Z okazji Święta Środka Jesieni w całej Polsce dzieci bawiły się w radosnej atmosferze, a strażnicy graniczni stacjonujący w gminach przygranicznych prowincji Quang Nam zorganizowali wiele pożytecznych zajęć, by sprawić radość dzieciom.
Fragment bardzo uroczego tańca lwa w wykonaniu żołnierzy (klip: MINH NHON)
Wśród nich placówka Straży Granicznej La Ee (dystrykt Nam Giang) sprawiła niespodziankę miejscowym dzieciom, tworząc lokalny „zespół tańca lwa”, ponieważ wszystkie elementy zostały wykonane z dostępnych żołnierzom przedmiotów, od płaszczy przeciwdeszczowych i hełmów korkowych po stare książki i gazety...
Latarnie wykonane z puszek przez strażników granicznych, które rozdają dzieciom w górach. Zdjęcie: MINH NHON
Zatem głowa lwa, wachlarz i maska „Pana Dia” zostały wyrzeźbione przez żołnierzy z materiałów takich jak stare książki, gazety, bambus... Jeśli chodzi o ciało i ogon lwa, żołnierze „wykorzystali” stare płaszcze przeciwdeszczowe.
Dzięki temu „wyjątkowemu” lwu i lwiemu tancerzowi, podczas Święta Środka Jesieni, wiele dzieci z wietnamsko-laotańskiej granicy, gdzie stacjonuje posterunek Straży Granicznej La Ee, po raz pierwszy w życiu zobaczyło taniec lwa. Według nagranych klipów, żołnierz, który przeobraził się w postać „Pana Dia”, nie tylko nosił maskę, ale także hełm korkowy na brzuchu, wyglądając niezwykle uroczo i zabawnie. Żołnierze pokazali się zręcznie, wykonując radosne i zabawne gesty, które bardzo ucieszyły dzieci.
Sprawianie radości dzieciom Zdjęcie: MINH NHON
Podpułkownik Le Huy Bay, dowódca placówki Straży Granicznej w La Ee, powiedział, że co roku, z okazji Święta Środka Jesieni, strażnicy graniczni koordynują działania w celu organizacji programów rozrywkowych i zbierania funduszy na zakup słodyczy dla dzieci i mieszkańców strefy przygranicznej. W tym roku, po raz pierwszy, Związek Młodzieży jednostki uformował lwa, aby służyć dzieciom i mieszkańcom.
Dzieci z Highlands podziwiają wyjątkowy pokaz tańca lwa w wykonaniu żołnierzy (klip: MINH NHON)
Według podpułkownika Baya, wykonanie głowy jednorożca nie było zbyt trudne, biorąc pod uwagę „umiejętności” żołnierzy. Nie znaleziono jednak materiału na część tułowia. Ostatecznie żołnierze wykorzystali swoje płaszcze przeciwdeszczowe i całość okazała się całkiem odpowiednia.
Podpułkownik Bay dodał, że mieszkańcy pogranicza wietnamsko-laotańskiego w Nam Giang to głównie etniczni Co Tu i Ta Rieng. Ich życie jest wciąż trudne i pełne ubóstwa, więc oglądanie tańców lwów to dla nich prawdziwy luksus. Wiele dzieci, w tym dorośli, widzi tańce lwów po raz pierwszy.
Oprócz inicjatywy stworzenia niezwykle imponujących jednorożców, żołnierze wykonali także setki lampionów z puszek po piwie i napojach zebranych w sklepach i restauracjach, a następnie rozdali je studentom na granicy.
Źródło
Komentarz (0)