ŚWIETNY SKŁAD NCELOTTI
Kilka miesięcy temu, gdy media naciskały na konferencji prasowej, jak ustawić się w formacji (był to okres, w którym Real wydawał się zdezorientowany koniecznością „wciśnięcia” Kyliana Mbappé do linii ataku, która i tak była pełna gwiazd), trener Realu, Carlo Ancelotti, wpadł w złość: „Poprowadziłem około 1300 meczów. Ułożyłem 1300 składów wyjściowych i dokonałem około 4000 zmian. Nie potrzebuję, żeby ktoś mnie uczył, jak się ustawiać”.
Real Madryt zawsze wie, jak wygrać w Lidze Mistrzów
Real triumfalnie opuścił Etihad Stadium, pokonując Manchester City (Man.City) 3:2 w pierwszym meczu barażowym, walcząc o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Nadszedł czas, aby obserwatorzy przyzwyczaili się do koncepcji „derbów Ligi Mistrzów”, kiedy Real i Man.City regularnie spotykają się w systemie pucharowym od trzech sezonów, a zwycięzcą jest zawsze drużyna, która awansuje prosto do Ligi Mistrzów. Sam Ancelotti oświadczył przed rundą barażową: „Myślę, że zwycięzca tego meczu jest w pełni zdolny do zdobycia mistrzostwa”. Oczywiście, zwycięstwo 3:2 w pierwszym meczu to duża przewaga dla Realu przed rewanżem u siebie. Złożony skład i strzelecki talent rezerwowego Brahima Diaza pomogły Realowi odnieść zdecydowane zwycięstwo.
Man.City nie tylko ma wystarczająco dużo, ale ma też nadmiar obrońców. Czwórka obrońców Josko Gvardiol, Nathan Ake, Ruben Dias, Manuel Akanji w defensywie Man.City grała na swoich ulubionych pozycjach, podczas gdy środkowy obrońca John Stone grał wyżej, w formacji 4-1-4-1. Z drugiej strony, Real stracił 5 obrońców, zanim piłka potoczyła się dalej. Ancelotti musiał przesunąć pomocników Aureliena Tchouameniego i Federico Valverde w dół, łącząc ich z Ferlandem Mendym i młodym graczem Raulem Asencio. To czwórka obrońców, która nigdy wcześniej nie grała razem. I być może ta prowizoryczna obrona nigdy więcej się nie pojawi. W innym meczu, w innych konkretnych okolicznościach, Ancelotti nie musiałby ponownie ustawiać swoich wojsk w ten sposób. Ale na razie musimy przyznać, że obrońcy Realu grali skutecznie w ostatnim wyjazdowym meczu, pomimo straconych 2 bramek.
Real Madryt jedną nogą w następnej rundzie
Ancelotti pochodzi z Calcio – piłkarskiego klubu numer jeden na świecie pod względem dwóch cech: wyrafinowanej taktyki i instynktu defensywnego. Dlatego Ancelotti wyraźnie widział, że pomocnik Valverde może grać jako boczny obrońca, a Tchouameni może pełnić rolę środkowego obrońcy. Z drugiej strony, Ancelotti trenuje w trakcie meczu, dostosowując wszystko do sytuacji, zamiast kierować się z góry ustaloną filozofią, jak Pep Guardiola. To właśnie ta droga doprowadziła Real do spektakularnego zwycięstwa po powrocie: Brahim Diaz wyrównał na 2:2 w 86. minucie, a Jude Bellingham zapewnił zwycięstwo Realu 3:2 w doliczonych minutach.
Wcześniej Erling Haaland strzelił obie bramki dla Man City, przed i po wyrównującym golu Mbappé dla Realu. Zwycięstwo Realu w ostatnich minutach było niespodzianką. Jednak ogólny obraz pokazuje, że Real zasłużył na to ważne zwycięstwo.
Niezwykłą siłę charakteru drużyny „mistrzów Ligi Mistrzów” po raz kolejny zademonstrował doświadczony taktyk Ancelotti. Zaraz po zwycięstwie ogłosił powrót kilku kluczowych obrońców, potwierdzając ich powrót w meczu rewanżowym. To mógł być jedynie „fałszywy ruch”. Real Madryt jest nie tylko lepszy pod względem strzelonych bramek, ale także pod względem ducha gry niż Manchester City i już wszedł na boisko w kolejnej rundzie.
Źródło: https://thanhnien.vn/tuyet-voi-ban-linh-real-madrid-185250212215535917.htm






Komentarz (0)