Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Trędowaty Hamlet powraca

Xom Cui, gmina Da Huoai 3, kiedyś ponure miejsce, teraz zmieniło się całkowicie. Słychać ćwierkanie jaskółek, a unosi się silny zapach durianu.

Báo Lâm ĐồngBáo Lâm Đồng23/08/2025

SR zamknięty samochód
Ludzie w wiosce Cui pakują durian

Pani Ka Thip - była wiceprzewodnicząca stowarzyszenia rolników gminy Ba Gia, obecnie gminy Da Huoai 3, jest córką rodziny o długiej tradycji zamieszkującej ziemię wzdłuż strumienia Da Si. Powiedziała, że ​​od czasów jej dziadków, kiedy tylko wspomniano nazwę Cui Hamlet, ludzie bardzo się bali. Ponieważ był to mały las otoczony strumieniami, bez dróg, głęboko w krzakach stały tylko rozpadające się chaty. Wcześniej Cui Hamlet było miejscem, w którym trędowaci z okolicznych wiosek i przysiółków byli zmuszani przez społeczność do życia w oddzielnym obszarze, nie wolno im było mieszkać z mieszkańcami wioski, z obawy przed rozprzestrzenianiem choroby. Pani Ka Thip powiedziała, że ​​w tamtym czasie trąd bardzo przerażał ludzi. A chorzy byli unikani przez całą społeczność, nie wolno im było mieszkać w tej samej wiosce lub przysiółku.

Nauczycielka Tran Thi Minh, która uczestniczyła w zajęciach z czytania i pisania prawie 40 lat temu, wspominała, że ​​uczyła w wiosce, prowadząc wiele lekcji dla miejscowej ludności. Jednak w tamtym czasie Osiedle Trędowatych było nadal odizolowane, ponieważ nie było mostu nad strumieniem, a mieszkańcy osiedla komunikowali się i handlowali ze światem zewnętrznym jedynie poprzez głęboki strumień. Nauczycielka Minh powiedziała, że ​​w tamtym czasie lekarze i pielęgniarki z sektora zdrowia zgłaszali się na ochotników do leczenia chorych w Osiedlu Trędowatych. Stopniowo medycyna i opieka medyczna przywracały życie Osiedlu Trędowatych. „Pamiętam, że około 1988 i 1990 roku w Osiedlu Trędowatych prawie nie było pacjentów. Nie było nowych pacjentów, a starzy pacjenci również odeszli” – wspominała nauczycielka Minh. Pacjenci stopniowo wyzdrowieli, stopniowo wyprowadzili się z osiedla, wrócili do swoich rodzin lub wyjechali daleko, aby zbudować nowe życie. Potem osiedle o tej strasznej nazwie stopniowo się zmieniło, uciekając przed ciemną nocą. Xom Cui jest obecnie tętniącą życiem dzielnicą mieszkalną, pełną drzew owocowych, ogrodów durianowych i kawowych, w której można usłyszeć śpiew jaskółek.

Owoce durianu, wieś 1, gmina Da Huoai 3
Wioska Durian 1, gmina Da Huoai 3

„Najpierw gmina zbudowała żelazny most, łączący dwa brzegi strumienia. Mieszkańcy wioski mogą wychodzić, by kupować i sprzedawać, a osoby z zewnątrz również mogą ją odwiedzać. Ten most został zbudowany ponad 20 lat temu, więc jest bardzo stary. W 2020 roku większy, cementowy most połączył wioskę Cui z główną drogą, ułatwiając poruszanie się, a samochody również mogą się przejechać. W sezonie zbiorów ciężarówki z durianem przyjeżdżają i odjeżdżają z wielkimi krokami” – poinformowała pani Ka Thip. Dzięki mostowi, przedsiębiorstwa energetyczne postawiły słupy, poprowadziły przewody i oświetliły wioskę Cui, aby mieszkańcy mogli poczuć zgiełk codziennego życia. Dzięki elektryczności, wraz z pojawieniem się światła, życie całkowicie się zmieniło. Każdej nocy ludzie przywozili maszyny do produkcji rolnej . Życie całkowicie się zmieniło, a po dawnej wiosce Cui nie było śladu.

Obecnie wioska Cui to obszar rozwoju gospodarczego gminy Da Huoai 3. Cała wioska zajmuje 150 hektarów gruntów rolnych, na których uprawianych jest około 60-70 gospodarstw domowych. Drogi, prąd i system nawadniania są bardzo dobrze dostępne. Mieszkańcy wioski Cui uprawiają kawę i durian, a w kilku gospodarstwach buduje się również domy, aby hodować jerzyki. „Okolice wioski są dość ciche i mają chłodne powietrze, ponieważ znajdują się nad strumieniem, co sprzyja hodowli jerzyków. Gospodarstwa zajmujące się hodowlą jerzyków mają stabilną produktywność. Durian jest również w okresie zbiorów, co czyni ten obszar o stabilnej gospodarce gminy” – oceniła pani Ka Thip.

Wspomnienia o ponurej oazie stopniowo zanikają, jednak nazwa tego miejsca nadal pozostaje w pamięci ludu Da Huoai 3 jako przypomnienie trudnych czasów, jakie nastały na tej ziemi.

Źródło: https://baolamdong.vn/xom-cui-hoi-sinh-388435.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Jesienny poranek nad jeziorem Hoan Kiem, mieszkańcy Hanoi witają się wzrokiem i uśmiechami.
Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.
Lilie wodne w sezonie powodziowym
„Kraina Baśni” w Da Nang fascynuje ludzi i znajduje się w pierwszej dwudziestce najpiękniejszych wiosek na świecie

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zimny ​​wiatr „dotyka ulic”, mieszkańcy Hanoi zapraszają się nawzajem do meldunku na początku sezonu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt