
Odbudowa po powodziach
Zakład produkcyjny papieru ryżowego Nguyen Thai Hunga w dzielnicy Phu An (dzielnica Ham Thang, prowincja Lam Dong ) wznowił dziś produkcję. Prawie 20 pracowników suszyło, cięło i układało papier ryżowy w stosy, aby dostarczyć go klientom.
Zakład produkcji papieru ryżowego Hunga znajduje się na terenie nizinnym, więc niedawna powódź zalała go ponad metrową warstwą wody. „Dzisiaj jest pierwszy dzień wznowienia działalności po powodzi, więc sytuacja wciąż nie jest stabilna. Warsztat działa tylko tymczasowo, aby utrzymać zatrudnienie pracowników” – powiedział Hung.

Pan Hung, który prowadził rodzinną firmę przez ponad 25 lat, powiedział: „To było naprawdę straszne. Pierwsza powódź była bardzo poważna; maszyny, sprzęt i surowce zostały zalane, ale nie mogliśmy ich przenieść, bo byliśmy bezsilni. Co więcej, zanim zdążyliśmy uprzątnąć szkody, nadeszła druga powódź i wszystkie maszyny zostały poważnie zalane”.
Robotnikom w fabryce oraz samemu Hungowi zajęło kilka dni posprzątanie terenu i wynajęcie ciężarówek w celu przewiezienia maszyn do naprawy.
Jako właściciel mogę odrobić straty, ale jeśli pracownicy są stale bezrobotni, nie ma dochodów, a jak mogę to udźwignąć?
Pan Nguyen Thai Hung, właściciel zakładu produkującego papier ryżowy.
Hung szacuje, że dwie ostatnie powodzie spowodowały straty w maszynach, surowcach i produktach o wartości prawie 200 milionów VND. Papier ryżowy produkowany na hurtowe zamówienia został zalany, a woda powodziowa porwała również drewno opałowe.

Podobnie, w dzielnicy Kim Binh, pan Le Buu Khanh pilnie kopie rowy odwadniające, użyźnia glebę, dodaje stymulatory wzrostu korzeni i różne preparaty biologiczne do swojego sadu jabłoniowego. Jednocześnie przycina wszystkie gałęzie, przesadza drzewa i odbudowuje zawaloną konstrukcję nośną.
Podczas dwóch kolejnych powodzi ucierpiało ponad 1,7 akra ziemi z 50 dojrzałymi jabłoniami, wszystkie w okresie zbiorów. Pan Khanh powiedział: „Powódź pod koniec października uszkodziła około 50% jabłoni, powodując opadanie owoców, a część kratownicy zawaliła się i została uszkodzona. Właśnie gdy rodzina zaczynała dochodzić do siebie, kolejne powodzie na początku grudnia były jeszcze poważniejsze, całkowicie niszcząc pozostały obszar”.
.jpeg)
Niedaleko, ogród pana Nguyena Van Truca, z 300 sadzonkami smoczego owocu, które zostały niedawno poddane sztucznemu oświetleniu poza sezonem i zaczęły owocować, również został niemal całkowicie zniszczony po niedawnej powodzi. Wysoki poziom wody przez kilka dni zalał ogród pana Truca, zanurzając nawet donice.
Mimo że woda powodziowa opadła, w ogrodzie wciąż jest błoto. Gałęzie i owoce nadal są pokryte błotem. Ponad 500 żarówek, które dopiero co zostały zainstalowane w ogrodzie i jeszcze nie zostały przeniesione, również zostało uszkodzonych. Wstępne szacunki strat rodziny szacują się na prawie 40 milionów VND.
Według pana Truca, to najpoważniejsze zniszczenia w historii. Chociaż woda opadła, z powodu głębokiego zalania i długotrwałego zanurzenia, filary zaczęły gnić u korzeni, a wiele gałęzi usycha. Teraz nawet zmycie mułu ich nie uratuje.
Nadal panuje chaos i zamieszanie, ale musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby uratować jak najwięcej drzew smoczego owocu.
Rolnik Nguyen Van Truc

Wysiłki na rzecz ożywienia
Pan Tran Ngoc Hien, przewodniczący Ludowego Komitetu Dzielnicy Ham Thang, powiedział: Cała dzielnica ma ponad 520 hektarów gruntów rolnych , w tym drzewa owocowe, uprawy wieloletnie, ryż, warzywa, pitaję itp., które zostały zniszczone.
Obecnie władze współpracują ze specjalistycznymi agencjami w celu szybkiego przeglądu i zestawienia statystyk dotyczących zakresu wpływu na każde gospodarstwo domowe, aby móc wdrożyć terminowe plany wsparcia.
Pomimo ulewnych deszczów i powodzi, które spowodowały znaczne szkody w wielu uprawach, rolnicy szybko zaczęli przywracać produkcję, gdy tylko pogoda się ustabilizowała.
W sadach smoczego owocu w rejonach Ham Kiem i Ham Thanh ludzie są zajęci usuwaniem błota i gleby, czyszczeniem ścieżek, udrażnianiem rowów melioracyjnych, instalowaniem prądu, instalowaniem systemów grzewczych i radzeniem sobie z zalanymi terenami.
.jpeg)
W sadzie smoczego owocu pani Le Thi My Hanh (wieś Dang Thanh, gmina Ham Kiem) czterech pracowników przycina owoce, przygotowując się do rozładunku na rynku hurtowym.
Pani Hanh zajmuje się uprawą smoczego owocu od ponad 30 lat. Podczas niedawnych powodzi jej rodzina miała szczęście, że tylko połowa z 800 krzewów smoczego owocu została zalana; pozostały obszar pozostał nienaruszony i obecnie wkracza w fazę zbiorów, a plony szacowane są na 4 tony owoców.
Biorąc pod uwagę obecną cenę smoczego owocu, wynoszącą od 24 000 do 28 000 VND/kg, pani Hanh ma nadzieję, że uda jej się go sprzedać na czas, aby zainwestować w odnowienie drzew, które zostały zalane podczas niedawnej powodzi.
Pani Hanh dodała: „Zaraz po ustąpieniu wód powodziowych cała rodzina zmobilizowała się do wykopania rowów odwadniających i wzmocnienia podstaw drzew, aby zapobiec ich zalewaniu; jednocześnie odcięliśmy uszkodzone gałęzie i zastosowaliśmy środki chemiczne do zabezpieczenia korzeni, aby zapobiec ich gniciu. Dopóki drzewa z czasem się zregenerują, jest nadzieja na nadchodzący sezon produkcyjny”.

Wielu lokalnych rolników twierdzi, że niedawne powodzie zbiegły się w czasie z czasem, gdy używali oświetlenia elektrycznego do nawadniania pozasezonowych upraw smoczego owocu – plonu, który zazwyczaj ma wysoką wartość ekonomiczną . Jednak obecnie produkcja jest niska, a w niektórych obszarach nie ma smoczego owocu na sprzedaż, co prowadzi do niedoborów podaży i nieoczekiwanego wzrostu cen. Wysokie ceny smoczego owocu motywują również rolników do podjęcia działań na rzecz wznowienia produkcji.
Pan Nguyen Ngoc Linh (wieś Dan Cuong, gmina Ham Thanh) ma prawie 2000 drzew smoczego owocu. Jednak z powodu niedawnych ulewnych deszczy i powodzi, smoczy owoc zaatakowała pleśń i musiał zostać zebrany przedwcześnie, co spowodowało stratę 4 ton przy ówczesnej cenie 15 500 VND/kg.
Obecnie pan Linh jest zajęty koszeniem trawy, porządkowaniem ogrodu ze smoczym owocem i przygotowywaniem się do zainstalowania oświetlenia i żarówek w 800 roślinach, mając nadzieję na udane zbiory na Tet (Księżycowy Nowy Rok).
Poza sezonem pitaja osiąga obecnie dobre ceny, więc mamy nadzieję, że sprzyjająca pogoda sprawi, że ten okres sztucznego oświetlenia będzie udany, przyniesie zyski, które zrekompensują poprzednie straty i pozwolą być gotowym na sezon Tet (Księżycowego Nowego Roku).
Rolnik Nguyen Ngoc Linh
Długotrwałe ulewne deszcze i powodzie pod koniec października i na początku grudnia spowodowały poważne szkody w lokalnej produkcji rolnej. Wiele obszarów, na których uprawiane są warzywa, drzewa owocowe i smocze owoce, stanowiące siłę tych miejscowości, zostało zalanych przez wodę powodziową, co spowodowało gnicie, przewracanie się i uszkodzenia upraw.
Nie tylko w Ham Thang, ale także w innych miejscowościach, takich jak Ham Kiem, Ham Liem, Ham Thuan, Luong Son, Song Luy… odnotowano szkody w produkcji rolnej. Tylko podczas ostatnich powodzi ponad 4100 hektarów różnych upraw w prowincji Lam Dong zostało zalanych i uszkodzonych.
Aby pomóc ludziom szybko ustabilizować produkcję po powodzi, władze lokalne i prowincjonalny sektor rolnictwa zorganizowały techniczne wytyczne dotyczące pielęgnacji gleby i zwalczania chorób po powodzi. Zalecono również środki mające na celu szybką regenerację roślin.
Chociaż proces przywracania produkcji rolnej po powodziach wciąż napotyka na trudności, rolnicy, dzięki ciężkiej pracy i kreatywności, mają powody, by mieć nadzieję na lepsze jutro, z sadami pitai rozświetlonymi światłami i jabłoniami, które powalone przez powodzie odrosną i zakwitną.
Źródło: https://baolamdong.vn/suc-song-moi-noi-vung-lu-di-qua-409828.html






Komentarz (0)