Prawie każdy z nas wykonuje kilka badań kontrolnych w swoim życiu ze względu na studia, pracę... ale ilu ludzi faktycznie się na nie decyduje?
Zdjęcie ilustracyjne.
Podczas regularnej konferencji prasowej rządu, która odbyła się po południu 3 czerwca w maju 2023 roku, generał broni To An Xo, rzecznik Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, poinformował, że niektórzy pacjenci płci męskiej otrzymali zaświadczenia o zapaleniu narządów płciowych. Nawet osoby, którym amputowano obie ręce, nadal otrzymywały prawo jazdy, ponieważ posiadały zaświadczenia lekarskie.
Zdaniem szefa Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, ze względu na duże zapotrzebowanie na zaświadczenia lekarskie w celu nauki jazdy, pracy, ubiegania się o pracę lub związane z ubezpieczeniem... dochodzi do negatywnych zdarzeń i naruszeń prawa.
W rzeczywistości oszustwa związane z wystawianiem świadectw zdrowia trwają od dawna i są dość powszechne w wielu miejscowościach. Władze podjęły kroki, aby temu zapobiec, ale nie były one dogłębne. Wiele osób porównuje zakup świadectwa zdrowia do kupna sterty warzyw. Dlatego często używa się sformułowania „kupno świadectwa zdrowia”, aby coś zarejestrować, zamiast udać się na badanie lekarskie.
Zaświadczenia lekarskie dla niektórych zawodów mogą ograniczać się jedynie do zapewnienia procedur zgodnych z przepisami, zagrożenie nie jest duże. Istnieją jednak zaświadczenia lekarskie, które całkowicie zmieniły sytuację, więc poziom zagrożenia, jakie te dokumenty stwarzają dla społeczeństwa, nie jest mały. Wszyscy wiemy, że niedawno odkryto proceder fałszowania zaświadczeń lekarskich dla przestępców, aby wypuścić ich za kaucją, co zszokowało opinię publiczną. Wśród wspólników byli lekarze szpitali psychiatrycznych, którzy rozpoczynając pracę w zawodzie, złożyli przysięgę etyki lekarskiej.
Ostatnio oszustwa związane z wydawaniem zaświadczeń lekarskich miały miejsce w prowincji Dong Nai i Ho Chi Minh City, a ich sprawcą było kilka klinik. W toku wstępnego śledztwa władze prowincji Dong Nai skonfiskowały 135 000 zaświadczeń o zwolnieniu z ubezpieczenia społecznego oraz 400 badań lekarskich z fałszywymi wynikami, bez podania informacji o osobie badanej. Według rzecznika Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, miało to na celu stworzenie dokumentacji umożliwiającej wypłatę środków z ubezpieczenia społecznego. Mimo wiedzy o tym, że pracownicy odeszli z pracy z nieuzasadnionych powodów, zakład ubezpieczeń społecznych musiał wypłacić odszkodowania, ponieważ dokumentacja wskazywała, że pracownicy byli „chorzy”. Takie zachowanie nie tylko zaszkodziło zakładowi ubezpieczeń, ale także zdestabilizowało społeczeństwo.
Świadectwa zdrowia muszą być rzetelnym przekazem, który wiernie odzwierciedla stan fizyczny osoby w momencie badania. Potwierdzenie stanu zdrowia osoby badanej jest gwarantowane przez profesjonalną reputację lekarza i prawną odpowiedzialność instytucji medycznej, ale wiele świadectw zdrowia staje się powodem do obaw w społeczeństwie. Z powodu zaświadczeń o chorobie psychicznej przestępcy są zwalniani za kaucją. Z powodu zaświadczeń o dobrym stanie zdrowia osoby niepełnosprawne nadal otrzymują prawo jazdy. Być może wiele osób myśli, że to normalne, bo skoro jest podaż, musi być popyt. Jednak gdy fałszywy pacjent psychiatryczny zostanie zwolniony za kaucją i nadal popełnia przestępstwa; osoba z prawem jazdy, ale w złym stanie zdrowia, spowoduje wypadek… to nie może być już normalna historia. Oprócz wzmocnienia działań policji, konieczne jest przede wszystkim podniesienie poziomu edukacji w zakresie etyki lekarskiej i uporządkowanie obowiązków wewnętrznych właściwych instytucji wydających zaświadczenia zdrowia. Tylko wtedy naruszenia w wydawaniu zaświadczeń zdrowia nie będą narastać.
Mądrość
Źródło






Komentarz (0)