Richard Plaud powiedział, że przeżył w tym tygodniu „emocjonalny rollercoaster” po tym, jak przez osiem lat poświęcił 4200 godzin na budowę modelu Wieży Eiffla z ponad 706 000 zapałek i 23 kg kleju.
Wieża Eiffla Richarda Plauda wykonana z zapałek.
W wywiadzie dla agencji Reuters powiedział: „Przez osiem lat myślałem, że buduję najwyższą na świecie wieżę z zapałek”.
Jednakże Księga Rekordów Guinnessa początkowo podała, że nie używał on „dostępnych w sprzedaży” zapałek.
Plaud zaczął od używania gotowych zapałek, odcinając końcówki każdej zapałki. Znudzony tym żmudnym procesem, zwrócił się do producenta z prośbą o możliwość kupienia drewnianych patyczków bez główek, co doprowadziło do odrzucenia jego rekordu przez Księgę Rekordów Guinnessa.
Richard Plaud i jego certyfikat Rekordu Guinnessa.
Richard Plaud, radny, napisał po francusku na swojej stronie na Facebooku: „Sędziowie Księgi Rekordów Guinnessa wydali werdykt, nie widząc, jak to zrobiłem. Jestem rozczarowany i zawiedziony. Wyjaśnij mi, że 706 900 pojedynczych patyczków to nie zapałki? I że są tak pocięte, że nie da się ich rozpoznać!”
Obecnym rekordzistą jest Toufic Daher z Libanu, który w 2009 r. zbudował wieżę Eiffla o wysokości 6,4 metra z zapałek, wykorzystując do tego celu 6 milionów zapałek.
Richard Plaud poświęcił 4200 godzin w ciągu ośmiu lat na budowę modelu Wieży Eiffla z ponad 706 000 zapałek i 23 kg kleju.
Według francuskiego dziennika „Le Parisien” , od grudnia 2015 roku Plaud intensywnie pracował nad budową wieży, dążąc do pobicia rekordu z 2009 roku. Plaud powiedział w wywiadzie dla „Le Parisien” : „Ustanowienie rekordu świata to marzenie z dzieciństwa. Zawsze o tym myślałem”.
Link źródłowy






Komentarz (0)