„Wojownicy Złotej Gwiazdy” nadal wykazują się dużą wolą walki, ale styl gry wciąż boryka się z wieloma problemami, które zmuszają zawodników i sztab szkoleniowy do zmian i poprawy, jeśli chcą osiągnąć cel, jakim jest dotarcie do finałów Pucharu Azji w 2027 roku.

Niski współczynnik konwersji
Niewielkie zwycięstwo nad Nepalem pomogło Wietnamowi zdobyć trzy ważne punkty i utrzymać nadzieję na walkę o pierwsze miejsce w Grupie F z Malezją. Jednak to ciężko wywalczone zwycięstwo obnażyło poważny problem, jakim jest słaba skuteczność zawodników.
W starciu ze znacznie słabszym przeciwnikiem, „Wojownicy Złotej Gwiazdy” stworzyli serię klarownych okazji do zdobycia gola, ale zwycięstwo udało im się osiągnąć jedynie dzięki… samobójczej bramce nepalskiego obrońcy. Bardziej niepokojące jest to, że mentalność zawodników była pod wpływem „żądzy goli”. Wiele sytuacji pokazywało, że wietnamscy napastnicy działali pochopnie, brakowało im opanowania i optymalnych decyzji. Kilka dobrych okazji zostało zmarnowanych tylko dlatego, że strzał był zbyt słaby lub niecelny z bliskiej odległości.
Statystyki pokazują, że wietnamska drużyna oddała 19 strzałów w całym meczu (prawie 10 razy więcej niż ich przeciwnicy), z czego 10 było celnych, ale nie strzeliła gola. Warto zaznaczyć, że Tien Linh, Thanh Nhan i Dinh Bac trafili po jednym strzale w słupek, Van Vi miał dwie dobre okazje w polu karnym, ale obie chybiły, a Duc Chien i Gia Hung również mieli okazje pod koniec meczu, ale nie zdołali ich wykorzystać.
Śliska murawa i mokra piłka, spowodowane ulewnym deszczem przed meczem, mogły wpłynąć na jakość gry, ale to tylko część problemu. Gra u siebie, budowanie dominującej pozycji i wiele dobrych okazji, ale zawodnicy nie potrafili strzelić gola, to jest prawdziwy problem.
W pierwszym meczu sprzed 5 dni wietnamska drużyna kontrolowała piłkę przez ponad 70% czasu, oddała 24 strzały, ale zdobyła tylko 3 gole, z czego 2 padły, gdy przeciwnik grał w drugiej połowie z jednym zawodnikiem mniej. Warto wspomnieć, że gdy w połowie drugiej połowy padł trzeci gol, gospodarze grali na 2/3 boiska, z czterema napastnikami: Tien Linh, Thanh Nhan, Gia Hung i Dinh Bac, wywierając ogromną presję na bramkę przeciwnika, ale nie zdołali strzelić gola.
Spośród 9 bramek zdobytych przez wietnamską reprezentację w 4 meczach finałowej rundy kwalifikacyjnej Pucharu Azji 2027, 4 padły z rąk defensywnych zawodników, z czego Van Vi – boczny obrońca – jest zawodnikiem z największą liczbą bramek (3). Tien Linh – uważany przez trenera Kima Sang-sika za najskuteczniejszego napastnika w drużynie – strzelił tylko 1 gola. Podobny wynik ma również Hai Long, a Tuan Hai nie strzelił żadnej bramki. Pozostali strzelcy to Quang Hai, Ngoc Quang – który nie może uczestniczyć w tym treningu – oraz Xuan Manh – środkowy obrońca.
Po meczu rewanżowym z Nepalem trener Kim Sang-sik szczerze przyznał, że drużyna ma problem z wykończeniem akcji. Koreański strateg zapewnił, że drużyna będzie nadal doskonalić grę i testować więcej zawodników na brakujących pozycjach: „Po pierwszym meczu z Nepalem skupiliśmy się na poprawie umiejętności wykorzystywania okazji i radzenia sobie w ostatniej tercji boiska. Podczas kolejnego treningu będę nadal szukał sposobów, aby pomóc zawodnikom w skuteczniejszym wykańczaniu akcji, a jednocześnie rozważę dodanie większej liczby czynników na niezbędnych pozycjach”.

Reprezentacja Wietnamu odniosła zdecydowane zwycięstwo nad Nepalem
Młodzi gracze muszą grać lepiej
Trener Kim Sang-sik powołał 8 młodych zawodników z drużyny U23 na 2 mecze z Nepalem, w tym: Tran Trung Kiena, Khuata Van Khana, Nguyena Hieu Minha, Nguyena Xuana Baca, Nguyena Thanh Nhana, Nguyena Phi Hoanga, Nguyena Nhat Minha i Nguyena Dinh Baca. Obecność tej grupy młodych zawodników wniosła do zespołu nowy powiew świeżości i więcej możliwości taktycznych, pomagając im tym samym lepiej przygotować się do 33. Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej i Mistrzostw AFC U23 w 2026 roku.
W pierwszym meczu na stadionie Go Dau trener Kim Sang-sik w drugiej połowie wystawił na boisko Gię Hunga, Dinh Baca i Thanh Nhana. W rewanżu pan Kim wystawił na boisko Trung Kiena, Thanh Nhana i Hieu Minha, a następnie w drugiej połowie Gię Hunga i Van Khanga. W rezultacie na boisku nie było tylko Xuan Baca, Phi Hoanga i Nhat Minha.
Wspólnym mianownikiem zawodników wychodzących na boisko jest to, że zawsze grają z całych sił, wykazując młodzieńczy entuzjazm, starając się dobrze zintegrować ze starszymi zawodnikami i zdobywać punkty ze sztabem szkoleniowym. Trzeba jednak szczerze przyznać, że żaden z zawodników U23 nie zrobił na nich dużego wrażenia w ostatnich dwóch meczach.
Powodów jest wiele, takich jak umiejętność integracji, czas gry na boisku, a może także taktyka. Gra ze słabym przeciwnikiem, takim jak Nepal, to świetna okazja dla młodych zawodników, aby pokazać swoje umiejętności. W reprezentacji jest niewiele takich okazji, ale wydaje się, że zawodnicy U-23 nie do końca to wykorzystali. „Jestem zadowolony z ducha i zaangażowania młodych zawodników, ale wciąż potrzebują czasu, aby dojrzeć. Każdy mecz w reprezentacji to wielka lekcja” – powiedział trener Kim Sang-sik.
Decyzja trenera Kima Sang-sika, aby dać drużynie U23 szansę na dołączenie do reprezentacji, to właściwy krok w procesie zmiany pokoleniowej. To doskonały czas dla młodych talentów, aby doskonalić swoje umiejętności i uczyć się od starszych kolegów.
Jednak szansa ta ma prawdziwy sens tylko wtedy, gdy potrafią ją wykorzystać i pokazać różnicę swoją grą i profesjonalnym podejściem. Dla młodych zawodników U-23 to nie tylko cenne doświadczenie, ale także sprawdzian ich charakteru i chęci do działania. Muszą pokazać więcej, aby nie tylko być „przyszłymi zastępcami”, ale także stać się obecnymi czynnikami, które pomogą wietnamskiej drużynie w walce o awans do finałów Pucharu Azji w 2027 roku z pewnością siebie i młodzieńczą energią.
Źródło: https://baovanhoa.vn/the-thao/tiep-tuc-cai-thien-khau-dut-diem-175280.html






Komentarz (0)