C. Ronaldo zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego, pomagając Al Nassr pokonać Damac w 10. rundzie saudyjskiej ekstraklasy.
C. Ronaldo świętuje swój wspaniały rzut wolny. (Zdjęcie: Getty) |
C. Ronaldo zaliczył rozczarowujący występ w meczu z Abhą w poprzedniej rundzie, co spowodowało remis 2:2 w Al Nassr. Jednak w meczu 10. rundy turnieju Arabii Saudyjskiej z Damac, portugalski gwiazdor sprawił, że wszyscy o nim mówili.
Zawodnik z numerem 7 wykonał znakomity rzut wolny z odległości około 25 metrów, pozostawiając bramkarza Damac w bezruchu i obserwując, jak piłka wpada do siatki. Ten gol bezpośrednio pomógł Al Nassr w powrocie do gry i pokonaniu Damac 2:1. Dzięki temu wynikowi Al Nassr awansował na trzecie miejsce w rankingu z 22 punktami, tracąc 4 punkty do lidera Al Hilal.
Wchodząc do meczu, Al Nassr nie wahał się z atakiem. Damac zgodził się jednak na grę w głębokiej obronie, aby powstrzymać przeciwnika. Pierwsza połowa toczyła się w zupełnym impasie pomiędzy C. Ronaldo i jego kolegami z drużyny.
Co więcej, pod koniec pierwszej połowy Al Nassr również poniósł porażkę. Po szybkiej kontrze Nicolae Stanciu podał do Georgesa-Kevina N'Koudou, który strzelił gola przeciwko Al Nassr, otwierając wynik spotkania.
W drugiej połowie Al Nassr kontynuowało presję, ale sytuacja nie różniła się od pierwszej połowy. Udało im się jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę dzięki stałym fragmentom gry.
W 52. minucie Al Nassr otrzymał rzut wolny. C. Ronaldo jednak go nie wykorzystał i podał do Andersona Taliscy. Brazylijczyk posłał piękny, podkręcony strzał w bramkę Damacu, wyrównując wynik na 1:1.
Cztery minuty później Al Nassr otrzymał kolejny rzut wolny z odległości około 25 metrów. Tym razem C. Ronaldo wykonał go celnie. Portugalczyk zaskoczył wszystkich, strzelając podkręconym strzałem. Bramkarz Damac mógł tylko stać i patrzeć, jak piłka wpada do siatki.
W pozostałych minutach Al Nassr nadal dominował na boisku. Udało im się utrzymać wynik 2:1 aż do końcowego gwizdka.
Źródło
Komentarz (0)