Według serwisu techcrunch, w piśmie procesowym (amicus curiae), które grupa profesorów prawa złożyła w piątek (czasu amerykańskiego) w Sądzie Okręgowym Północnej Kalifornii, ostro skrytykowano argument Meta dotyczący „dozwolonego użytku”. Argumentowano, że Meta domaga się coraz większych praw, znacznie wykraczających poza te, które sądy kiedykolwiek przyznały autorom.
„ Wykorzystywanie książek objętych prawem autorskim do „nauczenia” sztucznej inteligencji tworzenia nowych treści nie jest dużą „zmianą”. Sposób, w jaki sztuczna inteligencja korzysta z książek, nie różni się znacząco od sposobu, w jaki ludzie czytają książki, aby nauczyć się pisać – co jest głównym powodem, dla którego książki powstały ” – czytamy w skrócie.
Nowe modele Llama 3 firmy Meta wykorzystują sztuczną inteligencję typu open source. (Źródło: Techcrunch)
Profesorowie prawa podkreślili również, że wykorzystanie przez Meta utworów chronionych prawem autorskim do trenowania sztucznej inteligencji w celu tworzenia produktów konkurujących na tym samym rynku co oryginalne dzieła nie ma charakteru transformacyjnego. Co więcej, ponieważ Meta jest firmą nastawioną na zysk, komercyjny cel takiego wykorzystania jest oczywisty.
Tego samego dnia Międzynarodowe Stowarzyszenie Wydawców Naukowych , Technicznych i Medycznych (globalna organizacja handlowa zrzeszająca wydawców akademickich) oraz Copyright Alliance (organizacja non-profit reprezentująca twórców z wielu dziedzin) złożyły również pisma amicus curiae popierające autorów w pozwie.
Kilka godzin po opublikowaniu tego artykułu przedstawiciel Meta wskazał, że w zeszłym tygodniu niewielka grupa innych profesorów prawa oraz fundacja Electronic Frontier Foundation złożyli opinie prawne popierające stanowisko Meta.
W styczniu autor i dziennikarz Ta-Nehisi Coates, komik Sarah Silverman i kilka innych osób pozwało Meta za naruszenie praw autorskich. W pozwie złożonym w 2023 roku w sądzie federalnym w Kalifornii, upublicznionym 8 stycznia, zarzucili gigantowi technologicznemu wykorzystanie ich książek bez pozwolenia do opracowania dużego modelu językowego Llama, powołując się na liczne wewnętrzne dokumenty firmy.
Ta-Nehisi Coates, ceniony pisarz i dziennikarz, znany z wnikliwych analiz rasy, historii i tożsamości. (Źródło: Techcrunch)
To tylko jeden z wielu pozwów złożonych przez wydawców przeciwko twórcom sztucznej inteligencji, w których zarzuca się im, że ich dzieła chronione prawem autorskim zostały wykorzystane bez zezwolenia do tworzenia produktów opartych na sztucznej inteligencji. Pozwani, z których większość stanowią duże firmy technologiczne, zazwyczaj argumentują, że korzystają z wszelkiego rodzaju materiałów chronionych prawem autorskim w sposób dozwolony.
Source: https://vtcnews.vn/nhieu-giao-su-luat-cao-buoc-meta-dung-sach-chua-cho-ai-ar937234.html
Komentarz (0)