Lindo (26-letni angolski vloger z kanałem na YouTube obserwującym ponad 500 tys. osób) – twarz dobrze znana wietnamskim internautom jako bliski przyjaciel Quang Linh Vlogs z grupy Africa – niedawno odbył swoją pierwszą podróż do Wietnamu.
Tym razem Quang Linh przyjechał do Wietnamu, ponieważ miał napięty grafik. Lindo został powitany w Hanoi przez rodziców swojego bliskiego przyjaciela z Nghe An i zabrany na zwiedzanie stolicy, aby poznać jej kulturę i kuchnię .
Pierwszego ranka w Hanoi Lindo został zabrany do restauracji przy ulicy Trung Kinh w dzielnicy Cau Giay, aby spróbować kurczaka pho. Angolczyk zdradził również, że pho było pierwszym daniem, którego chciał spróbować podczas podróży do Wietnamu.
Już po wejściu do restauracji Lindo był oczarowany i zachwycony uwagą i powitaniem ze strony wietnamskich gości. Wszyscy rozpoznali znajomą, znaną osobę z afrykańskiej grupy i entuzjastycznie prosili o zdjęcie z nią. W odpowiedzi na tę serdeczność Lindo wydawał się szczęśliwy, swobodnie robiąc zdjęcia, ściskając dłonie i poznając wszystkich.
Po zaledwie kilku minutach oczekiwania, 26-letni vloger otrzymał od kelnera pełną, gorącą miskę kurczaka pho z aromatycznym bulionem. Dał też dowód, że jest nie mniejszym smakoszem niż Wietnamczycy, powoli wciskając cytrynę do miski, zamawiał do niej mrożoną herbatę i grzecznie zapraszał wszystkich do delektowania się nią.
Z zapałem próbując pierwszą łyżkę bulionu, Lindo był zaskoczony jego niezwykle atrakcyjnym smakiem. Powiedział, że jadł wietnamskie pho w Angoli, ale smak pho w Wietnamie ocenił jako jeszcze smaczniejszy i bardziej imponujący.
Zgodnie z instrukcją, turysta z Afryki również ostrożnie postąpił, maczając chrupiące, smażone paluszki z ciasta w bulionie pho i delektując się nimi. Nieustannie chwalił ich smak i szybko dokończył kurczaka pho, popijając bulion. Czując niedosyt, zamówił drugą miskę pho i również ją „połknął”.
„Muszę przyznać, że wietnamskie jedzenie jest pyszne” – skomentował Lindo.
Po śniadaniu z pełnym żołądkiem, Lindo i reszta grupy przechadzali się alejką. Wielu ludzi go rozpoznało, podchodziło, by uścisnąć mu dłoń i się przywitać, i ożywiło rozmowę. Życzliwość i gościnność Wietnamczyków, mimo że nigdy wcześniej ich nie spotkał, wzruszyły Angolańczyka.
Wiadomo, że oprócz pho, Lindo miał okazję spróbować wielu innych dań w Hanoi podczas zwiedzania stolicy. Wszyscy zabierali go na wiele popularnych dań, znanych Wietnamczykom, takich jak jajka kacze, kanapki, makaron z tofu i pastą krewetkową itp., a także na napoje kawowe, takie jak kawa z solą, kawa z mrożonym mlekiem itp.
Młody mężczyzna przyznał, że jedzenie i napoje w Wietnamie są przepyszne. Doświadczył siedzenia na chodniku, picia mrożonej herbaty, jedzenia „brudnych szaszłyków”, słodkiej zupy czy jazdy motocyklem po ulicach, a także jazdy kolejką nadziemną, by zobaczyć stolicę. Nie mógł się powstrzymać od podziwiania tętniącego życiem rozwoju w ojczyźnie swojego bliskiego wietnamskiego przyjaciela – Quang Linha.
„Wietnam jest taki piękny. Wszystko tu jest tak inne niż w Angoli” – powiedział turysta z Afryki.
Phan Dau
Źródło






Komentarz (0)