować w dowolnym miejscu” – powiedział Samie Dorgham, pracownik startupu zajmującego się sztuczną inteligencją w Londynie (Wielka Brytania).
Zebrane dane w USA pokazują, że skala zjawiska zmiany pracy i niedobory kadrowe w przedsiębiorstwach utrzymują się na wysokim poziomie, a przedsiębiorstwa mają trudności z rekrutacją i utrzymaniem pracowników.
Z sondażu przeprowadzonego przez amerykańską firmę badawczą ADP na grupie 33 000 osób na całym świecie wynika, że dwie trzecie respondentów stwierdziło, że poszukałoby nowej pracy, gdyby zostali niepotrzebnie zmuszeni do powrotu do biura na pełen etat.
Business Insider (USA) donosił nawet, że pokolenie Z odejdzie z pracy, jeśli będzie musiało wrócić do pracy w biurze. Brak równowagi między liczbą osób poszukujących pracy a liczbą pracowników potrzebnych do obsadzenia wakatów powoduje wzrost płac w niektórych branżach.
Obecnie wiele firm wdraża technologie mające na celu zmniejszenie gęstości zatrudnienia w miejscu pracy.
Zakłady pakowania żywności, produkcja hal produkcyjnych i magazynowanie przyspieszyły wdrażanie robotów. Roboty są wykorzystywane do wspomagania obsługi zamówień w szpitalach i hotelach. Rośnie zapotrzebowanie na aplikacje do zamawiania w restauracjach i hotelach. Wiele firm wprowadza kasy samoobsługowe do sklepów spożywczych i aptek. Firmy coraz częściej interesują się robotyzacją procesów, aby obsługiwać dokumenty i zmniejszyć zagęszczenie personelu w biurach.
„Zasługujemy na głos w kształtowaniu polityk, które mają wpływ na nasze życie, aby stworzyć jasne, przejrzyste i uczciwe warunki pracy dla wszystkich” – powiedział Chris Schmidt.
Można zauważyć, że znalezienie odpowiednich środków mających na celu dostosowanie metod pracy będzie ważnym warunkiem utrzymania działalności wielu przedsiębiorstw i organizacji w kontekście odbudowy gospodarki po pandemii COVID-19.
Źródło
Komentarz (0)