W czasie święta Tet na placu budowy nie kwitną morele ani brzoskwinie, nie rosną drzewa kumkwatowe ani nie odpalają się fajerwerki. Słychać tylko dźwięki maszyn, sprzętu oraz pracę inżynierów i robotników, pracujących ciężko od rana do wieczora.
Podczas pracy nad podłożem drogi pan Nguyen Canh powiedział, że pochodzi z prowincji Quang Ngai i pracował przy wielu dużych projektach. Wcześniej nie pracował w okresie Tet, ale w tym roku rozmawiał z żoną i postanowił zostać na placu budowy. „Liderzy Zarządu Projektu i firmy troszczą się o nas, obdarowują nas prezentami i dodają nam otuchy, więc jesteśmy jeszcze bardziej podekscytowani. Mamy też owoce i ciasta, aby uczcić Tet w obozie, więc w przerwach korzystamy z okazji, aby zjeść wspólny posiłek” – powiedział pan Canh.
Źródło: https://www.baogiaothong.vn/tet-tren-cong-trinh-trong-diem-o-dong-nai-192250126071342816.htm






Komentarz (0)