Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Dlaczego w pożarze małego apartamentowca zginęło tak wiele osób?

VnExpressVnExpress15/09/2023

[reklama_1]

Domy-pułapki bez drugiej drogi ewakuacyjnej, brak umiejętności radzenia sobie mieszkańców... to główne powody, dla których tak wiele osób zginęło w pożarze mieszkania na ulicy Khuong Ha, twierdzą eksperci.

W ciągu zaledwie dwóch godzin pożar mini-budynku mieszkalnego przy ulicy Khuong Ha (Thanh Xuan, Hanoi ) w nocy 12 września zabił 56 osób i ranił 37. Jest to pożar, który pochłonął najwięcej ofiar w ciągu ostatnich 21 lat, zaraz za pożarem Międzynarodowego Centrum Handlowego ITC w Ho Chi Minh City w 2002 roku (60 ofiar śmiertelnych, 70 rannych).

Prawie dzień po pożarze właściciel mini-apartamentu Nghiem Quang Minh (44 lata, zamieszkały w dzielnicy Cau Giay) został oskarżony i zatrzymany na 4 miesiące za naruszenie przepisów przeciwpożarowych i gaśniczych zawartych w artykule 313 Kodeksu karnego.

Osiem lat temu Minh złożył wniosek o pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego na działce o powierzchni 240 metrów kwadratowych. Dystrykt Thanh Xuan wydał wówczas pozwolenie na budowę 6-piętrowego domu, powierzchnia zabudowy pierwszego piętra wynosi 167 metrów kwadratowych, gęstość zabudowy wynosi 70%, a całkowita wysokość budynku wynosi 20,2 metra (bez szybu windy). Jednak Minh przekształcił budynek w dziesięciopiętrowy mini apartamentowiec, powierzchnia zabudowy wynosi 230 metrów kwadratowych, gęstość zabudowy sięga prawie 100%. Na każdym piętrze znajduje się 4-5 mieszkań na sprzedaż dla 45 gospodarstw domowych (150 mieszkańców).

„Właściciel mini-budynku mieszkalnego, w którym wybuchł pożar, obszedł prawo, celowo ubiegając się o pozwolenie na budowę jako dom prywatny o wysokości poniżej 7 pięter, aby uniknąć konieczności zatwierdzenia projektu przeciwpożarowego. Nie posiadał też wymaganego przepisami sprzętu do zapobiegania pożarom i ich gaszenia” – powiedział pan Bui Xuan Thai, ekspert ze Stowarzyszenia Zapobiegania Pożarom i Ratownictwa.

Zgodnie z Normą 06 dotyczącą technik bezpieczeństwa pożarowego, budynki mające 7 lub więcej pięter muszą mieć certyfikat zapobiegania pożarom podczas ubiegania się o pozwolenie na budowę, a także spełniać rygorystyczne wymogi, takie jak posiadanie dwóch dróg ewakuacyjnych i wyposażenie w wiele urządzeń zapobiegających pożarom.

Podczas inspekcji mini-apartamentowca, który zapalił się 14 września, Ministerstwo Budownictwa wskazało na szereg naruszeń bezpieczeństwa pożarowego, które, jak ustalono , wynikały z niedbałego zarządzania ze strony władz lokalnych . „Naruszenia w zakresie zezwoleń, brak zapewnienia warunków bezpieczeństwa… wszystko to wynika z faktu, że władze lokalne, choć zdecentralizowane, nie wykazują się odpowiednią dbałością o zarządzanie” – powiedział Vu Ngoc Anh, dyrektor Departamentu Nauki, Technologii i Środowiska.

W rzeczywistości dystrykt Thanh Xuan wykrył nielegalną budowę i wydał dokument nakazujący nałożenie grzywny i jej egzekwowanie, według pana Dang Hong Thai, byłego wiceprzewodniczącego Komitetu Ludowego dystryktu, który podpisał decyzję o wydaniu pozwolenia. Jednak po wybuchu pożaru, osiem lat później, pan Thai powiedział: „Wtedy wydałem decyzję o jej egzekwowaniu i wyznaczyłem okręg Khuong Dinh do jej wykonania. To, co stanie się dalej, będzie musiało zostać ponownie sprawdzone”.

Budynek został zbudowany z 10 piętrami, podczas gdy planowano mieć tylko 6 pięter. Zdjęcie: Gia Chinh

Budynek został zbudowany z 10 piętrami, podczas gdy planowano mieć tylko 6 pięter. Zdjęcie: Gia Chinh

Dziesięciopiętrowy budynek został zbudowany w kształcie tuby z trzema zamkniętymi bokami i bez drugiej drogi ewakuacyjnej, poza klatką schodową, która pełni również funkcję pierwszej drogi ewakuacyjnej. Ochroniarz budynku poinformował, że pożar wybuchł od gniazdka elektrycznego na parkingu na pierwszym piętrze, a następnie rozprzestrzenił się na wyższe piętra, uniemożliwiając dostęp do wejścia i ewakuację ludzi.

Zapisy z miejsca zdarzenia wskazują, że jedyną drogą ewakuacji i ratunku jest loggia mieszkania, ale większość z nich jest ogrodzona stalową ramą w stylu „tygrysiej klatki”. Niektóre mieszkania mają wyjście, ale są zamknięte od wewnątrz lub nie mają drabiny. Według obliczeń, czas potrzebny ratownikom na przecięcie żelaznej ramy wynosi zazwyczaj co najmniej 5-10 minut, więc mogą oni przegapić „złoty moment” na ratowanie ludzi.

Starszy porucznik Duong Van Linh, który bezpośrednio uczestniczył w gaszeniu pożaru i akcji ratunkowej, powiedział, że czterech żołnierzy wspięło się po linach na czwarte piętro, niosąc narzędzia takie jak obcinaki i szczypce, aby rozbić „klatki tygrysów” i uratować ludzi w środku. Klatki tygrysów nie miały wyjść, co utrudniało akcję ratunkową i wydobycie ofiar.

Dwa dni po pożarze pan Nguyen Van Dai, członek zespołu pierwszej pomocy FAS Angel, wciąż był w szoku, widząc ciała wielu ofiar na schodach i przed drzwiami mieszkań na wyższych piętrach. „Ofiary, które uciekły przez balkon, nadal mają większe szanse na przeżycie niż w inny sposób” – powiedział pan Dai, dodając, że wąskie schody, o szerokości około 1,5 metra, utrudniały ucieczkę, a także utrudniały akcję ratunkową, gdy trzeba było transportować wiele ofiar jednocześnie.

Starszy porucznik Pham Truong Tuan Anh z Zespołu Ratownictwa Przeciwpożarowego nr 2 powiedział, że najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano na schodach od 7. piętra w górę. „Może kiedy wybuchł pożar, wiele osób zbiegło na dół, ale dym i ogień były tak silne, że wbiegli z powrotem na najwyższe piętro, licząc na ucieczkę. Panika, wąskie schody i zbyt duża liczba osób doprowadziły do ​​tej tragedii” – powiedział.

Zespół inspekcyjny Ministerstwa Budownictwa potwierdził, że większość ofiar zginęła w pożarze mini-apartamentu w Khuong Ha z powodu zatrucia dymem. Budynek posiada świetlik, a gdy wybuchł pożar, dym i ogień przedostawały się szybem wentylacyjnym w górę, przez okna do pomieszczeń. „W związku z tym większość pomieszczeń w mieszkaniu była zadymiona. Szczególnie na czwartym piętrze panował duży pożar, ponieważ ogień przedostał się szybem wentylacyjnym przez okno i strawił materiały takie jak zasłony” – powiedział pan Vu Ngoc Anh.

Centrum Ratunkowe A9 w szpitalu Bach Mai leczy 24 pacjentów w pożarze mieszkania w Khuong Ha, których obrażenia powstały głównie w wyniku wdychania dymu. Według lekarzy, gaz CO uwalniany podczas pożaru może powodować omdlenia, stopniowe zapadanie w śpiączkę, zatrzymanie oddechu i szybką śmierć.

Innym powodem wysokiej liczby ofiar śmiertelnych pożarów jest brak umiejętności radzenia sobie z nimi. Ratownicy relacjonowali, że gdy wybuchł pożar w mini-budynku mieszkalnym, wiele ofiar weszło do łazienki, zamknęło drzwi, odkręciło wodę i zmarło z powodu zatrucia dymem. Inni wpadli w panikę i schowali się pod łóżkami, w szafach, a niektórzy skakali z wysokich pięter, co doprowadziło do śmierci lub poważnych obrażeń.

Według ekspertów ds. zapobiegania pożarom, podstawową zasadą jest unikanie dymu i wysokich temperatur. Jeśli zauważysz, że trudno jest wydostać się z domu po schodach, zachowaj spokój, oceń plan bezpieczeństwa, aby uniknąć dymu i znajdź wyjście ewakuacyjne (np. okna, balkony, loggie…).

Należy zamknąć i uszczelnić drzwi wilgotną szmatką, odsunąć od nich przedmioty łatwopalne, a następnie wyjść na otwartą przestrzeń z dostępem powietrza (balkon, loggia, okno) i tam czekać, jeśli nie ma drabiny linowej. Jeśli ta przestrzeń jest również wypełniona dymem z dołu, należy wrócić do domu i zamknąć drzwi, aby zapobiec przedostawaniu się dymu.

W pożarze małego mieszkania w Khuong Ha, niektórzy mieszkańcy, którzy potrafili sobie poradzić, uratowali siebie i swoje rodziny. Pan Nguyen Cong Huy (41 lat, mieszkający na 3. piętrze mieszkania) zszedł na dół po przygotowanej wcześniej drabinie linowej. W ten sposób ewakuowało się również 7 osób z dwóch innych mieszkań. Następnie strażacy po drabinie linowej wspięli się na 5. piętro, aby uratować kolejne 4 osoby z rodziny.

Strażacy wspięli się na mur, aby zbliżyć się do ofiar. Zdjęcie: Gia Chinh

Strażacy wspięli się na mur, aby dotrzeć do ofiar. Zdjęcie: Gia Chinh

Dziesięciopiętrowy mini-apartamentowiec znajduje się około 500 metrów od ulicy Khuong Ha, głęboko w zaułku, co utrudnia akcję gaśniczą i ratunkową . Na miejsce wysłano 15 wozów strażackich, ale musiały one zatrzymać się około 400 metrów dalej, ponieważ zaułek był zbyt wąski – miał tylko około 3 metrów. Policja musiała wyciągnąć wąż ogrodowy ze zbiornika zewnętrznego, aby ugasić pożar. Wysłano również nowoczesny wóz drabinowy, ale nie mógł on zostać użyty. Strażacy musieli używać małych drabin, aby dostać się na piętra budynku.

Tymczasem, zgodnie z Rozporządzeniem 06 w sprawie technik bezpieczeństwa pożarowego, budynki mieszkalne o siedmiu lub większej liczbie pięter muszą zapewniać dojazd dla wozów strażackich, a miejsca parkingowe dla wozów strażackich nie mogą być dalej niż 10 metrów, a budynek musi być wyposażony w hydranty przeciwpożarowe.

Ponadto eksperci i służby ratownicze wskazali, że pożar wybuchł o północy, przez co wiele osób nie mogło zareagować na czas, co utrudniło akcję gaśniczą i ratunkową.

15 września premier wydał dekret wzywający do przeprowadzenia ogólnego przeglądu i inspekcji w zakresie zapobiegania pożarom i zwalczania pożarów w budynkach mieszkalnych, budynkach wielorodzinnych, domach o dużej gęstości zabudowy oraz domach z lokalami użytkowymi na terenie całego kraju. Ministerstwo Budownictwa otrzymało zadanie uzupełnienia standardów zapobiegania pożarom i zwalczania pożarów w mini-apartamentach i domach o dużej gęstości zabudowy oraz niezwłocznej nowelizacji przepisów i norm dotyczących poszczególnych domów.

Według statystyk Hanoi Electricity w całym mieście znajduje się około 2000 mini-apartamentów, skoncentrowanych w dzielnicach Bac Tu Liem, Nam Tu Liem, Dong Da, Thanh Xuan, Cau Giay i Tay Ho.

Grupa reporterów



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Ulica Hang Ma lśni kolorami środka jesieni, młodzi ludzie z entuzjazmem nieustannie się tam meldują
Przesłanie historyczne: Drewniane bloki z pagody Vinh Nghiem – dokumentalne dziedzictwo ludzkości
Podziwiając ukryte w chmurach pola wiatrowe nadbrzeżne Gia Lai
Odwiedź wioskę rybacką Lo Dieu w Gia Lai, aby zobaczyć rybaków „rysujących” koniczynę na morzu

Od tego samego autora

Dziedzictwo

;

Postać

;

Biznes

;

No videos available

Aktualne wydarzenia

;

System polityczny

;

Lokalny

;

Produkt

;